Po raz trzeci w historii okręg kielecki PZW podjął się organizacji indywidualnych mistrzostw Polski w wędkarstwie rzutowym (poprzednio w Kielcach w latach 1991 i 2000). Na arenę zmagań wybrano Ostrowiec Świętokrzyski oraz Miejski Stadion Sportowy KSZO. I jedno i drugie okazało się doskonałym wyborem.
?php>Liczni, świetnie zorganizowani i doświadczeni działacze koła PZW Ostrowiec Miasto i okręgu PZW w Kielcach z wiceprezesami Zarządu Okręgu ds. sportu i młodzieży Pawłem Książką i Łukaszem Paterem na czele, zorganizowali mistrzostwa na miarę jubileuszu i 70-letniej tradycji wędkarstwa rzutowego w Polsce. Stadion KSZO (byłego klubu Ekstraklasy piłki nożnej) o niespotykanych rozmiarach płyty boiska (120 x 90 metrów!), z soczyście zieloną i wypielęgnowaną trawą, dał możliwość bezproblemowego i bezpiecznego rozmieszczenia po 4 rzutnie do większości z dziewięciu rozgrywanych konkurencji rzutowych. Precyzyjny program mistrzostw i harmonogram startu dał wszystkim możliwość należytego przygotowania się do kolejnych konkurencji i sporo czasu na wymianę doświadczeń i wspomnień. Specyfika wędkarstwa rzutowego pozwala bowiem na skuteczne uprawianie tego sportu od najmłodszych do późnych lat, przez co jest się od kogo uczyć i poznawać piękno i liczne niuanse tego sportu wędkarskiego.
?php>?php>Na starcie stanęło 58 zawodników z 11 okręgów PZW (Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Katowice, Kielce, Konin - po raz pierwszy w historii!, Legnica, Lublin, Poznań, Toruń, Warszawa), co nie jest zadowalającym wynikiem, zwłaszcza gdy się zważy na rzeczywistą liczbę zawodników i okręgów, w których castingsport jest uprawiany i którzy byli w stanie na zawodach niższych szczebli osiągnąć minimum punktowe uprawniające do startu w zawodach rzutowych tej rangi. Szczególnie dziwi absencja zawodników znanych ze startów na ogólnopolskich olimpiadach młodzieży w sportach wędkarskich z takich okręgów, jak: Jelenia Góra, Gorzów Wielkopolski, Opole, Skierniewice, Szczecin, Wrocław czy Zielona Góra. Warto w związku z tym przypomnieć, że na indywidualnych mistrzostwach Polski w wędkarstwie rzutowym kadeci do 14 lat, juniorzy i juniorki rywalizują o medale również w 3-boju spinningowym, który jest według tego samego regulaminu rozgrywany na olimpiadach młodzieży wędkarskiej.
?php>Najliczniejsza (z racji wysokiego poziomu sportowego naszych zawodników) reprezentacja okręgu kieleckiego PZW, po raz dwunasty w ciągu ostatnich 14 lat wygrała klasyfikację medalową mistrzostw zdobywając 16 medali (4 złotych - 5 srebrnych - 7 brązowych) na 30 wręczanych na rzutowych mistrzostwach Polski w 5 kategoriach (kadeci, juniorki, juniorzy, kobiety, mężczyźni). Kolejne miejsca zajęli zawodnicy z Katowic (2 zł - 2 br), Lublina i Warszawy (po 1 zł i 2 sr), Białegostoku (1 zł - 1 sr - 1 br) oraz Gdańska (1 zł). Ten ostatni medal zdobyty przez kadeta Jana Duklasa z Rumii jest wart szczególnego podkreślenia, ponieważ według dostępnych danych poprzedni medal na rzutowych mistrzostwach Polski dla tego okręgu zdobył Jerzy Głazowski w ... 1961 roku!
?php>Wśród naszych zawodników byli reprezentanci pięciu kół naszego okręgu, tj. z Buska-Zdroju, Brodów, Rudek, Kielc 1 "Brzana" i Ostrowca Miasta.
?php>Mimo słabszego występu na tegorocznych mistrzostwach świata juniorów w Czeskich Budziejowicach, nie zawiodła oczekiwań nasza mistrzyni Polski juniorek i rekordzistka Polski w 3-boju spinningowym - 17-letnia Karolina Kolarz z Buska. Pewnie i z wysokimi wynikami, zwłaszcza w 3-boju (291,235 pkt), zwyciężyła w obu rozgrywanych przez juniorki wielobojach tj. w 3-boju i w 5-boju. Pokonała rewelację tegorocznych mistrzostw świata juniorek Nikolę Serafin z Brodów oraz dwie inne nasze zawodniczki - Lenę Dwojak z Brodów w 5-boju i Wiktorię Gronostaj z Rudek w 3-boju. Warto podkreślić, że obie ostatnio wymienione to debiutantki na mistrzostwach Polski.
?php>Swoje kolejne medale indywidualnych mistrzostw Polski (nr 93 i 94) zdobył Jacek Kuza. W kategorii mężczyzn zwyciężył w 2-boju odległościowym, w którym nie schodzi z podium od 1995 roku, tj. 29 lat, a mistrzem Polski został po raz szesnasty! W najbardziej prestiżowym 5-boju dał się pokonać młodszemu o 37 lat (!) Patrykowi Sapigórskiemu z okręgu mazowieckiego (który obronił tytuł mistrzowski wywalczony przed rokiem w Bychawie) oraz Tomaszowi Kościelniakowi z okręgu Lublin (wcześniej okręg Poznań). Jacek Kuza był również autorem najdłuższego rzutu całych zawodów - 104,42 m oburącz ciężarkiem 18 gram. Warto dodać, że najdłuższy rzut naszego zawodnika nie zmieścił się w granicach boiska KSZO. Odbił się bowiem od jego ogrodzenia do tyłu o około 4 metry! W rzeczywistości więc mógł dolecieć nawet do 110 metra. Obecny w czasie rozgrywania tej konkurencji i na uroczystości zamknięcia mistrzostw Wiceprezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Artur Łakomiec stwierdził, że przy następnej okazji ogrodzenie stadionu i ewentualnie inne przeszkody ograniczające długość rzutów - zostaną usunięte...
?php>Drugi medal dla naszych barw w 2-boju odległościowym zdobył znany od lat zawodnik - Mariusz Janik z Buska, który musiał czekać na swój kolejny medal mistrzostw Polski od 2004 roku, tj. 19 lat! Godna podziwu cierpliwość!
?php>Ostatni złoty medal dla okręgu Kielce zdobył Maciej Kuza w 2-boju multiplikatorowym i był to jego pierwszy złoty medal w kat. mężczyzn. Brąz w tym wieloboju zdobył Paweł Kita z Brodów. Również brąz w 2-boju multi zdobyła w kat. kobiet Renata Kuza z Buska i był to już jej 34 medal zdobyty w karierze na mistrzostwach Polski.
?php>Debiutująca w kategorii kobiet 19-letnia Natalia Kolarz z Buska-Zdroju zdobyła brązowy medal w 5-boju, dając się pokonać jedynie aktualnej mistrzyni Polski i świata - niepokonanej od 2019 r. Kamili Stankiewicz z Białegostoku oraz będącej w bardzo dobrej i stabilnej formie Natalii Makaruk z Lublina.
?php>W kategorii juniorów niesamowitą i nieco niespodziewaną dyspozycją błysnął 18-letni Filip Sala z koła w Rudkach. Zdobył bowiem srebrne medale w obu "juniorskich" wielobojach, tj. 3-boju spinningowym i 5-boju, przegrywając tylko z aktualnym mistrzem świata juniorów w Arenbergu i wielokrotnym mistrzem Polski w wielobojach - Kamilem Szołtysikiem z Katowic. Filip poprawił swoje życiowe osiągnięcia w obu tych wielobojach. W 5-boju uzyskał 466,03 pkt, tj. aż o blisko 40 punktów więcej od dotychczasowego rekordu, a w 3-boju zbliżył się do nieosiągalnej dla większości zawodników granicy 300 pkt (298,10 pkt)! Rzucił też pierwszą w życiu "setkę" (skish spinningowy). Brawo!
?php>?php>Nieco słabiej zaprezentowali się nasi pozostali juniorzy. Najlepszy z nich Mateusz Molisak był IV w 5-boju przegrywając medal w ostatniej konkurencji - odległości spinningowej, w której dysponuje wielkimi możliwościami, ale nie radzi sobie ze stresem towarzyszącym zawodom rzutowym. VII i VIII miejsca zajęli w kadetach i juniorach bracia Wilkusowie; Antoni i Filip, co jest pewnym zawodem.
?php>Debiutujący na mistrzostwach nasi pozostali zawodnicy uzyskali wyniki zbliżone do ich średnich osiągnięć przekonując się, że na poziomie mistrzostw Polski w wędkarstwie rzutowym do sukcesów potrzebny jest intensywniejszy trening.
Sędzią głównym mistrzostw Polski był - po raz pierwszy w karierze - sędzia klasy krajowej Artur Konieczny z koła Kielce Iskra. Jego zastępcą była Urszula Włodarska z Buska, która pełniła też funkcję sędziego technicznego kontrolującego zgodność z obowiązującym regulaminem sprzętu używanego przez zawodników w czasie mistrzostw. Kontroli takich przeprowadzono kilkadziesiąt nie stwierdzając naruszenia przepisów.
?php>Sekretariat zawodów prowadziła Joanna Kasprzyk-Pater, która wywiązała się z tej roli na piątkę z plusem.
?php>Kierownikami poszczególnych rzutni byli: Jacek Serafin z Brodów, Łukasz Ciuk z Ostrowca - Miasta, Piotr Opozda i Dobiesław Molisak z Buska. Pomagali im sędziowie punktowi z Ostrowca Miasta, Brodów, Rudek i Kielc "Iskra".
?php>Ceremonię otwarcia i (lub) zamknięcia mistrzostw zaszczycili: Wiceprezes ZG PZW ds. Sportu Dariusz Ciechański, Wiceprezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Artur Łakomiec oraz Wiceprezesi Okręgu PZW w Kielcach Paweł Książka i Łukasz Pater. Organizatorzy za pomoc dziękują władzom miasta, dyrektorowi Łukaszowi Dybcowi, a także MOSiR Ostrowiec i WOST S.A.
16-latek potrącony na przejściu
Proszę rodzinę dziecka o kontakt 664694990
Dominikk
23:51, 2025-09-17
Pięcioletnie urlopy i nawet 170 tys. zł odprawy
Górników ten Rząd się boi, bo mogą ich wysadzić z siodła, a innych spólek nie, bo pracują tam spolegliwi, nie zdolni do tego. Pozostaje im, tym zwolnionym, nadzieja że przyjdzie Niemiec i da im prace. Czy moja odpowiedż Cię satysfskcjonuje? Zastanawiajace jest natomiast to, że kopalnie będą kupować Ukraińcy, co świadczy że jest na Świecie rynek zbytu na wungiel. Choćby Niemcy ostatnio po przerwaniu rury uruchomili kika elektrowni węglowych. Czemu naszym Rządzącym nie potrafi zapalić się lampka oświecenia? Skoro jesteśmy potęgą węglową? Czemu blokuje się wszelką sprawność naszego rodzimego przemysłu? Po przez zamówienia u Niemca, czy u Żabojadów, czemu niszczy się rolnictwo, żeby Niemiec, czy Francuz korzystniej sprzedawał swoje produkty? Nie tylko auta? Czemu Huta w Częstochowie produkująca blachy pancerne, u progu wielkich zbrojeń chyli się ku upadkowi? Czy to Wam nie przypomina niszczenia naszej Huty? Niszczonej przez Agenta bolszewika i kolesiów u progu budowania autostrad i bumu budowlanego wszelkiej maści? A po kompromitacji z osuwiskiem zatródnionego do pilnowania arciwum. To tak jak by zatródniono lisa do pilnowania kurnika. A co Wy na to? Wali Was to? To nie płaczcie teraz. Tu nie tylko chodzi o miejsca pracy. Tu chodzi o bezsilną podległość. Przez całe lata szkolonych w tym celu dupowłazów. Nazwijmy to po imieniu. Przyczepianie nam sznureczków do sterowania nami. Kiedyś taką zależność i bezsilność organizowania sie pospołu i dbania o własne społeczne sprawy nazywano kolonializmem. Tu nie chodzi o tępe bezrozumne walki z Rządem. Tu chodzi o wybieranie tych którzy dbają o sprawy tego kraju i jego społeczeństwo, lub wywalenia czym prędzej tych, którzy chcą się jedynie nachapać, gotowych kraj i jego sprawy oddać we władanie cwańszym i chętnym skożystać z takiej okazji, np głównie Niemcom, ale nie tylko, zawoalowanym jako Unia europejska. Jak myślicie po co wykupiono u nas wszelkie media? Całą prase i telewizje? A patrie Tuska Niemcy wsperaja chojnie od lat finansowo, co wyszło również w ostatnich wyborach? Czy tak widzicie partnerstwo? To współczuje. Np. Budde uwalili i dręczą go ciągnącymi się nieuzasadnionymi procesami i z czasem okazuje sie że bezzasadnymi, bo w kilkanaście godzin pokazał że można pomóc powodzianom, w sposób efektywny i żeczowy. To zwykły youtuber, prosty fajny pomysłowy chłopak z zasadami i młodzieńczym polotem, który pełny wiary poprosił Tuska o nie stosowanie podatku od darowizny, podarunku dla poszkodowanych, od pomocy jekiej nikt od niego nie wymagał. I tym przepalił Rządowi styki. Dla tych którzy nie wiedzą, dał kilku najbardziej poszkodowanym rodzinom mobilne domki pod klucz. Kupił, przewiózł, załatwił miejsce, gdzie można je postawić i przekazał kilka domków kilku rodzinom. I jedynie poprosił Tuska żeby ci ludzie nie musieli zaplacić podatku od nagłego wzbogacenia się. Może w internecie jeszcze jest (Budda powodzianom). A Tusk w zamian nasłał na niego służby, bo obnażył fakt że pomoc nie miala być prowadzona, jedynie pozorowanie pomocy, bo Niemcom ten region bardzo się podoba, nawet WonderLayer przyjechała, pobłogosławiła worki z piaskiem (wydała dyspozycje) i pojechała. Niemcom tam bardzo się podoba, bardzo chętnie tam wszystko wykupią, żecz jasna po obniżonej cenie. Przygladajcie się temu, już ludzie wystawiają tam wszystko na sprzedaż, bo nie są w stanie sami sobie poradzić ze szkodami. Aż dziw, że wzorem z dzikiego zachodu nie chcą zamieniać się z nami, alkochol za nasze złoto. Jeszcze nie, bo gdyby nie Glapiński to już Tuskowi położyli by na tym łape. A i przecież nie bez znaczenia jest fakt że zielonym zaczyna sie palić, nie planeta, a d-pa. I Niemcy mają coraz mniej czasu żeby nam wcisnąć te wiatraki. I sobie nas również tym, podporządkować. Stawianie wiatraków i jednoczesne likwidowanie stabilnych źródeł energi jest sabotarzem i ten Rzad powinien trafic do ciurmy za to. A mówiąc dosadnie, zanim do ciurmy, powinni od społeczeństwa dostać wiekiego kopa w d_upsko i won ze stołoków, w kajdankach zespolonych najlepiej, trafić do wyżej wymienionej ciurmy za świadome działanie, permanentne i z uporem działamie na szkode Państwa. Wkrótce zabrsknie im dupowłazów i to się stanie. Jednak czas tu gra role, bo już próbóją się brać za prywatyzowanie naszej najbardziej i jedynej o światowym harakterze strategicznej spólki skarbu państwa, którym jest Orlen. Tak nie przesłyszeliście się. Co ci im tam los spolegliwych. Czy wiecie ile za to mogą dostać w łape? Lot pewnie też w końcu sprzedadzą. I to co tam jeszcze zostało np Kolej. Jesli zdąża. Wiatraki miały by sens jako dodatkowe żródło energi nie zamiennik. To przesiadanie się z ciężarówek z powrotem na furmanki. Nie płacz Polaczku, bo bedziemy mieszkać w rezerwacie, bo już z tym kombinują, w lasach narazie.
Prawda czy fałsz
13:21, 2025-09-17
Pięcioletnie urlopy i nawet 170 tys. zł odprawy
No tak, czy to sprawiedliwe? W innych spółkach skarbu państwa ostatnio zwalnia się na potęgę i pracownikom nie daje się nić albo jedynie to co określa ustawa o zwolnieniach grupowych, czyli np. jak i tak z pensji odprawa przekroczy ;limit z ustawy to ci obniżają do minimum ustawowego.
Kamil49
08:37, 2025-09-16
Niewybuch w Kobylanach
widac ruski zabor
toto
20:44, 2025-09-15
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz