Podczas obchodów Europejskich Dni Archeologii w Krzemionkach odbył się wernisaż wystawy autorstwa Marka Zalewskiego z Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie "Krzemionki Stefana Krukowskiego". Ekspozycja prezentuje około 30 zdjęć ze zbiorów PMA wykonanych w okresie działalności Stefana Krukowskiego w Krzemionkach, czyli w latach 20. i 30 XX w. Można również zobaczyć zabytki archeologiczne związane z pozyskiwaniem krzemienia odkryte podczas badań prowadzonych przez Krukowskiego w okresie międzywojennym. Ekspozycja jest dostępna do końca sierpnia.
?php>?php>?php>Wystawa opowiada o tym, że kiedy w 1922 roku geolog Jan Samsonowicz odkrył w okolicy osady Krzemionki ślady po prehistorycznych kopalniach krzemienia pasiastego zdobytą wiedzą podzielił się z archeologiem Stefanem Krukowskim, dzięki determinacji którego oraz Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie powstrzymano proces niszczenia unikatowego obiektu, a w 1928 roku utworzony został pierwszy w Polsce i jeden z pierwszych w Europie rezerwat archeologiczny.
?php>Musimy wiedzieć, że na początku XX wieku nastąpiła parcelacja majątku hrabiego Aleksandra Druckiego-Lubeckiego obejmująca rejon wsi Ruda Kościelna. Wykarczowano las, a teren podzielono na działki i sprzedano. Powstała osada Krzemionki, której mieszkańcy starali się przygotować wykupioną ziemię do uprawy roli. Nie było to sprawą łatwą, bo znaczna część terenu była mocno pofałdowana, a w glebie występowało dużo gruzu wapiennego. Las ochronił teren prehistorycznych kopalń i dlatego przetrwały na nim ślady dołów po szybach górniczych oraz hałdach. Stefan Krukowski zdawał sobie sprawę z tego, że priorytetem jest ochronienie tego terenu przed zniszczeniem. Starał się, by władze lokalne zabezpieczyły go wydając zakaz eksploatacji wapienia przez ludność Krzemionek i okolicznych wsi.
?php>Mieszkańcom Krzemionek trudno było utrzymać się wyłącznie z uprawy roli. Zorientowali się, że dodatkowym źródłem dochodów może być pozyskiwanie występującego na tym terenie wapienia. Surowiec był skupowany przez działające w Ostrowcu huty i wykorzystywany w procesie wytapiania żelaza. Mieszkańcy Krzemionek pozyskiwali wapień z prehistorycznych wyrobisk, a przez to niszczyli cenny zabytek przeszłości.
?php>W ochronę przed jego niszczeniem włączyli się aktywnie członkowie działającego w Ostrowcu Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. Wspierali badania, a także utworzyli w 1926 roku Muzeum Ziemi Opatowskiej. Prezentowano w nim pochodzące z Krzemionek narzędzia górnicze i półwytwory wytwarzanych na terenie kopalń siekier.
?php>?php>W 1925 roku Stefan Krukowski przygotował raport o stanie obiektu oraz konieczności jego ochrony poprzez wykupienie wszystkich działek obejmujących teren prehistorycznych kopalń. Efektem tych zabiegów było powołanie w 1928 roiku przez Państwowe Muzuem Archeologiczne w Warszawie rezerwatu archeologicznego, który stał się oddziałem stołecznej instytucji. Stefan Krukowski jako kustosz PMA w Warszawie pełnił funkcję kierownika rezerwatu w Krzemionkach. Zajmował się jego administrowaniem, ale także prowadził badania wykopaliskowe w obrębie kilku kopalń, a wyloty szybów zabezpieczał specjalnymi konstrukcjami drewnianymi. Wyniki swych badań publikował na łamach czasopisma "Ziemia". Przygotował monografię prehistorycznych kopalń krzemienia pasiastego, która ukazała się drukiem przed II WŚ. Była to pionierska praca naukowa w dziedzinie prehistorycznego górnictwa krzemienia.
Do 1939 roku wykupiono 2/3 działek, obejmujących tereny prehistorycznych kopalń krzemienia. Ochroniony został pierwszy w Polsce rezerwat archeologiczny. Po II WŚ Stefan Krukowski nie wrócił do badań w Krzemionkach. Rezerwat stał się oddziałem PMA, a od 1978 roku Muzuem Regionalnym w Ostrowcu. Jednakże dzieło Stefana Krukowskiego kontynuowały pokolenia archeologów, czego efektem był wpis Krzemionek na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
?php>?php>?php>12 września początek remontu DK9 w Nietulisku
Droga Krajowa , gdzie by nie przebiegała , MUSI MIEĆ PAS WOLNEJ JAZDY O SZEROKOŚCI 1. METRA I CHODNIK DLA PIESZYCH !!! A co robi się w tym temacie na drogach w powiecie ostrowieckim ????? NIC,ZERO NULL !!! Przykład ? Bardzo proszę - odcinek DK9 od wiaduktu na Boksycce aż do Rudnika czyli kilkanaście kilometrów jezdni groźnej/niebezpiecznej dla pieszych i rowerzystów czyli mieszkańców uzależnionych od tej drogi - nie wszyscy muszą mieć swoje auto i przemieszczać się nim w ważnych życiowych sprawach , po zakupy,do urzędu czy do przychodni zdrowia - to nie są fanaberie bo to jest wymóg XXI wieku kraju w UE. Bardzo polecam Staroście Ostrowieckiej i jej wszystkim zastępcom pokonać rowerem/pieszo odcinek Boksycka - Kunów drogą DK9 zwłaszcza pokonanie stromego wzniesienia/góry w Rudce tak z góry jak i pod górę , gdzie natężenie ruchu ciężkich pojazdów jest wyjątkowo duże... Czy dopiero gdy będzie tam śmierć na drodze ktoś zainterweniuje i zleci wykonanie bezpiecznego pobocza ?? Bardzo ciekawi mnie realne odczucie tych decydentów gdy choć raz tamtędy przejdą/przejadą pieszo/rowerem - nie każdy MUSI JECHAĆ SWĄ WYPASIONĄ BRYKĄ...
OOOO
16:47, 2025-09-12
12 września początek remontu DK9 w Nietulisku
Panie Wiesławie, wystarczy nam informacja od kiedy do kiedy będą utrudnienia i w na jakim odcinku drogi. Pisanie o tym że w 2 lata w powiecie mamy 3km wyremontowanej drogi to jakiś śmiech na sali. Ciesze się z pana entuzjazmu ale go nie podzielam. Żenujące są te artykuły
Paprosz
09:14, 2025-09-12
Setki tysięcy kierowców przyłapanych bez OC
Złodżiejstwo, wyzysk, przesladowania obyaateli. Tak najkrócej można podsumować obowiązkowe posiadanie OC za posiadanie pojzdu. Wielu sezonowych kierowców nie urzywa swoich pojazdów zimą. Komu przeszkadzało wyłączenie pojazdu z ruchu na okres w którym jego własciciel nie zamierza go urzywać. Czy przestępstwem jest posiadanie pojazdu, czy jadzda nieubezpieczonym pojadem. Jeśli tak dalej pójdzie, to będziemy karani za nieuśmiechniętą gębe, bo nieuśmiechnięty nie będzie spełniał standardów Rządzących. Przecież to logiczne, że jesli ktoś straci prace, lub mało zarabia i chce np kupić dziecku wyprawke szkolną, lub nowe ubranie to może chcieć zaoszczędzić na kosztach paliwa, czy opłaty ubezpieczeniowej żeby wygospodarować ze swoich ograniczonych marnych środków na coś, akurat w danym okresie co jest dla niego ważniejsze, niż jeżdżenie skabonką, do której się wkłada bez możliwości wyjęcia, jesli nie robi się tego zarobkowo. Szczególnie gdy nie trzyma pojazdu na parkingach póblicznych. Wielki h.. was obchodzi co ludzie mają w garażu. Tak np oszczędzają emeryci. Mała domowa ekonomia mało zarabiających. To trzeba mu jescze za to *%#)!& kare że biedny? Pozwalamy urzędnikom na zbyt wiele. Oni nie są właścicielami tego kraju. A coraz częsciej złodziejami wykorzystującymi spolegliwośc większości społeczeństwa.
Chory system
21:20, 2025-09-11
XVIII Zlot Kręgu Seniorów i Instruktorów ZHP
W latach 60. czyli swej młodości byłem czynnym,szarym harcerzem ostrowieckiego Hufca ZHP i do dziś bardzo ciepło wspominam tę wspaniałą organizację dla młodzieży,organizację wpajającą zasady szlachetności,samodzielnego pokonywania życiowych trudności,koleżeństwa,sprawności fizycznej,zdrowego trybu życia,samarytanki i patriotyzmu w dobrym tego słowa znaczeniu wcale nie zmuszającego do wierności zasadom socjalizmu o co obecnie oskarża się ZHP z lat PRL-u. Oczywiście najbardziej zapadły w pamięć letnie obozy i biwaki harcerskie w różnych miejscach w Polsce - ja trzykrotnie byłem na takim obozie w Turniach k.Białobrzegów Radomskich ale też k.Opoczna,Rakowa i Staszowa - to tam nauczyłem się pieśni patriotycznych,tam usłyszałem sporo wiadomości z historii Polski która na lekcjach miała "białe plamy" i nie wolno było nawet zadawać pytań o tamte mroczne lata a te pogadanki zawsze prowadzili nauczyciele ostrowieckich szkół wtedy w stopniu instruktorów ZHP. Obozowa nauka musztry była bardzo przydatna w pierwszych tygodniach zasadniczej służby wojskowej. No i na takich letnich obozach dochodziło do pierwszych zauroczeń płcią przeciwną jakże emocjonalną ,którą pamięta się do dziś...🙂
stary druh
14:24, 2025-09-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz