Każdy z nas może pomóc Kubie i Jasiowi
Kuba i Jaś razem z rodzicami mieszkają w Starachowicach, województwo świętokrzyskie. Zarówno u Kuby, jak i u Jasia lekarze zdiagnozowali autyzm. Chłopcy potrzebują ciągłej pomocy w celu zapewnienia jak najlepszego ich rozwoju.
Poród Kuby odbył się o czasie i bez komplikacji. Kuba zaczął chodzić jak miał 14 miesięcy, a później rodzice czekali na dalsze postępy syna, ale nie nadchodziły. Chłopiec nie reagował na imię, nie potrzebował kontaktu z rodzicami, bardziej interesowała go zabawa w samotności i coraz bardziej zaczął się izolować od rodziców. Objawy te były niepokojące, więc zaczęły się wizyty u różnych lekarzy, aż Kuba trafił do ośrodka, gdzie zdiagnozowano autyzm. Autyzm wczesnodziecięcy to całościowe zaburzenie rozwoju, w którym istotną rolę odgrywa funkcjonowanie mózgu. Do typowych cech należą problemy z komunikacją uczuć i związkami społecznymi. Chorobę zdiagnozowano w styczniu 2013 roku. Wczesna diagnoza i działanie są niezbędne w celu zapewnienia jak najlepszego rozwoju dziecka. Uważa się powszechnie, że nie jest możliwe stworzenie w pełni działającego leku, bo na autyzm wpływają cechy mózgu determinowane na bardzo wczesnym etapie rozwoju.
Jaś urodził się 7 stycznia 2020 roku. Poród odbył się o czasie i bez komplikacji. Jaś dostał 10 punktów w skali Apgar. Do 1 roku życia rozwój był prawidłowy. Ze względu na niepełnosprawność starszego brata, Jaś był pod kontrolą lekarzy specjalistów. Rozwój był prawidłowy. Po ukończeniu roku rodzice zaczęli obserwować niepokojące objawy, które wcześniej ich niepokoiły u starszego synka. Konsultacje u lekarzy i terapeutów niestety potwierdziły obawy rodziców: autyzm. Jaś wymaga stałej terapii i rehabilitacji.
