Zamknij

Z Ostrowca do Jacentowa z nową (niższą) prędkością

Paweł SłowińskiPaweł Słowiński 13:48, 18.09.2024 Aktualizacja: 13:48, 18.09.2024
Skomentuj fot. Tomasz Barski fot. Tomasz Barski

- Ostatnio zauważyłem, że na DK 9 od Ostrowca Świętokrzyskiego do Jacentowa drogowcy zmienili (ograniczyli przyp. red.) dopuszczalną prędkość. Do tej pory cały odcinek miał znaki z ograniczeniem do 70, czyli de facto podniesieniem
prędkości. - Kilka tygodni temu zdjęto znaki podwyższające prędkość na odcinku Ostrowiec - Rżuchów, a dziś zauważyłem że pierwszy znak z 70 km/ h jest dopiero na zakręcie w Jacentowie i dodatkowo pojawiło się sporo tablic „teren zabudowany”. Droga nie zrobiła się ostatnio jakoś bardziej niebezpieczna niż zazwyczaj, nie było na niej też jakichś wypadków. Jaka jest przyczyna zmian?- pyta nasz czytelnik.
Odpowiedź znaleźliśmy w kieleckim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. 
Jak słyszymy w kieleckim oddziale GDDKiA, oznakowanie dróg krajowych podlega cyklicznej weryfikacji pod kątem warunków bezpieczeństwa i zmieniających się przepisów.
- W ostatnich miesiącach przeprowadzona została weryfikacja oznakowania m.in. pod kątem zgodności z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie przepisów techniczno-budowlanych dotyczących dróg publicznych z dnia 24 czerwca 2022 r. (Dz.U. z 2022 r. poz. 1518) i zapisów dotyczących dopuszczalnej prędkości przed przejściami dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej, czyli 50 km/h- wyjaśnia Małgorzata Pawelec- Buras, główny specjalista ds. komunikacji GDDKiA. W przypadku DK9 na odcinku ok. 8 km od granic Ostrowca Świętokrzyskiego w ramach weryfikacji doprowadzono m.in. do zgodności z przepisami techniczno –budowlanymi w zakresie obowiązującej prędkości na przejściach dla pieszych poprzez usunięcie znaków podwyższających prędkość do 70 km/h. Usytuowanie znaków informujących o terenie zabudowanym pozostało bez zmian. Warto nadmienić, że pozostawienie znaków z podwyższeniem dopuszczalnej prędkości do 70 km/h skutkowałoby zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami koniecznością dostawienia kolejnego znaku B-33 (50 km/h) przed każdym przejściem, a także „70” za przejściem dla pieszych, a więc znacznym zwiększeniem liczby znaków na tym odcinku, a w konsekwencji dezorientacją kierowców. Jednocześnie otrzymywaliśmy wnioski dot. właśnie usunięcia znaków podwyższenia prędkości na ww. odcinku z uwagi na zagrożenie i hałas, jaki odczuwali mieszkańcy, ponieważ w ich ocenie kierowcy znacznie przekraczali prędkość 70 km/h. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%