W różnych środowiskach trwa dyskusja dotycząca odblokowania przejazdu odcinka ul. Siennieńskiej, biegnącego od ul. Polnej przez os. Słoneczne.
?php>
Wniosek w tej sprawie skierowały do Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w starostwie powiatowym służby medyczne i służby mundurowe, zdaniem których blokada przejazdu uniemożliwia dotarcie na wezwanie osób potrzebujących pomocy.
?php>
-Coraz częściej mamy problem z poruszaniem się po ostrowieckich osiedlach. Jest coraz więcej samochodów, coraz więcej zaparkowanych aut. Na głównych ulicach ciężko włączyć się do ruchu w godzinach szczytu. Odblokowanie tego przejazdu ułatwiłoby nam dotarcie do pacjentów na osiedlu od ul. Polnej, bez konieczności pokonywania czterech skrzyżowań. W przypadku zaburzeń oddechowo -krążeniowych każda minuta decyduje o życiu. Często przyjazd do pacjenta na przykład z bloku nr 24 na os. Słonecznym zajmuje nam więcej czasu niż przewiezienie do szpitala. Nierzadko, jadąc na wezwanie, musimy główkować: jak najszybciej dojechać, jaką wybrać drogę. Poprzez blokady na osiedlowych drogach oraz zaparkowane samochody na przejazdach uniemożliwiają nam szybką interwencję - przyznaje Danuta Barańska, szefowa ostrowieckiego pogotowia.
?php>
?php>
Ratownicy medyczni nie ukrywają, że zdarza im się jeździć po trawnikach z powodu nieprawidłowo zaparkowanych samochodów, a bywa też tak, że muszą biec kilkaset metrów z potrzebnym sprzętem, gdyż podjazd pod klatkę bloku jest niemożliwy. Wniosek podpisali również: komendant Policji Powiatowej, Zbigniew Wilk oraz komendant Powiatowej Straży Pożarnej, Robert Grudzień. Ich zdaniem udrożnienie przejazdu z ul. Polnej w kierunku parkingu, ułatwi przemieszczanie się służb w sytuacji zagrożenia. Zdania w tej sprawie są podzielone. Jedni uważają, że zostanie zagrożone bezpieczeństwo mieszkańców osiedla, inni że ważniejsze jest ratowanie życia i zdrowia ludzi potrzebujących pomocy.
?php>
Jeszcze inni żądają konsultacji społecznej w tej sprawie.
?php>
-Przez tyle lat droga ta była zamknięta z uwagi na bezpieczeństwo. Jest chodnik, ławki, skwer rekreacyjny. Latem dużo dzieci i osób starszych. Jeśli otworzy się ten przejazd, będą jeździć jak szaleni. To niedobry pomysł -mówi jeden z mieszkańców. -Większość dróg osiedlowych jest zablokowanych przez bramki czy też gazony kwiatowe, że nie można przejechać. I dochodzi do paranoi, bo żeby dojechać na drugą część tego osiedla, trzeba wyjechać ulicą Polną w ulicę Radwana, a potem w al. Jana Pawła II, żeby znaleźć się po drugiej stronie parkingu na os. Słonecznym. Uważam, że należy odblokować ten przejazd -mówi kolejny mieszkaniec.
?php>
-Droga była zablokowana, kiedy działał Dziecięcy Dom Kultury. Wtedy były dzieci i ze względów bezpieczeństwa było to uzasadnione. Ale teraz kiedy nie jest tam prowadzona działalność kulturalna, nie widzę przeciwwskazań, aby umożliwić ten przejazd. Jednak jest to moje prywatne zdanie. Do tej pory jednak taki wniosek oficjalny do rady osiedlowej nie wpłynął -przyznaje Wiesław Wójcicki, przewodniczący rady os. Słoneczne.
?php>
-Niegdyś ta droga była otwarta. Pamiętam czasy kiedy autobusy tędy jeździły. Ludziom się teraz w głowach pomieszało i chcą w mieście mieszkać, tak jak na wsi -stawiać szlabany, ograniczenia, ogrodzenia, zamykać drogi. Infrastruktura drogowa jest zdobyczą miasta i takie są miejskie funkcje. Drogi są po to, aby ułatwiać życie ludziom, ułatwić dojazd. Jeśli ktoś szuka ciszy i spokoju, to raczej w wielomieszkaniowej zabudowie blokowej na osiedlach jej nie znajdzie -dodaje inny mieszkaniec.
?php>
Temat nadal wciąż jest otwarty. Trudno dyskutować nad tym co jest ważniejsze: bezpieczeństwo użytkowników drogi czy szybki dojazd służb ratowniczych do ludzi w sytuacji zagrożenia życia czy zdrowia. Decyzję w tej sprawie podejmą radni miasta.
0
0
0
0
0
0
mieszkaniec osiedla20:52, 14.01.2020
Ja dziś boję się o własne bezpieczeństwo przechodząc przez zamkniętą ulicę a co będzie gdy zostanie ona otwarta.Dziś kierowcy nie zwracają uwagi na pieszych,poruszają się tak jakby im wszystko wolno było bez zachowania bezpiecznej prędkości.To chyba jakiś żart?to droga osiedlowa i niech tak pozostanie.Przedstawiony w artykule argument służ ratownictwa nie może przesadzać o stworzeniu drogi publicznej,która stałaby się niebezpieczną dla mieszkańców.Przede wszystkim to mieszkańcy osiedla powinni wypowiadać się w tej sprawie. Ja rozumiem właścicieli aut,gdyż większym problemem jest brak osiedlowych parkingów, a z drugiej strony oni sami gdyby można było wjeżdżaliby samochodami do swoich mieszkań,aby tylko było blisko.Chrońmy przyrodę,dbajmy o środowisko,twórzmy parki,bezpieczne place zabaw dla dzieci.To powinno być priorytetem dla nas wszystkich.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...
W.S.
07:45, 2025-07-03
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01