To już jutro, 24 stycznia o godz. 18 w hali przy ulicy Świętokrzyskiej 11 rozpocznie się Gala Sportów Walki ONE PUNCH. Dziś w hotelu Panorama odbyło się oficjalne ważenie i prezentacja zawodników.
Jeśli chodzi o bilety, to niewiele ich pozostało, choć organizatorzy uruchomią ich sprzedaż w kasach tuż przed galą. Przed halą zamontowany został wielki telebim, który przypomina o wydarzeniu i przedstawia sponsorów tego wydarzenia sportowego. Transmisja z gali rozpocznie się o godz. 19 na antenie Polstat Sport Fight, a od godz. 20 gala będzie transmitowana w Super Polsacie.
Na ringu w walkach K1 zaprezentuje się trzech zawodników ostrowieckiego klubu One Punch. W kategorii do 84 kg ostrowczanin Damian Domagała zmierzy się z Arkadiuszem Kowalskim (SK Kickboxing Kielce), w wadze do 75 kg Filip Pater walczył będzie z Mateuszem Gunią (Dragon Starachowice), a w wadze do 81 kg Sebastian Chmielewski będzie rywalizował z Mateuszem Dąbrowskim (Kickboxing Team Sejny).

-Trema jest przed każdą walką, ale każdy z nas stara się ją ukrywać – dzieli się wrażeniami na dzień przed walką Damian Domagała. –Mam przede wszystkim zdrowie do walki. Ciężko było się przygotować do zawodów bez trenera, ale jak wiadomo sam sobie jestem trenerem. Sporo było jednak chętnych, by ze mną sparować, zarówno z naszego klubu, jak i z innych zaprzyjaźnionych. Nie starałem się zbytnio rozszyfrowywać rywala. Chcę wyjść spokojnie do ringu i pokazać, co umiem. Nie będę kalkulował dopóki, jak to mówią, nie otrzymam ciosu. Nie opracowałem też żadnej taktyki na walkę. Po pierwszej rundzie każdy z nas pokaże na co go stać, a od drugiej rundy czeka nas już robota. Ot, taki mam plan...

-Mam bardzo dobre nastawienie i samopoczucie przed jutrzejszą walką – mówi nam Sebastian Chmielewski. –Zrealizowałem cały cykl treningowy, sparingpartnerzy też dopisali, łącznie z Damianem Domagałą. Mój rywal z Sejn jest wysoki, wyższy ode mnie o 8 cm, dlatego muszę walczyć kombinacyjnie. Taktykę też mam już ułożoną w głowie i myślę, że nie podpalę się i dam radę ją zrealizować. Chcę wygrać, ale przede wszystkim dobrze się bawić! Przed walką planuję długi sen i odpoczynek.
Podczas gali o pas najlepszego najcięższego federacji zmierzą się Rafał Witkowski (mistrz świata i Europy w K1, mieszkający i trenujący za granicą) i Rafał Jaszczuk (Rebelia Kartuzy). Znany już naszym kibicom z kwietniowej gali 2024 Brazylijczyk Rafael Apocalipse zmierzy się w muai thai z debiutującym w organizacji zawodnikiem Oscarem Siegiertem (Klincz Kielce), najlepszym zawodnikiem muai thai w Polsce. Adrian Gunia (57 kg) – obecnie Palestra Warszawa będzie walczył z Brazylijczykiem Gustavo Oliveirą. W innej walce Alex Głowacki w K1 konfrontował się będzie z Oskarem Toporkiem (77 kg). Mateusz Dzik w K1 (waga 95 kg) z Wiktorii Szydłowiec zmierzy się z Damianem Dudkiem (Wisła Sandomierz), Kacper Śleszyński (Rebelia Kartuzy) z Sebastianem Grzebskim (Champion Lubawa), Dominik Cinal (Paco Team Mysłowice) z Brazylijczykiem Maiconem Kobayashi (77 kg), Maciej Błażewicz (Palestra Warszawa) z Kamilem Siemaszko (Czerwony Smok), Mateusz „The Butcher” Rajewski (to zawodnik, który miesza starty w MMA i w K-1) z Alexandrem Yartsevem (Karakan Training Center). W innych walkach K1 Adam Kryszewski (75 kg) zmierzy się z Antonim Walczakiem (Dragon Fighter), Michał Dzikowski (Rajewski Team) z Krystianem Uścio (Kickboxing Team Sejny), a Stanisław Nader z Piotrem Gudelem w walce bokserskiej. Przed nami więc 15 trzyrundowych walk! Uff… zapowiadają się nie lada emocje!

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Jechałem obwodnicą Wąchocka
Panie zatroskany, przepraszam ale *%#)!& mi jest zwracać się do kogoś w takiej formie. Powiem Panu tak, ja wiem jak to wygląda od strony technicznej. Wiem kiedy Wąchock i Starachowice zaczęły się ubiegać o te drogi i jak zabezpieczyły teren pod te inwestycje nie-zgadzając się przez lata na inny układ trasy. I przez lata kolejny samorząd forsował tylko jedną opcję wspólnie. Widzę jak Starachowice strategicznie podchodzą do rozwoju i nie patrzą tylko na siebie. Ostrowiec nie patrzy nigdzie i tutaj nie widzę żadnej wrogiej ingerencji ze strony pisu czy po. ALE to że dostały drogę o takiej klasie 2x2 z miejsca, to jest już kwestia polityczna zgadzam się. Nie każde miasto odrazu dostaje takie możliwości. Planem co do dk9 jest wyprowadzenie tranzytu z miast, projekt proponowany pisany na kolanie chyba, przez naszych radnych kompletnie nie wpisywał sie w ramy tego zadania. Tyle mogę panu powiedzieć od strony technicznej, tym się interesuje. Nowe inwestycje drogowe, inwestycje które stanęły w miejscu, Wieluń, Opole, Augustów. Ale u nas rażąco widać winę zarządzających. Lokalna polityka u nas wygrywa z interesem miasta i mieszkańców.
Marcin
11:47, 2025-12-28
Jechałem obwodnicą Wąchocka
Panie Marcinie, najlepiej nic nie widzieć, nic nie wiedzieć i mieć klapki na oczach, np. w temacie PiSu i korzyści dla Starachowic, jakie pisie rządy dały Starachowicom w postaci setek milionów i inwestycji, właśnie takich, jak ta trasa i to od razu dwujezdniowa. Szefem PiSu w Świętokrzyskiem był gość że Starachowic, przyjaciel Kaczyńskiego, więc miasto mamusi prezesa musiało kasę dostawać na wszystko albo jeszcze więcej. Nawet prezydent Starachowic nie musiał być z PiS, wystarczyło, że był/est kryptopisiorem.
zatroskany
19:34, 2025-12-27
Jechałem obwodnicą Wąchocka
Panie Zatroskany, Starachowice walczyły o obwodnicę 15 lat, warunkiem dobrej komunikacji z s7 bylo usunięcie wąskiego gardła w Wąchocku i tutaj nieustannie sterachowiccy radni walczyli i wywalczyli obwodnicę Wąchocka a następnie Starachowic. Tam się myśli, nie ważne kto jest u władzy, ważne jest to czy miasto wie czego chce i ludzie którzy rządzą realizują konskewentnie ten cel. A Pan powinien mieć ksywkę ZAPROGRAMOWANY, bo tylko PiS krzywdzi. Prawda jest taka że Ostrowiec się sam krzywdzi, dzięki waszym wyborom. Nie wiem na kogo Pan głosuję, ale gdyby pańska partia obecnie była u władzy, i tak by to nic nie zmienilo. Ostrowiec śpi, głębokim snem.
Marcin
08:04, 2025-12-27
Jechałem obwodnicą Wąchocka
Należy życzyć P. Redaktorowi przejazdu dwujezdniową obwodnicą Ostrowca. Tylko kiedy, jeśli kiedykolwiek... Bo PiS, a jakże, chciał Ostrowiec ominąć badziewiem jednojezdniowym, zaś obecne władze nie potrafią/nie chcą tego pisowskiego pomysłu odrzucić. Definitywnie.
zatroskany
17:31, 2025-12-25