Zamknij

Biblioteki nie zostaną zlikwidowane

07:13, 10.12.2019
Skomentuj

W momencie otwarcia biblioteki w Ostrowieckim Browarze Kultury, filie biblioteczne w mieście nie zostały zamknięte, czego obawiało się wielu czytelników.
?php>

Zostały jednak ograniczone dni ich otwarcia. Od 4 listopada br. filie na ulicach Sienkiewicza i Kilińskiego oraz na os. Stawki pracują przez dwa dni w tygodniu, w systemie rotacyjnym, czyli nie w sposób kiedy w danym dniu są wszystkie zamknięte, bądź wszystkie otwarte. Z wyjątkiem środy, kiedy czynna jest biblioteka jedynie w Browarze.
?php>

Czytelnicy powoli przyzwyczajają się do tego rozwiązania. Choć narzekają, że zdarza się czekanie na książkę. Wiedzą, że jest dostępna w danym miejscu, a filia jest wówczas zamknięta.
?php>

-Nowe jakość i oferta -To nasze posunięcie dotyczące filii spowodowane jest kilkoma przesłankami, zarówno racjonalnymi, jak i ekonomicznymi - mówi dyrektor biblioteki Elżbieta Pomiankiewicz. Oddany został do dyspozycji mieszkańców Ostrowiecki Browar Kultury. Od początku założeniem tej inwestycji było takie, żeby skupić maksymalną część kulturalną miasta w jednym miejscu. I skupić tu działalność trzech instytucji, czyli Biblioteki, Miejskiego Centrum Kultury i Biura Wystaw Artystycznych. Tu mieszkańcy mieli dostać nową jakość, nowe usługi, nową ofertę. Oczywiście zupełnie nieporównywalne warunki lokalowe. Do tej pory biblioteki ostrowieckie: filie i centralna na ul. Wardyńskiego właściwie nie miały warunków lokalowych, które spełniałyby standardy biblioteczne. Tutaj mieszkańcom chcemy dać nowe przestrzenie, nowe funkcje, nowe propozycje. Dzisiejsze biblioteki nie mogą być jedynie instytucjami, które ograniczają się do wypożyczania książek. A tak naprawdę filie ostrowieckie poprzez swoje warunki lokalowe nie dają żadnych innych możliwości prócz tego, że możemy wypożyczyć książkę. Stąd też cała ta działalność poza wypożyczaniem ma się skupiać na bibliotece w Browarze.

?php>


?php>

Za mała liczba odwiedzin
?php>

Filie zostały pozostawione dla czytelników, którzy się przyzwyczaili do danego miejsca, mają do niej blisko i jeszcze się nie przekonali do biblioteki w Browarze.
?php>

-Obserwujemy wnikliwie co się dzieje na Browarze i na filiach. Średnia odwiedzin na filiach jest w granicach 40 osób dziennie przy dwóch dniach otwarcia. Gdybyśmy tę liczbę czytelników podzielili na większą liczbę dni, to automatycznie daje niewielką liczbę odwiedzin dziennie- podkreśla dyrektor biblioteki. Najlepiej sytuacja wygląda w filii umiejscowionej w Malwie. W ciągu października i listopada liczba dni otwarcia to 20. Średnio dziennie filie odwiedziło 96 osób. System ewidencjuje wtedy kiedy książkę oddajemy, bądź kiedy wypożyczamy i osoby korzystające z czytelni. Najmniej czytelników jest w filii na ul. Kilińskiego. Choć są tam najlepsze warunki lokalowe. W filiach na Sienkiewicza i na Stawkach książki leżą wszędzie: pod regałami, w rzędach, gdzieś na pryzmach.
?php>

Księgozbiór z ul. Wardyńskiego jest jeszcze przewożony i porządkowany.
?php>

-Potem będziemy porządkować filie biblioteczne- dodaje dyrektor. Starsze pozycje i mniej chodliwe będziemy też przewozić na browar po to, aby filie miały większą przestrzeń i porządek w księgozbiorze. Będziemy się przyglądać temu co się na filiach będzie działo. Ilu czytelników zostanie. Być może otworzymy fi lie w zbliżonym miejscu, tylko w mniejszym lokalu. Nie ma potrzeby utrzymywać 300?metrowej filii na ul. Kilińskiego, kiedy ona będzie otwarta dwa dni w tygodniu.
?php>

Nie tylko czytanie książek
?php>

Elżbieta Pomiankiewicz nie ukrywa, że chce przyciągnąć jak najwięcej osób do Browaru, gdzie praca biblioteki idzie dwutorowo.
?php>

-Każdego dnia poza wyposażeniem książek coś czytelnikowi oferujemy. Zajęcia różnego rodzaju dla dzieci, zarówno grup zorganizowanych i osób indywidualnych, zajęcia edukacyjne, sensoryczne, akademię rodzica, przedstawienia teatralne, gry planszowe, konkursy- słyszę. Będziemy tę ofertę jeszcze poszerzać o propozycję dla seniorów. Filie pozostawiamy głównie z myślą o starszych czytelnikach, chcę jednak przypomnieć, że od lat oferujemy książkę na telefon. Jeśli ktoś rzeczywiście nie może dotrzeć do biblioteki, jest niepełnosprawny, przewlekle chory, czy wiek mu na to nie pozwala, to książki dowozimy do domów.
?php>

Według zapewnień dyrektor filia na Stawkach w jeden z ostatnich poniedziałków listopada, kiedy powinna być otwarta, była zamknięta wyjątkowo.
?php>

-Wówczas pracownica, która obsługuje filie w Malwie zachorowała, dowiedzieliśmy się o tym chwilę przed otwarciem biblioteki. Nie było możliwości nikogo oddelegować- wyjaśnia dyrektor.
?php>

Ekonomia bierze górę Ograniczenie otwarcia filii bibliotecznych, jak mówi dyrektor, spowodowane są także powodami ekonomicznymi.
?php>

-Utrzymywanie filii w dotychczasowym kształcie to są duże koszty, to są pieniądze, które można wydać na zakup nowości wydawniczych, na organizację spotkań autorskich czy innych imprez dla czytelnikówdowiaduję się. Są miasta, gdzie były wybudowane nowe biblioteki, wówczas filie były likwidowane, bądź ich działalność była ograniczana. Albo mamy jakość, albo mamy to co mieliśmy do tej pory. Zaraz po nowym roku, do końca stycznia postaramy się uporządkować bibliotekę na Wardyńskiego. Na pewno nie będziemy ograniczać działalności filii z dwóch dni do jednego dnia. Będziemy szukać nowych rozwiązań organizacyjnych. Część księgozbioru z filii trafi do Browaru. Na razie Browar jest czynny 6 dni w tygodniu, ale jeśli będzie taka potrzeba, to będziemy te godziny wydłużać.
?php>

Wynoszenie stolików
?php>

Jak podkreśla dyrektor ostrowieckiej biblioteki, spotkania autorskie, które odbywały się w bibliotece na ul. Wardyńskiego, wymagały wyniesienia 30 stolików z czytelni i wniesienia 70 krzesełek.
?php>

-Spotkanie z Andrzejem Sapkowskim, Małgorzatą Kalicińską czy recitale były organizowane w BWA lub w Galerii Fotografi i MCK, przeglądy teatrzyków przedszkolnych, które organizujemy od lat, były zawsze organizowane w salach MCK, w Malwie albo w ODK. Co roku tydzień czytania dzieciom odbywał się w przedszkolach, bo w bibliotece nie było o tym mowy, aby do niej przyszło aż tyle osób. Teraz będziemy to wszystko robić tu u siebie.
?php>

Imponujące liczby
?php>

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy bibliotekę na Browarze odwiedziło około 10,5 tys. osób. W tym około 7 tys. to osoby, które odwiedziły wypożyczalnie, skorzystały z czytelni, z kącika prasowego, z komputerów. Pozostałe 3,5 tys. osób wzięło udział w propozycjach, które zapewniła biblioteka: zajęcia indywidualne dla dzieci, spektakle teatralne, grupy zorganizowane, akademia rodzica, wieczorki retro dla seniorów.
?php>

-W tych liczbach nie ma liczby odwiedzin w dniu otwarcia biblioteki- podkreśla dyrektor. W bibliotece zarejestrowało się blisko 400 nowych czytelników, którzy do tej pory nie korzystały z żadnej z bibliotek. Na jedną kartę wypożyczają całe rodziny. Zatem śmiało możemy powiedzieć, że bibliotekę przez październik i listopad odwiedziło około 12 tys. osób. Takiej liczby żadna filia nie osiągnie.

(Joanna Boleń)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

??????

0 0

no a co w końcu z filią w Denkowie ?

10:50, 10.12.2019
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

okok

0 0

to se ne vrati

14:45, 13.12.2019


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?

widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...

W.S.

07:45, 2025-07-03

Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu

Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.

Nowy wymiar...jednak

03:27, 2025-07-03

Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?

Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.

Hutnik

10:02, 2025-07-02

Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu

Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?

Nauczka

17:58, 2025-07-01

0%