W czasie niemieckiej okupacji na terenie Ostrowca, jak podaje portal Jews of Ostrowiec, duże getto miało cztery kilometry kwadratowe i graniczyło z lewej strony z ulicą Młyńską do ulicy Pierackiego, a z prawej z ulicą Denkowską. Powstało w kwietniu 1941 roku, a 10 października 1942 roku zostało zlikwidowane. Większość jej mieszkańców stanowili polscy Żydzi, ale mieszkało tam również około 1200 Żydów austriackich. W czasie tworzenia getta liczba Żydów wynosiła 18 tys. Podczas likwidacji getta rozstrzelano około 3 tys. Żydów, 3 tys. przeżyło, a 11 tys. wywieziono do Treblinki, gdzie zgładzono w krematoriach. Żydzi w getcie nie otrzymywali żywności i byli zmuszeni zajmować się zaopatrzeniem w żywność. Śmiertelność w getcie, zwłaszcza z powodu epidemii tyfusu, wynosiła około 10% ogółu ludności. Z kolei małe getto zostało utworzone od lewej strony Iłżeckiej do ulicy Pierackiego, a od prawej strony ulicy Sienkiewicza. Początkowa wielkość wynosiła 30 tys. metrów kwadratowych. Zostało utworzone 15 października 1942 roku, a zlikwidowane 31 marca 1943 roku. W getcie przebywało średnio 3 tys. osób, głównie Żydów polskich, ale także niewielka liczba Żydów wiedeńskich.
Podczas likwidacji getta większą liczbę mieszkańców rozstrzelano, a część wywieziono. W czasie istnienia getta internowani pracowali w przejętych przez Niemców firmach w mieście. W getcie odbywały się codzienne egzekucje Żydów znalezionych w bunkrach. Z kolei małe getto zostało utworzone od lewej strony Iłżeckiej do ulicy Pierackiego, a od prawej strony ulicy Sienkiewicza. Zostało utworzone 15 października 1942 roku, a zlikwidowane 31 marca 1943 roku. W getcie przebywało średnio 3 tys. osób, głównie Żydów polskich, ale także niewielka liczba Żydów wiedeńskich. Podczas likwidacji getta większą liczbę mieszkańców rozstrzelano, a część wywieziono.
Księga pamięci Żydów ostrowieckich tak opisuje wydarzenia, związane z likwidacją getta:
„…W niedzielę przed zmrokiem (...) miasto zostało otoczone przez SS-manów, Schutzpolizei, żandarmerię, policję litewską i polską. Żydowscy policjanci chodzili od drzwi do drzwi, rozkazując ludziom, żeby opuścili domy. Ci, którzy mieli pracę, mieli pójść na Plac Floriana, blisko Urzędu Miasta. Tym, którzy nie pracowali, kazano zgromadzić się na Rynku.
Nagle ze wszystkich stron rozległy się strzały. Starcy i dzieci zostali zastrzeleni na miejscu, dzieci ginęły na oczach rodziców, a rodzice na oczach dzieci. Chorzy w szpitalu zostali zastrzeleni w swoich łóżkach. (…) Ci bez pracy musieli stać na Rynku, być świadkami tego, jak ich ukochani bliscy są bestialsko mordowani.
Później zostali zabrani na dziedziniec polskiej szkoły podstawowej na Sienkiewicza. Tam przebywali aż do wtorku bez kropli wody ani łyżki zupy. We wtorek, w grupach 100-, 120-osobowych zostali przetransportowani do zamkniętych wagonów do Treblinki. Eskorta, goniąc nieszczęsnych Żydów do pociągów, zastrzeliła, zamordowała wielu z nich. Gdy zostali załadowani do pociągu, ich rzeczy zostały im zabrane; w końcu ściągnięto im ze stóp nawet buty…”
Odnaleziony został wiersz Leona Fuchsa. Jest to wyjątkowe świadectwo zagłady ostrowieckich Żydów. Fuchs, po tragicznych wydarzeniach, które opisuje dokończył wiersz ukrywając się w Chmielowie koło Ostrowca. Później tekst uzupełniał Aron Rappaport, kiedy razem ukrywali się pod domem rodziny Pastuszków w Chmielowie. Marianna Pastuszka i jej mąż Tadeusz otrzymali tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów w 1984 roku. Fuchs i Rappaport przeżyli wojnę, dzięki ich pomocy, razem z 15 innymi osobami.
Wiersz rozpoczyna opis ogłoszenia obowiązującej ostrowieckich Żydów przymusowej zbiórki na Rynku. Leon Fuchs przedstawia tragiczne doświadczenia tamtego dnia i dni następnych, w tym śmierć, którą wiele osób poniosło z rąk hitlerowców. Tekst wskazuje, że wydarzenia tamtych dni i deportacja rozpoczęła się w sobotę, czyli 10 października 1942 roku. W tym roku przypada więc 82. rocznica tamtych wydarzeń.
Tekst odkryła żona Leona Fuchsa około 20 lat temu, tuż przed jego śmiercią. Niedawno trafił do Projektu Upamiętniania Żydów Ostrowieckich dzięki rodzinie Arona Rappaporta. Utwór w wersji oryginalnej rymuje się. Aby jednak nie zaburzać jego znaczenia, zdecydowano się przetłumaczyć go w formie wiersza białego. Tekst, który w całości możemy przeczytać na portalu Jews of Ostrowiec, jest więc mniej rytmiczny i melodyczny, dobrze jednak oddaje treść oryginału. Utwór ocenili już polscy naukowcy. Np. profesor Joanna Tokarska-Bakir uważa, że tekst ten jest jak surowy, cenny kamień, który stawia opór i odmawia pełnego ukształtowania. Ktoś mądry powiedział, że nie ma już poezji po Auschwitz. Ten tekst jest najlepszym tego dowodem.
Od lat Projekt Pamięci Żydów Ostrowieckich starał się o to, aby rabinat z Warszawy przyjechał do Ostrowca i wyznaczył dokładny teren, na którym znajduje się masowa mogiła, w której spoczywają głównie ciała około 1000 ofiar mordów dokonanych na Rynku i w jego okolicach w czasie deportacji w październiku 1942 roku. W październiku 2021 roku odbyło się spotkanie na Wzgórzu Cmentarnym i w Urzędzie Miasta z władzami miasta oraz Aleksandrem Schwartzem z Komisji Rabinicznej ds. Cmentarzy z Biura Naczelnego Rabina Polski. W kwietniu 2023 roku archeolog Aleksander Schwartz przyjechał do Ostrowca ze swoim zespołem. Za pomocą GPR i drona wykonywał aktualne badania terenu, tak aby w przyszłości można było dokonać wyznaczenia terenu, na którym znajduje się zbiorowa mogiła. Rozpoczęto badania geodezyjne z powietrza i ziemi oraz badania archeologiczne w celu weryfikacji dokładnej lokalizacji masowych grobów na ostrowieckim cmentarzu. Z danych Fundacji Zapomniane, zestawionych na podstawie rejestru miejsc i faktów zbrodni na terenie byłego województwa kieleckiego oraz wybranych dokumentów dotyczących żydowskich grobów wojennych w Ostrowcu Świętokrzyski ze zbioru ankiet Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce, w latach 1939-1944 na terenie miasta miały miejsce kilka zbiorowych morderstw na ludności żydowskiej. 10 października 1942 r. podczas likwidacji tzw. dużego getta w Ostrowcu, rozstrzelano 2000 Żydów. To największy mord w dziejach naszego miasta.
Henno19:54, 12.10.2024
0 0
Straszne to były czasy 19:54, 12.10.2024
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz