Jak poinformowali nas członkowie Stowarzyszenia „Ostrowieccy Patrioci”, w środę, 28 sierpnia o godz. 18, w Domu Parafialnym Michael przy ulicy Okólnej 19 odbędzie się seans filmu dokumentalnego Jacka Międlara "Sąsiedzi. Ostatni świadkowie ukraińskiego ludobójstwa na Polakach.", a po nim debata z reżyserem i producentem filmu.
Jacek Międlar, to publicysta, redaktor naczelny portalu wPrawo.pl, autor m.in. książki „Moja walka o prawdę”. Od kilku lat realizuje autorski projekt „Spotkanie ze świadkiem ukraińskiego ludobójstwa na Polakach”. Jak mówi autor, tytuł „Sąsiedzi” „ma wskazywać na obraz sielskiego współżycia w arkadyjskich wioseczkach, gdzie kwitną czereśniowe sady, pszczoły uwijają się w pasiekach, a sąsiedzi żyją pospołu we wzajemnej przyjaźni i szacunku. Niestety, obraz ten został zniszczony przez ukraińską nienawiść, która z roku na rok dojrzewała w ich cerkwiach, chatach, umysłach i sercach…”
Kilkutomowa książka „Sąsiedzi. Ostatni Świadkowie ukraińskiego ludobójstwa na Polakach”, będąca zwieńczeniem projektu, to nie tylko przestroga przed zbrodniczym banderyzmem. To również pomnik trwalszy niż ze spiżu wybudowany Polakom pomordowanym na Wołyniu, w Małopolsce Wschodniej i na Zamojszczyźnie w latach 1939-1947. To też pomnik dla tych, którzy ocaleli i przez całe życie zmagali się z potworną traumą, której doświadczyli, widząc, jak ukraińscy sąsiedzi mordują ich rodziny. To pomnik zbudowany z najtrwalszego materiału – wspomnień, dokumentów, dowodów.
Dwa pierwsze tomy (spośród szykowanych 5-7) zawierają obszerne wprowadzenie autora oraz kilkadziesiąt wywiadów ze świadkami ukraińskich zbrodni na Wołyniu, Zamojszczyźnie, Podolu, w Małopolsce Wschodniej (w tym na Podkarpaciu). Każdy z wywiadów okraszony został komentarzem opisującym spotkanie autora ze Świadkiem. Tomy zawierają także kolorowe zdjęcia Świadków i inne fotografie.
Przed nakręceniem filmu Jacek Międlar zasięgnął opinii i przeprowadził wywiady z najznamienitszymi, niezależnymi naukowcami w kwestii ukraińskiej i relacji polsko-ukraińskich. Należą do nich m.in. dr Lucyna Kulińska, dr hab. Włodzimierz Osadczy, prof. Czesław Partacz, dr hab. Andrzej Zapałowski. Pierwszy wywiad ze świadkiem ukraińskiego ludobójstwa na Polakach Jacek Międlar przeprowadził w lipcu 2019 roku. Roman Strągowski, jako 9-letnie dziecko, przeżył atak ukraińskich rezunów na kolonię Parośla na Wołyniu w lutym 1943 roku. Przeżył jako jedyny z całej rodziny. Ukraińcy zamordowali jego rodziców i rodzeństwo. On otrzymał cios siekierą w szyję, ale unoszące się z rozprutych poduszek pierze zakleiło ranę i zatamowało krwotok. Ukraińcy nie dobili go, bo myśleli, że nie żyje. Od tego czasu minęło 80 lat. Polskie ofiary nie doczekały się sprawiedliwości. Dziś sprawcy ludobójstwa na Polakach są na Ukrainie gloryfikowani i przedstawiani jako bojownicy o wolność. Czy dla obecnego „braterstwa” z Ukrainą mamy zgodzić się na relatywizację ukraińskiego ludobójstwa na Polakach? Czy mamy zgodzić się na gloryfikację banderowskich zbrodniarzy, których pomniki stoją dziś w ukraińskich miastach? Czy mamy zgodzić się na zakłamywanie historii?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz