Lektura raportu Urzędu Statystycznego w Kielcach nie napawa optymizmem.?php>
Pogłębia się kryzys demograficzny w naszym regionie. Liczba ludności zmniejsza się corocznie, nasze społeczeństwo coraz bardziej się starzeje, a liczba osób młodych wciąż spada??php>
Jest nas coraz mniej?php>
W latach 2013-2017 spadek liczby ludności wyniósł 1,6% ? do 1247,7 tys. osób. Nie zmieniła się podstawowa struktura mieszkańców ? odsetek społeczności wsi sięgał 55,4%, a kobiet 51,2%. Poziom urbanizacji zmniejszył się o 0,2 punktu procentowego ? do 44,6%. Liczba dzieci i młodzieży w wieku 0-17 lat spadła łącznie o 5,5%. Większy odsetek osób w wieku przedprodukcyjnym występuje na terenach wiejskich, o większej dzietności kobiet i tam spadek ich liczby był szybszy ? o 6,1% wobec 4,5% w miastach. W efekcie udział tej subpopulacji w ogólnej liczbie ludności obniżył się do 16,6%. Zmniejszyła się także liczebność grupy w wieku produkcyjnym ? o 4,5% do poziomu 61,1% populacji. Osoby w wieku mobilnym (18-44 lata) stanowiły nieco większą jej część (62,1%), jednak ich udział w społeczeństwie, analogicznie z całą grupą, malał ? do 37,9%.?php>
Procesy starzenia demograficznego ludności znalazły odbicie w rosnącej liczbie osób w wieku poprodukcyjnym ? w ciągu pięciu lat o 11,0% do 22,3% ogółu. Większe natężenie zmian obserwowano na terenach miejskich, na których ponad dwukrotnie szybciej niż na wsi przybywało roczników najstarszych (15,2% wobec 7,2%) i na koniec okresu stanowili oni 49,7% zbiorowości.?php>
Nastąpiło dalsze pogorszenie wskaźników obciążenia ekonomicznego. W 2017 r. na 100 osób w wieku produkcyjnym przypadały 64 osoby w wieku nieprodukcyjnym, w tym 37 ? w wieku poprodukcyjnym. Z kolei na 100 osób w wieku przedprodukcyjnym przypadały 134 osoby w wieku poprodukcyjnym, przy czym w miastach wskaźnik ten sięgał już 163 osób.
?php>?php>
Mniej małżeństw, więcej rozwodów?php>
Decyzje o zawarciu związku małżeńskiego są podejmowane w coraz późniejszym wieku ? mediana wieku nowożeńców wzrosła wśród mężczyzn do 30,4 lat w miastach oraz 28,4 lat na wsi, natomiast wśród kobiet odpowiednio: do 27,9 i 26,1 lat. Dynamikę liczby małżeństw wyraźnie różnicowało miejsce zamieszkania ? łącznie w pięcioleciu zawarto ich mniej o 5,0% w miastach, wobec przyrostu o 4,6% na obszarach wiejskich.?php>
Liczba rozwodów zwiększyła się w stosunku do 2013 r. o 26,3% w miastach i o 34,4% na obszarach wiejskich. Większość rozwodów była orzekana w miastach ? 61,3%. Nie zmieniła się przeciętna liczba dzieci przypadająca na 1 rozwiedzione małżeństwo posiadające dzieci ? 1,4. Głównymi przyczynami rozpadu małżeństw pozostały: niedochowanie wierności małżeńskiej (30,7%) i niezgodność charakterów (28,7%).?php>
Po wieloletnich spadkach, w 2017 r. po raz kolejny odnotowano wzrost liczby urodzeń żywych, przy czym był on wyraźnie większy niż ubiegłoroczny. Poziom urodzeń w porównaniu z 2013 r. zwiększył się o 1,8%. Współczynnik dzietności kobiet, pomimo pewnego wzrostu, ukształtował się na najniższym poziomie w kraju (1,258) i obrazował niekorzystną sytuację demograficzną ? zastępowalność pokoleń matek przez córki w 61,0%.?php>
Wzrost liczby zgonów?php>
W 2017 r. zanotowano o przeszło 1,0% więcej zgonów niż przed czterema laty. Zmniejszeniu uległ ogólny poziom nadumieralności mężczyzn przy czym udział zgonów mężczyzn na terenie miast pozostawał niższy niż na wsi (51,2% wobec 52,1%). Zgony niemowląt (tj. dzieci poniżej 1 roku życia) występowały nieregularnie w kolejnych latach, jednak tendencja ogólna tych przypadków była spadkowa. Co pocieszające, współczynnik wyrażający liczbę zgonów niemowląt na 1000 urodzeń żywych zmniejszył się do 2,8 osiągając najmniejszy poziom wśród województw.?php>
Dynamika demograficzna pozostająca od lat jedną z najniższych w kraju, w 2017 r. uplasowała województwo na ostatnim miejscu ze wskaźnikiem 0,762. Tym samym utrzymała się mocna tendencja spadkowa przyrostu naturalnego ludności ? na poziomie minus 2,7%, takim samym jak w 2013 r. Proces depopulacji mocniej dotykał społeczności miejskie ? minus 3,0% wobec minus 2,5% na terenach wiejskich.?php>
Wysokie ubytki emigracyjne?php>
W ostatnich latach obserwowano powolne wyhamowanie natężenia ruchu wędrówkowego, chociaż ubytki migracyjne pozostały wysokie ? saldo ogółem migracji wewnętrznej zmniejszyło się do minus 1,9% i dotyczyło głównie miast. Przewagę emigracji odnotowano w obu populacjach płci, przy czym w stosunku do 2013 r. saldo zmniejszyło się w przypadku mężczyzn w skali ponad czterokrotnie większej niż wśród kobiet ? odpowiednio do 1,0 tys. i 1,4 tys. osób. Świętokrzyskie nadal cechuje duży udział przemieszczeń wewnątrz województwa. W 2017 r. napływ wewnątrzwojewódzki stanowił ponad 74% ogółu napływu, a odpływ prawie 60% ogółu odpływu.?php>
Prognozy nie są optymistyczne?php>
Prognoza ludności na lata 2020-2050 zakłada w Świętokrzyskiem większe, niż przeciętnie w kraju, nasilanie niekorzystnych tendencji demograficznych. Ich kumulacja doprowadzi do znacznej depopulacji regionu i wyraźnego osłabienia jego potencjału ludnościowego. Głównym czynnikiem będzie narastający spadek liczby urodzeń (docelowo do 37% w stosunku do 2020 r.), który spowoduje ubytek ludności dwukrotnie wyższy niż w kraju ? o 20%, w czym o 31% w miastach, a o 12% na wsi. Wyraźnemu pogorszeniu ulegną struktury wiekowe mieszkańców i staniemy się jednym z najstarszych, w sensie demograficznym, regionów. Wiek środkowy w miastach osiągnie 61,5 lat (najwyższy w kraju), a na terenach wiejskich ? 56,0 lat (14.miejsce).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz