Dziś, 1 maja, prezentujemy pochody pierwszomajowe na archiwalnych zdjęciach nieodżałowanego fotoreportera naszej gazety, Dobrosława Kostkowskiego.
?php>
W pochodach jedni uczestniczyli z przymusu, bo mogli nie dostać wzorowego zachowania na świadectwie lub premii w zakładzie pracy, a drudzy z wielkiej radości świata robotniczego, manifestując Święto Pracy, które w PRL było po Święcie Odrodzenia najważniejszym świętem państwowym.
?php>Scenariusz zawsze był taki sam. Trzeba było przemaszerować przed trybuną, a później udać się na jakiś festyn lub piknik. Pogoda była różna. Raz słoneczna, raz deszczowa, a zdarzało się nawet, że poprószyło deszczem ze śniegiem i trzeba było sięgnąć do szafy po nieśmiertelny prochowiec lub ortalion.
?php>
Ta, czy siak w czasach PRL przymusowe pochody dla wielu nie były miłe. Dziś z kolei wielu wspomina je z sentymentem, przypominając sobie czasy swojej młodości.
?php>?php>
?php>
Dziś 1 Maja, czyli Międzynarodowe Święto Pracy nazywane również Międzynarodowym Dniem Solidarności Ludzi Pracy. To coroczne święto, którego celem jest upamiętnienie i uznanie osiągnięć ludzi utrzymujących się z pracy rąk i umysłów. W naszym kraju jest to święto państwowe, a zatem dzień ustawowo wolny od pracy.
?php>Michał Kępiński w "Pytaniu na Śniadanie"
Właściwy człowiek na właściwym miejscu :)
tiktak
06:20, 2025-06-10
Okolicznościowe medale na Dzień Hutnika 2025
Przykro.Przykro że całkowicie zapomniano o jeszcze żyjących byłych pracownikach Huty Ostrowiec dzięki którym ten zakład bardzo dobrze funkcjonował , zwłaszcza gdy dzięki nim,nasza huta stała się najnowocześniejszym zakładem produkującym wyroby kute i walcowane - Oni jeszcze żyją i z pewnością czytają w mediach o zakładzie który współtworzyli ; co teraz czują ??
emeryt HN,HO i Celsy
11:15, 2025-06-09
Michał Kępiński w "Pytaniu na Śniadanie"
Pasjonat i ekspert, wiedza i doświadczenie. Wspaniały człowiek i profesjonalista w dziedzinie kulinariów :)
mak
08:14, 2025-06-09
BWA Ostrowiec Świętokrzyski w BWA Europa
A pro po warsztatów dla dorosłych. Po zwiedzaniu zamku i poczytaniu przy tym o dawnych obyczajach, rycerskości i pojedynkach honorowych funkcjonujących jeszcze dość długo nawet mimo w końcu zakazaniu tego, do całkiem nie tak odległych w czasie obyczajów szlacheckich, bo jeszcze przed drugą światową zdarzających się. Po wojnie zanikły całkowicie. Dzisiaj widzimy to inaczej. O zupełnie inaczej. Uswiadomiła mi to... Koleżanka, również uczestniczka tej wycieczki, podeszła do mnie i zarządała satysfakcji. Cóż miałem czynić, zgodnie z obyczajem powiedziałem wybierz czas i miejsce.
Punkt widzenia
03:21, 2025-06-09
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz