Tak może przebiegać nowy ślad obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego

Zaczęło się finałowe odliczanie do złożenia wniosku o wydanie decyzji ZRID przez Wojewodę Świętokrzyskiego dla obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego na odcinku DK9 Rudka – Jacentów.
Tymczasem cała sytuacja, związana z powstaniem tej inwestycji, przypomina trochę przysłowiową „stajnię Augiasza”. Mamy bowiem taki stan, że projektowany odcinek jest tylko 13 km wycinkiem z większego 27 km odcinka. Niestety to nie jedyny. Mimo, iż trasa posiada decyzję środowiskową dla drogi dwujezdniowej, teraz zaproponowano wariant jednojezdniowy, który jest dla nikogo nie do zaakceptowania, szczególnie jeśli chcemy rozwijać przemysł w mieście. Co jeszcze budzi emocje, to brak finansowania dla pomysłu.
Pieniądze są tylko zagwarantowane na przygotowanie dokumentacji budowlanej. Co ciekawe, poprzednia Rada Ministrów – wbrew informacji, która pojawiła się w komunikacie po posiedzeniu rządu 8 grudnia 2023 roku. – jednak nie zwiększyła środków na budowę obwodnic w ciągu dróg krajowych, ani nie rozszerzyła listy zadań do realizacji. Mówiło się, że tam wrzucono środki na obwodnicę Ostrowca Świętokrzyskiego. Okazało się, że informacja, którą powtórzył także w Sejmie były premier Mateusz Morawiecki – to… błąd w komunikacie rządowym. Od momentu powstania koncepcji drogi wiele się zmieniło. Mocno rozwinęła się zabudowa mieszkaniowa w Chmielowie, co w przypadku budowy drogi oznacza liczne jej wyburzenia. W ostatnim czasie zdecydowano się na przyjęcie wariantu północnego w przyszłej obwodnicy Starachowic, który skończy się na wysokości miejscowości Młynek, a nie w Rudniku, jak było zaplanowane w pierwotnej koncepcji. Zbierając te wszystkie argumenty razem nasuwa się pytanie czy duża obwodnica ma rzeczywiście sens?


Przypomnijmy, że potocznie nazywana duża obwodnica Ostrowca Świętokrzyskiego dotyczy budowy nowym śladem drogi krajowej nr 9 na odcinku Rudka – Jacentów. Obwodnica, która być może powstanie, jest blisko 13 km wycinkiem z całego 27 km planowanego korytarza DK9/S74 w Opatowie (od budowanej obwodnicy) – do miejscowości Brody. Koncepcja tej trasy zaczęła powstawać w 2000 roku. Obecnie 13 km tego zadania jest na etapie projektowym. Procedura nie została powstrzymana. – Złożenie wniosku o wydanie decyzji ZRID przez Wojewodę Świętokrzyskiego dla obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego na odcinku DK9 Rudka – Jacentów planowane jest do końca lutego br. – mówi nam Małgorzata Pawelec- Buras, Główny Specjalista Pion Dyrektora Oddziału GDDKiA w Kielcach.
Samorząd Ostrowca Świętokrzyskiego zabiegał o powstanie całego 27 km odcinka w standardzie drogi dwujezdniowej. Niestety, mimo licznej samorządowej korespondencji z ministerstwami, parlamentarzystami, nie udało się przekonać Ministerstwa Infrastruktury do budowy trasy. By wzmocnić siłę nacisku do lobbingu przyłączali się inwestorzy i przedsiębiorcy, zwłaszcza z sektora metalurgicznego, wymagającego transportu ponadgabarytowego. Niestety, ministerstwo nie reagowało na apel.
– Uznaliśmy, że nawet i tak, jeśli doszłoby do powstania dużej obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego, to i tak w całym ciągu DK9 zostaną tzw. wąskie gardła, czyli połączenie od Jacentowa do  Opatowa i od Rudki do Młynka, które trzeba projektować na nowo, czyli iść całą procedurą od początku. Widząc cały szereg problemów związany z tą inwestycją, w Urzędzie Miasta opracowaliśmy roboczy ślad przebiegu obwodnicy miasta, który mogły spełniać potrzeby lokalnej społeczności, nade wszystko biznesu, a co ważne Ostrowiec Świętokrzyski zyskałby dzięki niemu, komfortowe połączenie z siecią TEN-T – mówi Artur Łakomiec, wiceprezydent miasta.
Jak przyznaje wiceprezydent Artur Łakomiec, nowy ślad rozpoczynałby się w Młynku od przyszłej obwodnicy Starachowic, następnie przeszedłby od północnej strony miasta i został wpięty w węźle Brezelia. Stąd ruch skierowany byłby w kierunku Opatowa nowym śladem i był połączony z S 74.
– Nie możemy mówić o innym standardzie niż droga dwujezdniowa – akcentuje wiceprezydent Artur Łakomiec. W ten sposób wpinamy do sieci dróg szybkiego ruchu Celsę Huta Ostrowiec.
Droga przechodziłaby również przez nasze planowane tereny inwestycyjne, na których uzbrojenie otrzymaliśmy duże dofinansowanie, a także tereny przemysłowe w rejonie ul. Jana Samsonowicza.
Przedsiębiorcy ostrowieccy przy każdej okazji przypominają mi o tym, że układ drogowy do naszego miasta jest ich największą bolączką. Trasa także przyczyniłaby się do udostępnienia turystom neolitycznych kopalni krzemienia pasiastego. Planowany przebieg nie wchodzi w tereny parku kulturowego, towarzyszącego obiektowi UNESCO.
Teraz trzeba do nowego rozwiązania przekonać jak największą grupę osób, które po konsultacjach i doprecyzowaniu trasy mogły lobbować za takim scenariuszem. Równocześnie zasadne byłoby zaprzestanie realizacji obecnego. Nowy ślad nie wydaje się wywoływać protestów społecznych, jak to ma miejsce obecnie w Chmielowie. Czy teraz uda się zaangażować jak najwięcej środowisk, aby wspólnie, otwarcie mówiły o komfortowym połączeniu Ostrowca Świętokrzyskiego z siecią TEN-T?

Print Friendly, PDF & Email

21 thoughts on “Tak może przebiegać nowy ślad obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego

  • 18/01/2024 at 11:10
    Permalink

    Zbudować S9 , na odcinku Radom-Tarnobrzeg w trasie obecnej DK9 a będzie po kłopotach z wyznaczaniem obwodnic czy quasi-obwodnic.

    Reply
  • 18/01/2024 at 12:32
    Permalink

    Niestety samorządowcy i przedsiębiorcy lekceważą mieszkańców Karczmy Miłkowskiej, Sudołu , Bodzechowa i chcą nowym przebiegiem ZDEWASTOWAĆ lasy w okolicach Ostrowca. Obserwując sytuacje na świecie i w Europie nie ma potrzeby drogi dwujezdniowej. Przemysł w Ostrowcu się zwija ( ceny energii) miasto wyludnia. Trendu nie odwróci budowa nowej dwujezdniowej drogi. Tak jak przedmówca napisał najlepsza jest budowa w przebiegu dotychczasowej DK 9

    Reply
    • 28/02/2024 at 15:19
      Permalink

      Najlepiej zaorać istniejące a miasto zamknąć, wyrzucić klucz, bo przecież nic się nie da. Otóż takie myślenie doprowadziło to tego co jest teraz. Brak pracy= wyjazd młodych=brak rąk do pracy=brak nowych inwestorów=brak pracy.
      Koło się zamknęło. Przykłady z całego świata pokazują,że tam, gdzie istnieje sieć wysokiej jakości dróg szybkiego ruchu tam jest rozwój. Rozwój przyciąga inwestorów, praca przyciąga ludzi, ludzie rozwijają i budują. Koniec

      Reply
  • 18/01/2024 at 15:46
    Permalink

    Do J, przemysł się zwijał przez rządy PiS, które inwestowały w Chełm, Stalową Wolę czy Starachowice czyli swoje miasta. Dlatego Starachowicom zrobiono dwujezdniową obwodnicę Wąchocka. Im to wystarczy, jako łącznik do S7 w Skarżysku. Będzie dwujezdniowa DK9, będą inwestorzy. To proste. Hamulcowym 2-jezdniowej i na 27 km odcinku DK9 był dotychczasowy dyrektor kieleckej GDDKiA. Przyznał, że interesowały go tylko S7 i S74.

    Reply
    • 18/01/2024 at 18:38
      Permalink

      Całkowita racja. Obecny dyrektor GDDKiA totalnie ma w d..e Ostrowiec.

      Reply
  • 18/01/2024 at 19:36
    Permalink

    Wreszcie sensowna koncepcja obwodnicy 2×2

    Reply
    • 19/01/2024 at 22:11
      Permalink

      “trochę“ dłuższa ta obwodnica, czy nawigacja nie pokieruje ludzi przez Ostrowiec?

      Reply
    • 20/01/2024 at 11:33
      Permalink

      Ludzie popatrzcie i pomyślcie! Proponowany projekt nowego śladu drogi o którym mowa w artykule zdegraduje tereny leśne jak również mieszkalne. Ta trasa jeszcze bardziej omija Ostrowiec, jest o wiele dluższa = dużo większe koszty. Rozumiem mieszkańców Chmielowa, ale nie da się budować dróg bez wysiedleń (wywłaszczeń), których patrząc globalnie i tak nie ma aż tak wiele. Prezentowany w artykule przebieg drogi może nie uzyskać decyzji środowiskowej albo uzyska ją w czasie, którego możemy nie doczekać. Wiąże się to z kolejnymi milionami podatników, ogromnym czasem oczekiwania, nie wspominając o zmarnowaniu pieniędzy, które już zostały wydatkowane na jeszcze ważne decyzje środowiskowe, projekty tyczące się drogi, która jest do zrealizowania w najbliższym planowanym czasie wzdłuż dk9 pomimo, że ma być drogą jednojezdniową technicznie praktykowaną obecnie w całej Skandynawii.

      Reply
      • 23/01/2024 at 10:13
        Permalink

        Zgadza się! Nie można dopuścić do tej dewastacji!

        Reply
    • 25/01/2024 at 09:35
      Permalink

      Chyba nie wiesz o czym piszesz!W jakim sensie?Chyba zbędnych kosztów.

      Reply
  • 19/01/2024 at 22:14
    Permalink

    To bezsensowna i katastrofalna koncepcja nieodwracalnej dewastacji Lasów Iłżeckich, stanowiących ważną część bezcennej Puszczy Świętokrzyskiej. Jak krótkowzrocznym i bezdusznym trzeba być, aby popierać projekt niszczenia tak pięknych i wartościowych kompleksów leśnych?
    Opamiętajcie się ludzie i chrońcie ostatnie ostoje dzikiej przyrody, jakie wokół Nas zostały!

    Reply
  • 20/01/2024 at 17:55
    Permalink

    Do zatroskany : baranie przemysł to się zwija przez Unię a nie przez PiS. Masz chyba świadomość kto rządził miastem.

    Reply
    • 25/01/2024 at 09:39
      Permalink

      Oj tam oj,a co ci rozwinął w Ostrowcu PIS? Ani nie zwinął ani nie rozwinął!

      Reply
  • 20/01/2024 at 22:34
    Permalink

    W tym wszystkim najmniej ważny jest człowiek, jego dom, jego spokój. Ważniejsze są żabki, ptaszki i robaczki.

    Reply
  • 21/01/2024 at 10:08
    Permalink

    Drogi redaktorze , widzę że kłania się geografia Polski a bardziej województwa Świętokrzyskiego. Od kiedy przez Skarżysko Kamienna przebiega S74? Tam jest S7 (E77).

    Reply
  • 23/01/2024 at 10:10
    Permalink

    Nie wierzę w to co widzę! Pytam , kto mógł wpaść na tak idiotyczne i niebezpieczne rozwiązanie?! To nie koncepcja obwodnicy, ale dewastacji pięknych terenów leśnych wokoło Ostrowca! To koncepcja nie do przyjęcia i stanowczo się jej sprzeciwiam ponieważ zieleń, natura, przyroda są równie ważnym elementem dobrostanu człowieka jak infrastruktura. Trzeba sprzeciwić się temu szalonemu pomysłowi z całą mocą!

    Reply
  • 25/01/2024 at 08:31
    Permalink

    Należy realizować te plany za które wyłożono olbrzymie pieniądze zwłaszcza kiedy środków brakuje.Nie można takich środków wyrzucać w błoto.Gdzie były wówczas władze kiedy to zaczęto mówić o tej obwodnicy i dawały ludziom pozwolenia na rozbudowę i budowę domów?Skąd dziś ten lament?Zawsze ktoś niestety musi być wysiedlony by budować drogi,inaczej się nie da.Jak budowę tej obwodnicy zablokujemy to długo nie będziemy mieć żadnej.

    Reply
  • 27/01/2024 at 20:57
    Permalink

    Przebieg nowej trasy na mapie wyglada ładnie, lecz zdaje sie, że tyczony był jeynie patrząc na mape, bez głębszego zapoznania sie ze środowiskiem. Doskonale znam tą trase, bo od wieku wczesnego młodzianka robiłem, prawieże dokładnie tamtedy, przełajówki rowerowe. (Bo do rajdów extreem na komarkach to sie nie przyznam). A w wieku już nieco bardziej rozwiniętym jeździlem tam z koleżankami obiecywać im gwiazdy, które sobie wybrały, bo pieknie je tam było widać i z przyśpieszonym biciem serca wsłuchać sie nie tylko w przyrode, ale i zainteresować sie rownież tajnikami biologi. Bo nawet zapach był jak magia. A teraz? Lasy pachną jak przesuszone trociny na starym strychu. Nietoperki tańczące ekwilibrystyke na niebie przy pelni ksieżyca i masa świtlików w krzaczorach robily niepowtarzalny nastrój, któremu żadna gwiazda nie mogła by sie oprzeć. Niedyś tereny bagienne, to były i przy kumkaniu żab z latwoscią przychodziła nam integracja. I co ciekawe nawet komary nam za bardzo dupska nie zcieły, co teraz jest wszędzie plagą. Co świadczy już o znacznym wyginieciu komarojadów. To środowisko teraz wciaż jest na tyle wilgotne że widuje sie tam łosie. Bo łosie jak dzieci, brudne w błocie to szczęsliwe. Sarny, dziki to norma. Sprzedawcy gwiazd już z powodu komarów i obłąkania internetem z żadka spotykani. Rozumie że na mapie odcinek z Brodów, Lubierni czy Młynka przez Brody dalej w zdłuż torów nie wygląda imponujaco, ale mogło by sie to okazać bardziej rozsądne. Po pierwsze przebiegało by skrajem łąk, kierowcy mogli by sobie machać rączką z pasażerami pociągów. W przypadku jakichś kolizji i zatamowania ruchu dało by sie łatwo zrobić przekierowanie ruchu na istniejącą obok droge lokalną. Co ważne, oszczedzić resztke naturalnej wilgoci na tym terenie, ktora i tak już jest szczątkowa, no i nie puszczać chalaśliwej, trudnej do przekraczania dla zwierząt, szerokiej drogi dwu jezdniowej, która może sie okazać samochodowym ,,kołem odłowieckim”. Odławianie w taki sposób zwierzyny małej i dużej stanowił by co oczywiste również zagrożenie dla kierowców. A tirówki papirzakami zanieczyściły by las. Budowa drogi dodatkowo osuszyła by okolice trasy, prawdopodobnie już kompletnie dewastujac naturalną wilgoć w tej cześci lasu. Nawet nie chodzi o to że o opieńkach będzie można zapomnieć, ale zwierzatka jesli im sie puści droge przez środek pokoju stołowego, to sie lekko w*****ą i będą bez wątpienia strajkować na tej drodze, aż zostana wybite. O mniejszych stworzonkach lubiących wilgoć, zwłaszcza tych strzelajacych jęzorkiem w komary, już nie wspomne. Już i tak wilgoć tam obowiązuje przez mniejszą czesć roku. Bardzo spinamy się latem gdy nastaje susza, żeby organizować rezerwuary naturalnej wilgoci, a jednoczesnie jedną kreską rysujemy droge przez tereny naruralnie potrafiace utrzymywać wilgoć. Ktoś pociągnoł kreske na mapie po istniejacych liniach oddzialowych próbojac uzasadnić, że to będzie po taniości. Ja myśle że nie będzie. W zdłuż torów bedzie taniej. Zdrowiej dla środowiska i zwierzat które tam na te łąki przytorowe w zasadzie wybieraja sie tylko na króciutki spacer, bo i tak im sie tam nie podoba. A transport obok transportu wydaje sie być rozsądnym. I da sie pociagnać tam kreske tak, że nie zrujnuje to życia tambylcom i środowisku. I może okazało by sie bardziej po taniości w efekcie. A tamtejsze leśne linie oddziałowe zostawmy sobie strategicznie na ewentualny wybuch wojny. A póki co niech tam sobie żyje przyroda, która i tak już za bardzo na tym świecie nie ma sobie gdzie pobrykać. Huta znajdowała sobie drogi dojazdu w okresie swojej świetnosci i prosperity, to nie widze sensu żeby życie calej okolicy dostosowywać teraz do takiego ogryzka jakim jest teraz huta kosztem przyrody.

    Reply
    • 12/03/2024 at 18:16
      Permalink

      Najlepiej puściłbym dwujezdniuwke przez środek miasta,co tam te kilkanaście starych ruder ale zostałby drzewa w lesie które jak PiS ponownie dojdzie do władzy będzie mógł wyciąć tak jak dotej pory robił. Czas aby Ostrowiec został wsią ostatecznie grajdolem Kielc

      Reply
  • 12/03/2024 at 18:29
    Permalink

    Najlepiej puściłbym dwujezdniuwke przez środek miasta,co tam te kilkanaście starych ruder ale zostałby drzewa w lesie które jak PiS ponownie dojdzie do władzy będzie mógł wyciąć tak jak dotej pory robił. Czas aby Ostrowiec został wsią ostatecznie grajdolem Kielc

    Reply
  • 12/03/2024 at 18:37
    Permalink

    Może zbudować lotnisko a zorac drogi . Zostałoby drzewa i ekologia by zyskala

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *