O kolejnym, nieprzemyślanym zakupie, dokonanym na pokazie w ostrowieckim hotelu oraz późniejszych perypetiach z tym związanych, poinformował nas Józef G.?php>
-W dniu 29 września 2016 r. ? napisał nasz czytelnik - udałem się na pokaz m.in. sprzętu medycznego, zorganizowany w hotelu w Ostrowcu. Pod wpływem chwili i mocno przekonywujących sugestii prowadzącego, zakupiłem wówczas matę masującą. Płatność za towar została mi rozłożona na 36 rat (później skrócono spłatę do 12 rat). Towar dostarczyli mi pracownicy firmy do domu. Na miejscu wpłaciłem zaliczkę w wysokości 100 zł. Bank przelał należną kwotę na konto firmy w całości. Po kilkunastu dniach doszedłem do wniosku, że cena nabytego towaru jest zbyt wygórowana, a mata niezbyt przydatna pod względem leczniczym. Wysłałem do firmy pismo o odstąpieniu od umowy. Niestety, jak się później okazało, zrobiłem to o jeden dzień za późno. Na pismo nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Próby nawiązania telefonicznego kontaktu też nie dały żadnego rezultatu. Nikt nie odbierał połączeń. Wystąpiłem w związku z tym z pismem do banku o odstąpienie od kredytu. Bank wyraził na to zgodę i zwrócił się do firmy o zwrot należnej kwoty. Po tym nie czekałem długo na reakcję ze strony fi rmy. Odezwał się do mnie jej przedstawiciel i zażądał zapłaty za towar. Kiedy powiedziałem, że z niego zrezygnowałem i chcę odesłać go firmie, usłyszałem w odpowiedzi, że firma go nie przyjmie. To była już zapowiedź dalszych, poważniejszych kłopotów. Wkrótce otrzymałem pismo z kancelarii prawnej reprezentującej firmę z żądaniem zwrotu pieniędzy w ciągu 7 dni. Zacząłem szukać pomocy prawnej. Zwróciłem się m.in. do powiatowego rzecznika konsumentów. Dowiedziałem się wówczas, że w trakcie sporządzania umowy nie zostałem poinformowany o możliwości ani o terminie ewentualnego zwrotu towaru. Na umowie sprzedaży nie widnieje też żadna klauzula dotycząca możliwości odstąpienia od umowy. Nie potrafię jednak udowodnić, że podobnie potraktowano też innych klientów, którzy w tym dniu byli na pokazie i dokonali zakupów. To moja jedyna linia obrony, bardzo ważna, bowiem firma wystąpiła do sądu o spłatę należnej kwoty. Nie mając takich dowodów, mogę przegrać tę sprawę.?php>
Czytelnik prosi osoby, które były na tym pokazie, o telefoniczny kontakt pod numerem telefonu: 508 603 128.
konsument14:50, 14.03.2017
skoro Pan spóznił się z odstąpieniem od umowy o jeden dzień to przecież nie jest naciąganie. Klient musi wiedzieć w jakim terminie przysługują mu jakie prawa. Klient ma prawo odstąpienia od umowy w terminie 14 dni, przecież to jest naprawdę wystarczająco dużo, by móc podjąć właściwe kroki, tym bardziej, że wystarczy w tym terminie samo oświadczenie woli o odstąpieniu od umowy, a resztę załatwić później.
Nie rozumiem dlaczego o tym się pisze, nie rozumiem dlaczego ten Pan uważa, że jego się naciągnęło. Popełnił błąd, a nie oskarżać firmę o nieuczciwe praktyki.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Jechałem obwodnicą Opatowa
Pusto,bo chyba.....przerost formy nad treścią...fakt ,w Opatowie pusto. Może trzeba było zrobić jakąś zwykłą DK obok Opatowa....
PUSTY DZBAN
23:26, 2025-12-20
Jechałem obwodnicą Opatowa
Dzisiaj jechałem drugi raz tą obwodnicą i też pojechałem na Stopnicę. Te ronda faktycznie są denerwunące, mimo że tuż obok jednego z rond jest nowy wiadukt. Na obwodnicy Wąchocka też szykują się oszczędności - skrzyżowanie ze światłami w Wielkiej Wsi.
Xxggxx
23:23, 2025-12-19
25 grudnia mija ważny termin. Nie chodzi o święta
wskutek złośliwego blokowania dostępu do treści artykułów ZREZYGNOWAŁEM Z ICH CZYTANIA - sami sobie odgadujcie na te *%#)!& reklamowe pytania - nie jestem osamotniony...
sięgacie dna
14:27, 2025-12-19
13 grudnia 1981 – Pamiętamy! (fotorelacja)
Pani Rogalińska powinna się zdecydować, albo idzie w pochodzie 1Majowym z komuchami, albo trzci pamięć represjonowanych przez komuchów. Nie można tak każdemu d dawać, tj. można, ale niech się nie spodziewa szacunku po takim trzepotaniu rzęsami w zależności jak wiaterek zawieje. Nie tylko Ją tam można palcem wskazać. Inna sprawa, że to blokowanie bramy... .. no, było nie da się ukryć, jednak ci blokujacy nie liczac zaledwie kilku, może góra kilkunastu osób, więcej mieli w gaciach niż w postulatach (z tyłu w gaciach dla jasności). Tych haryzmatycznych Ubecja szybciutko przycisnęła twarzą do sciany i reszta bohaterów potrzebowała pieluch. Nie bez powodu gdy cały kraj stawał do strajków, Ostrowiecką Solidarność nazywano Czerwonym Ostrowcem. Syndrom dziewicy chciałabym, ale się boje. Pani Rogalinska zdaje się wieńczyć tego dzieło... choc ona to raczej tylko fajna chce być.
Chorągiewka nie flag
06:25, 2025-12-19