Zamknij

Odszedł od nas Waldemar Marek Paluch, starosta ostrowiecki i wiceprezydent miasta. Pro memoria...

Dariusz Kisiel 21:01, 14.04.2020 Aktualizacja: 09:04, 15.04.2020
Skomentuj

W niedzielę wielkanocną dotarła do nas wyjątkowo smutna  informacja. W nocy, w wieku 77 lat, odszedł od nas Waldemar Marek Paluch, były starosta ostrowiecki i wiceprezydent Ostrowca Świętokrzyskiego.

?php>

Waldemar Marek Paluch był absolwentem LO Nr III im. Władysława Broniewskiego i Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Po powrocie do rodzinnego miasta ze studiów gruntowne wykształcenie ekonomiczne pozwoliło mu w ostrowieckiej hucie pracować na jakże odpowiedzialnym stanowisku dyrektora ds. ekonomicznych.

?php>?php>

W latach 1994-1998, w okresie prezydentury Zdzisława Kałamagi, Waldemar Marek Paluch był wiceprezydentem Ostrowca Świętokrzyskiego. W tym trudnym okresie, związanym z transformacją ustrojową i gospodarczą kraju, w naszym mieście z powodzeniem zakończono budowę nowoczesnej oczyszczalni śmieci, dworca autobusowego i ronda u zbiegu alei 3 maja i ulicy Żabiej z nowym układem komunikacyjnym i dojazdem do stacji benzynowej. Przy wydatnym wsparciu miasta utworzona została pierwsza w mieście uczelnia - Wyższa Szkoła Biznesu i Przedsiębiorczości. Skomunalizowano również wiele obiektów hutniczych, chociażby budynki KSZO i Zakładowego Domu Kultury.

?php>?php>

O Waldemarze Marku Paluchu mówi się, że był jednym z najdłużej sprawującym funkcję starosty w Polsce. Od 2001 do 2010 roku był bowiem starostą ostrowieckim, a w kadencji 2010-2014 członkiem Zarządu Powiatu Ostrowieckiego. Co ciekawe, jak mówił nigdy nie chciał być starostą i długo namawiano go do pracy w samorządzie powiatowym. Jako starosta w swojej pracy skupił się przede wszystkim na modernizacji szpitala, w tym bloku operacyjnego, a także na inwestycjach oświatowych. Za jego kadencji rozpoczęto współpracę z firmą Carint i nasze miasto stało się ważnym ośrodkiem kardiologii inwazyjnej. Wybudowano wiele przyszkolnych sportowych hal i boisk. Zmodernizowane, unowocześnione szkoły i placówki oraz nowatorski i udany pomysł finansowania przez samorząd powiatowy dodatkowych zajęć dla maturzystów był przykładem i wzorem do naśladowania przez inne powiatowe samorządy, a ostrowiecka oświata zyskała wysoką rangę, prestiż i uznanie w całym regionie świętokrzyskim. W pierwszej dekadzie wieku rozpoczęła się  także budowa obiektu administracyjnego i wystawienniczego na Krzemionkach i coraz głośniej zaczęto mówić o wpisie neolitycznych kopalni na Światową Listę Dziedzictwa UNESCO.

?php>?php>

Waldemar Marek Paluch wspominając ten okres początków samorządności powiatowej podkreślał, że dzięki zaangażowaniu, wytrwałej i systematycznej pracy w małych ojczyznach okres ten stał się epoką wzmożonego rozwoju lokalnego i budowy społeczeństwa obywatelskiego.

?php>

Waldemar Marek Paluch był zagorzałym sympatykiem sportu i kibicem KSZO. Pełnił m.in. funkcję wiceprezesa SPN KSZO ds. finansowych w czasach renesansu ostrowieckiego futbolu. Jako wiceprezydent, starosta i członek zarządu powiatu zawsze wspierał ostrowiecki sport, a efektem tego był awans siatkarek do ekstraklasy. Jeszcze nie tak dawno rozmawialiśmy o kondycji lokalnego sportu na gali z okazji 90-lecia KSZO.

?php>?php>

W.M.Paluch był bez wątpienia człowiekiem lewicy, ale nie przeszkodziło mu to w 2006 roku w zbudowaniu silnych struktur  Stowarzyszenia ?Twój Ostrowiecki Samorząd?, które grupowało członków z różnych opcji politycznych. TOS w koalicji najpierw z partią Prawo i Sprawiedliwość, a później Platformą Obywatelską sprawował władzę w powiecie ostrowieckim przez osiem lat. Po 12 latach pracy w samorządzie powiatowym, po zakończonej kadencji 2010-2014, wycofał się z życia publicznego. Spotykany a to na KSZO, a to w przychodni zdrowia, czy też wprost na ulicy zawsze miał czas na to, by zagadnąć ?co słychać???

?php>?php>

Wszyscy zapamiętamy Waldemara Marka Palucha, jako sprawnego i pragmatycznego samorządowca, gotowego do szerokiej współpracy na rzecz dobra wspólnego, pełnego kultury osobistej, dialogu oraz kompromisu, zawsze odnoszącego się do drugiego człowieka z olbrzymim szacunkiem. W okresie głębokich przemian potrafił rozmawiać z protestującymi lekarzami, hutnikami, spółdzielcami. Doceniał i lubił dziennikarzy, zawsze znajdując dla nich czas i rozumiejąc, że oni również wykonują zawód społecznej misji. Jako ostrowczanin pełniący zaszczyty na różnych szczeblach władzy rozumiał charakter i specyfikę Ostrowca Świętokrzyskiego oraz pragnienia, zachowania, dążenia jego mieszkańców.

(Dariusz Kisiel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Nie wszyscy mieszkańcy Denkowa na „NIE” obwodnicy

Przed wyborami Łakomiec mówił że Ostrowiec zasługuje na kolejny most przedłuzenie Chrzanowskiego ale do alei 25lecia ...no ale cóż szkodzi obiecać

Ogrodziak

17:01, 2025-09-09

Sięgamy po pieniądze na budowę kolejnych dróg

Jeśli rozpatrywanie tych wniosków będzie zależeć od Kielc to nie ma się co łudzić że teraz będą zatwierdzone do realizacji - vide droga Ostrowiec-Bałtów czy rewitalizacja Alei 3 maja i ul.Denkowskiej gdzie na realizacje czekaliśmy długie lata bo w samych Kielcach były "pilniejsze" mnie ważne sprawy.

realnie

14:21, 2025-09-08

Czy w Ostrowcu mogą powstawać drony?

Zmyślasz, prognozowanie to zmyślanie. To rachunek prawdopodobieństwa z wieloma zmiennymi. Trzeba być łebskim gościem żeby być bliskim prawdy. Czy jesteś bilisko prawdy okazać się może gdy się wydarzy. Z tego samego powodu całe mnóstwo kredytobiorców oddało bankom całe majątki, swoje i najbliższej rodziny, za błąd w swoich prognozach. Domy, mieszkania, działki, lub ugotowali bajerem w swoich wizjach, a póżniej wzietym na wspaniałe zmazy senne kredycie żyrantów. Lokując ich w spłacaniu za niego jego kredyt. Nie twój cyrk nie twoje małpy o co skamlesz. Jareczek o którym wspomniałeś to miły facet, jednak oddał się całkowicie we władanie Agentowi Bolszewikowi i jego czerwonym kolesiom. A u nich jak u Tuska, obiecać dwa razy to jak dotrzymać. Bardziej chcieli sprzedać tutaj co sie da, nawet za cene zniszczenia, czy doptowadzenia do upadłości, niż rozwijać czy tworzyć. Hub wysokich technologii potrzebuje uczelni wysokich lotów, żeby mieć z czego czerpać obrotniaczków znajacych się na temacie. To jest jak z piciem wody musisz mieć studnie, lub blisko do rzeki. Na wyrzymaniu liści, czy gromadzeniu deszcówki miasta nie zbudujesz. A i do tego potrzebujesz obrotniaczów znających sie na różdzkarstwie, czy uzdatnianiu wody. Możesz oczywiście siorbać z wód podskurnych, ale jak wiadomo one głównie nadają się do podlewania ogródka i jest ich okresowo za mało. Wspomniany Jareczek mógł sobie pogadać, jednak żeby zrobić, to w okół siebie musiał by mieć innych ludzi i harakter może też. Jednak bratanie sie z czerwonymi nie wyszło mu na złe, bo pomimo między innymi, ściemy z osuwiskiem z którym nawet gdyby chciał, to był za krótki, żeby coś pożądnie uczciwie dla poszkodowanych załatwić, nie topiąc któregoś z czerwonych. A na samym poczatku chciał, szybko go jednak z tego wyleczono. U Tuskowych jest identyczmie, prognozy nie są zbyt alarmujące, jesli nie o ich prywatni interes chodzi. To nie tródno zrozumieć. Za lojalność, spadł na cztery łapy jak zapewne wiesz. Zatem jeśli zrozumiesz ile zmiennych musisz obliczyć żeby coś w tym mieście zrobić, to nie krytykuj tych którzy mimo to próbuja. No taka firma ja WB jednak coś zrobiła nawet jesli musieli się wspinać po czerwonych plecach i omijać rzucane im pod nogi kłody. Z tym jest jak z miłoscią. Kwestja chwili spontanu i sprzyjających okoliczności, lub lata znajomości i rozsądnych decyzji. Jednak. W jednym i drugim występuje tyle samo ryzyk. Biorac pod uwage że za to biorą się Tuskowi to muszę przyznać Ci racje. Nie da sie stworzyć cos, jednocześnie to konsumując. W tym przypadku to nie jest wyższa matematyka. Będzie zbyt wiele gąb do wykarmienia. Jeśli już, to zwyczajowo, miasto, lub państwo czyli my, ponieśie koszty prób, błędow i rządz zasiadłych do biesiadowania. Bo oni nie myślą zrobić żeby zarobić, tylko zarobić póki się robi.

Dober ale hóì0we

19:50, 2025-09-05

Czy w Ostrowcu mogą powstawać drony?

Jeden z byłych rezydentów tej mieściny (Wilczyński) obiecywał, że stworzy w wieżowcu znajdującym się przy ulicy Świętorzyskiej Hub Wysokich Technologii :) Teraz czytam o jakiejś firemce, która pewnie wydrze dotacje z czegoś podobnego do KPO na zakup drukarek 3D i innego shitu potrzebnego do ich składania. Oczyma wyobraźni widzę tych absolwentów, między innymi z WAT, piszących oprogramowanie do tych dronów, a wszystko to w tutejszym Januszpolu Prawie-najniższa-krajowa :) No tak będzie, nie zmyślam :D

No tak będzie

14:24, 2025-09-05

0%