Muzeum Archeologiczne i Rezerwat Krzemionki w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa prowadziło warsztaty ?Kuchnia neolitu?, podczas których uczestnicy mogli dowiedzieć się, czym żywili się ludzie epoki neolitu oraz samodzielnie przygotować ?neolityczne potrawy?. Warsztaty poprowadził Artur Bokła ? pasjonat survivalu, bushcraftu, archeologii doświadczalnej, turystyki i dzikiej kuchni.
?php>Europejskie Dni Dziedzictwa to cykliczny projekt kulturalny, społeczny i edukacyjny o wyjątkowej skali i zasięgu. Głównym celem jest edukacja historyczna i kulturalna, promowanie różnorodności regionalnego dziedzictwa kulturowego, podkreślenie wspólnych korzeni kultury europejskiej oraz propagowanie dialogu międzykulturowego. W tym roku EDD odbywają się pod hasłem ?Smaki dziedzictwa?. Tradycje kulinarne, przepisy przekazywane z pokolenia na pokolenie, lokalne obyczaje, obiekty związane z turystyką kulturową, zabytki przetwórstwa spożywczego ? to dziedzictwo szczególnie ważne dla tożsamości narodu, który przez lata znajdował się w rękach zaborców, a mimo to nigdy nie zapomniał o swoich korzeniach. Tegoroczna edycja EDD koncentruje się nie tylko na materialnych przejawach tradycji rzemieślniczych, np. obiektach takich, jak mleczarnie, piekarnie, fabryki cukierków, ale również na dziedzictwie kultury niematerialnej ? zwyczajach, recepturach, obrzędach.
?php>
Wzbogacona wpływami innych kultur i religii, polska kuchnia dla każdego z nas pachnie i smakuje inaczej ? wspomnieniami, potrawami przygotowywanymi przez nasze babcie, regionalnymi produktami, smakami dzieciństwa. Tegoroczne Europejskie Dni Dziedzictwa zabiorą nas w sentymentalną podróż pełną wydarzeń upowszechniających wiedzę o dziedzictwie kulinarnym, które ? choć tak różne w zależności od regionu ? zawsze jednoczy nas przy wspólnym stole i stanowi nieodłączny, niezwykle ważny element naszej historii i kultury.
?php>Neolit jest epoką, w której wydobywająca krzemień ludność z dzisiejszych Krzemionek zaczęła korzystać z żywności wytwarzanej z uprawianych roślin oraz hodowli zwierząt. Nadal jednak uzupełnieniem diety był szereg roślin dzikorosnących. Świadectwem użytkowania tych roślin są rozpoznane w trakcie badań archeologicznych ziarna, a w wyjątkowych przypadkach nawet pozostałości owoców.
?php>Według prof. Marka Nowaka z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, dietę społeczności ludzkich, zamieszkujących ziemie polskie w epoce neolitu oraz w epoce brązu i wczesnej epoce żelaza poznaliśmy po pracy badawczej wielu zespołów naukowych dzięki analizie izotopów węgla i azotu w kościach i szczątkach roślin uprawnych. Otóż, badania te wykazały, że w neolicie ludzie utrzymujący się z wydobywania i obróbki krzemienia pasiastego żywili się głównie zbożem, a konkretnie jęczmieniem i pszenicą. Udział mięsa w ich diecie był minimalny. Nic dziwnego, że już we wczesnym neolicie przywiązywano dużą wagę do uprawy i nawożenia pola. Jako nawóz stosowano obornik od hodowanych zwierząt. Z kolei badania kości zmarłych z epoki neolitu i brązu prowadzone w Miechowie przez ośrodki Polskiej Akademii Nauk, Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego wykazały, że tylko 15 proc. składu diety stanowiło mięso, a blisko 50 proc. rośliny. Co ciekawe, rozwojowi rolnictwa towarzyszyła gospodarka hodowlana, ale zwierzęta były raczej bardziej utrzymywane do uzysku mleka i skór, czy też siły pociągowej, aniżeli jako źródło pożywienia. Prowadzi to do tezy, że ludzie neolitu, poświęcający czas naprawę ziemi, nie byli już koczownikami. Z rolnictwem zresztą związany jest początek neolitu.
?php>Dotychczas specjaliści uważali, że nawożenie obornikiem pojawiło się dopiero w epoce żelaza (2 do 3 tysięcy lat temu), zaś rolnicy z okresu neolitu nie osiedlali się w jednym miejscu; przemieszczali się z miejsca na miejsce - jak wcześniejsi myśliwi i zbieracze - i siali na coraz to nowych obszarach. Skoro jednak starali się zwiększyć żyzność gleby, najwidoczniej pozostawali w jednym miejscu dostatecznie długo, aby doczekać się większych plonów i myśleli o zaopatrzeniu w żywność kolejnych pokoleń. Powoli rozkładający się nawóz naturalny zwiększa produkcję żywności przez wiele lat.
Ponieważ ziemia stała się cennym dobrem, poszczególne rodziny zaczęły uważać ją za swoją dziedziczną własność. Konsekwencją był podział na posiadaczy i nieposiadających, co pociągnęło za sobą tworzenie się hierarchii społecznej.
?php>Badania naukowców z Oksfordu wskazują, że także sposób odżywiania mógł być w epoce kamiennej inny niż się dotąd wydawało. Ponieważ w zachowanych szczątkach ludzkich jest dużo azotu N-15, specjaliści uważali, ze świadczy to o odżywianiu się głównie mięsem. Jednak także zboże nawożone bogatym w N-15 obornikiem zawierało dużo tego izotopu. Wydaje się wiec, że dieta neolitycznych rolników mogła zawierać więcej produktów roślinnych.
KSZO przegrywa kolejny mecz w ciągu kilku dni!
Widocznie się kasa nie zgadzała 🤣🤣🤣
PUSTY DZBAN
20:36, 2025-05-24
KSZO przegrywa kolejny mecz w ciągu kilku dni!
Koncertowo stracone szanse na baraże
Wiesiek
20:26, 2025-05-24
Hutnicza manifestacja w stolicy! (foto)
Zatroskany, za to wiemy co robił nasz ,,Agent Bolszewik" aby zniszczyć Hute w Ostrowcu. I to na progu budowy autostrad. A co my robiliśmy? Kilakrotnie wybieraliśmy go do władz miasta. Teraz wybraliśmy większością w pierwszej turze Trzaskowskiego, żeby eteesy i inne obskubywacze nas i naszej gospodarki z pomocą sprzedajnych, już bez żadnych oporów niszczyły polska samodzielność. Polską gospodarke. Każdy kto trenował miny przed lustrem, wie że im dłużej się to robi, tym miny są coraż bardziej idiotyczne. Własnie taki, coraz to bardziej pusty, idiotyczny uśmieszek towarzyszy Trzaskowskiemu. Co świadczy że, im dłużej trwa kampania, tym, już nie mówie o czymś merytorycznym, ale nawet coraz trudniej jest mu zachować tak dobrze przećwiczoną mine pozera jakim jest. Jest coraż bardziej w pisku że to w końcu ktoś zauważy. Coraz bardziej pusty dzban. (nie obrażając tu naszego forumowicza). Coraż bardziej w nim huczy, i nawet nie trzeba przykładać ucha. Pustostan umysłowy próbuje wypełnić wiraszkowaniem. Szanowny ciemnogrodzie to Was kiedyś w d--e ubodzie. Żadne manifestacje i wiece, po spuszczeniu ze smyczy tego Rządu, po domknięciu systemu przez już dawno sprzedanych i ustosunkowanych w innych krajach teoretycznie nam jeszcze służących polityków, czy pracujących na obcym pasku rządzących,czy pseudo menadzerów, po tym już nie pomogą. To ostatni moment na próbe jeszcze zablokowania nogą zamykających się drzwi. Trzasksją dzwiami przed nosem wolnych mediów, aby możliwie jak najdłuźej utrzymać w tajemnicy to że już jesteśmy sprzedani i ubezwłasnowolnieni. Ścigają nawet Zorro, który mógł by sie stać symbolem protestu przeciwko temu. Na razie w to nie wierzymy, łudzimy się że to nie prawda, że mamy pro Polski Rząd. Każdy z nich tymczasem ma już konta w rajach i spakowany plecak ucieczkowy. Będziemy jeszcze głębiej tam gdzie nam się wydaje że nie jesteśmy. I płacz nie pomoże. Teraz nie prowadzi się wojen zbrojnych. Putin jest ostatnim idiotą który to zrobił. Teraz przejmuje sie władze nad państwami wyniszczając im gospodarki. Za pomocą sprzedajnych folksdojczów. 80% polskiej gospodarki jest już w obcych rękach, lub pod nadzorem lobbystów. Ten Rząd jest gotowy sprzedać reszte. A Wy beztrosko wybieracie sobie ustosunkowanego z nimi pozera. To ma nazwe. To się nazywa syndrom sztokcholmski.
Ciemnogród
14:11, 2025-05-24
Czy nieruchomość przemysłowa znajdzie nabywcę?
Pan komornik Fronczek. Kojarzę człowieka, to ten który nam tak szybko załatwił wierzytelności sądowe dla pracowników od naszej lokalnej gwiazdy WW. Dobry był herbatnik, szkoda że nie w tą stronę 🤣🤣🤣🤣
PUSTY DZBAN
10:19, 2025-05-23
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz