Zamknij

Ostrowieccy hutnicy demonstrowali w Warszawie (zdjęcia)

20:34, 12.01.2025 Aktualizacja: 20:45, 12.01.2025
Skomentuj Fot. NSZZ "Solidarność" Celsa Huta Ostrowiec Fot. NSZZ "Solidarność" Celsa Huta Ostrowiec

W miniony czwartek w demonstracji zorganizowanej przed siedzibą Ministerstwa Aktywów Państwowych w Warszawie demonstrowali ostrowieccy hutnicy z „Solidarności”, którzy tym samym wsparli związkowców z Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność”. Demonstracja odbyła się, jako sprzeciw wobec łamania umowy społecznej, dotyczącej transformacji górnictwa i hutnictwa województwa śląskiego. Oczywiście, problemy przedstawicieli przemysłu ze Śląska, związane z wdrażaniem polityki „Zielonego Ładu” są tożsame z problemami ostrowieckiej huty, toteż obecność związkowców z Ostrowca Świętokrzyskiego nie miała li tylko charakteru wsparcia.

Związkowcy ze Śląsku mówili o tym, że wbrew zawartej umowie wskazującej 2030 rok, ma teraz dojść do szybkiego wygaszenia pracy w elektrowniach „Rybnik” i „Łaziska”. Jeśli związkowcy pozwolą na ten krok, to uprzemysłowiony region stanie się pustynią. W szerszym kontekście, polityka Zielonego Ładu wprost prowadzi do zawalenia się gospodarki nie tylko w Polsce, ale w całej Europie.

Obecny na manifestacji szef „Solidarności” Piotr Duda wskazał, że wkrótce mają być także wygaszone elektrownie Kozienice i Dolna Odra. Zapowiedział kolejne manifestacje w obronie polskiego przemysłu przed Zielonym Ładem.

W przekazanej w ministerstwie petycji skierowanej do szefa resortu Jakuba Jaworowskiego manifestujący domagają się rychłej interwencji ministra w sprawie decyzji prezesów spółek energetycznych, związanych z natychmiastową likwidacją elektrowni węglowych. Zgromadzili się również przed siedzibą Polskiej Grupy Energetycznej, gdzie protestowali przeciwko decyzji zarządu tej spółki dotyczącej niezwłocznego wygaszenia elektrowni. Według związkowców, minister aktywów państwowych nie robi nic w sprawie szkodliwych decyzji podejmowanych przez zarządy spółek energetycznych. To prosta polityka do tego, by kraj stracił kontrolę nad swoją energetyką, przemysłem i całą gospodarką, a my w domach będziemy mieli ograniczony dostęp do prądu i ciepła. Brak zdecydowanej reakcji rządu na szkodliwe dla polskiej gospodarki decyzje podejmowane przez zarządy spółek energetycznych spowoduje uzależnienie się Polski od energii pozyskiwanej z zagranicy po znacznie zawyżonych cenach. To świadome narażanie naszego państwa na ryzyko powstania „luki mocowej”, w której w krajowym systemie energetycznym zabraknie stabilnych źródeł energii elektrycznej dla zapewnienia ciągłości dostaw dla odbiorców.

Jak się wydaje, likwidacja tych przedsiębiorstw, o los których walczą związkowcy, to dopiero początek wygaszania polskich bloków węglowych. Związkowcy żalą się, że aby wyjaśnić tę kwestię na spotkanie z manifestującymi czasu nie znalazł, podobnie jak minister, także prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej.

W manifestacji wzięli udział reprezentanci OPZZ i Forum Związków Zawodowych. Protestujących górników i energetyków wsparli przedstawiciele innych branż przemysłu. Manifestowało w sumie 10 tys. związkowców. Manifestacja zakończyła się apelem o dialog społeczny oraz kontynuację działań na rzecz obrony miejsc pracy w strategicznych sektorach gospodarki.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%