Piękna uroczystość w rodzinnym, kochającym gronie, to najlepsza nagroda za dobre i uczciwe życie. Tak setne urodziny obchodził pan Wacław Sobulski.?php>
Życzenia solenizantowi złożyli licznie zgromadzeni członkowie rodziny, dzieci, wnuki i prawnuczka, a także prezydent Jarosław Górczyński. Odśpiewane zostało również zwyczajowe, w takich nieczęstych sytuacjach, ?200 lat?.?php>
Wacław Sobulski urodził się 25 sierpnia 1918 r. w Wincentowie, w parafii Rzeczniów jako jedno z czworga dzieci Ewy z Marchewków i Jana Sobulskiego. Od najmłodszych lat był nieprawdopodobnie ciekawy świata i wiedzy o nim? Chodził do szkół: w Grabowcu, potem do średniej Szkoły Rolniczej w Chwałowicach, następnie do Szkoły Przysposobienia Kupieckiego w Kozienicach, wreszcie do Szkoły Handlowej w Leżajsku. Uczył się m.in. greki, łaciny, jęz. francuskiego, jęz. niemieckiego, kaligrafii, ale najbardziej lubił historię, geografię i literaturę. Edukację brutalnie przerwał wybuch II wojny światowej. Gdy ojczyzna znalazła się w potrzebie ? nie pozostał bezczynnym. Zgłosił się do Związku Walki Zbrojnej ? Armii Krajowej; przybrał pseudonim?php>
?Semen? (czasem też posługiwał się pseudonimem ?Kruk?). Walczył na ziemi iłżeckiej, w lasach starachow ick ich, włoszczowskich, kozienickich. Brał udział w licznych akcjach bojowych np. w odbiciu ufortyfikowanego przez Niemców kompleksu budynków majątku Pakosław, w zdobyciu niemieckiego więzienia w Starachowicach i uwolnieniu 80 przetrzymywanych tam Polaków, w przegrupowaniach akcji ?Burza?. O pierwszej ranie, którą odniósł w boju mówi, że go zahartowała na leśne życie? W partyzanckim losie wspierała go żona, Maria ps. ?Monika?, łączniczka poślubiona w 1943 roku. Obrączki mieli zrobione z blachy, a bukiet ? z bibułowych kwiatów. Przeżyli razem zgodnie 66 lat! Wychowali troje dzieci.
?php>
?php>
Na początku wojny Wacław zakopał w obejściu szampana. Przyrzekł sobie, że otworzy butelkę w ojczyźnie wyzwolonej? Tak się też stało, ale? trunek nie był dobry.?php>
-Pięknie się pienił, ale smakował kwaśno jak powojenna rzeczywistość ? mówi 100-letni dziś Jubilat.?php>
Po wojnie Wacław Sobulski został wtrącony do więzienia w Starachowicach, gdzie przebywał jako więzień polityczny. Przez jakiś czas żona Maria nie znała miejsca jego pobytu. To był znów bardzo trudny okres??php>
Po wyjściu z aresztu Wacław mieszkał z Marią w Kolonii Rzeczniów. Przez wiele lat razem prowadzili tam wyjątkowy dom ? gościnny, otwarty dla wszystkich i wyjątkowe gospodarstwo ? nowoczesne (umaszynowione już w latach 60.), wdrażali nowatorskie uprawy, propagowali postępowe sposoby gospodarowania w sadzie i ogrodzie. Dla sąsiadów byli wzorcem rodziny i gospodarowania. Maria prowadziła Koło Gospodyń Wiejskich; Wacław wybrany został sołtysem. Udzielali się w pracach społecznych na rzecz środowiska, aktywizowali je. Organizowali spotkania muzyczne i literackie. Ściśle współpracowali ze szkołą i parafią w Rzeczniowie np. pisząc okolicznościowe wiersze na różne imprezy, współorganizując lokalne przedsięwzięcia (dożynki i inne). Jednak partyzancka przeszłość powodowała, że dla władzy Wacław był człowiekiem niepewnym, ciągle na nowo rozpracowywanym przez Służbę Bezpieczeństwa w kolejnych latach??php>
Mając troje dzieci ? Maria i Wacław Sobulscy nie doczekali się kontynuatorów rodzinnej rolniczej tradycji. Sprzedali więc gospodarstwo w Rzeczniowie Kolonii i kupili mieszkanie w Ostrowcu Świętokrzyskim. Wacław podjął pracę w Hucie. Maria rozpoczęła współpracę z miejscową galerią (hafciarstwo) i Domem Kultury na Osiedlu Słonecznym. Ich dom w dalszym ciągu przyciągał gości (sąsiedzi mówili, że jeszcze nie zdążyli zadzwonić do drzwi, a stół już był zastawiony). Obydwoje działali w Kole Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Zostali awansowani do stopnia podporucznika. Aktualnie Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych poinformował o przyznaniu Wacławowi Sobulskiemu pamiątkowego medalu ?Obrońcy Ojczyzny 1939 - 1945? i odznaczenia państwowego Orderu Odrodzenia Polski.?php>
Po śmierci żony w 2009 r. Wacławem troskliwie opiekuje się każde z trójki dzieci. Mapa rodziny wygląda następująco:?php>
Syn Janusz z żoną Barbarą mieszka w Rzeczniowie, przez długi czas prowadzili tu aptekę, którą teraz administruje ich córka Iwona (mąż Andrzej, córka Hanna Maria); ich syn Paweł mieszka w Warszawie. Córka Lidia i jej mąż Bogdan 6 lat temu rozstali się z Ostrowcem Świętokrzyskim, gdzie spędzili większość życia. Teraz mieszkają pod Warszawą z córką Olgą. Córka Elżbieta z mężem Zdzisławem mieszka w Warszawie.
gość12:56, 01.09.2018
Najpiękniejsze powinszowania dla szacownego jubilata !!
Ileż ciekawiej i przyjemniej czyta się takie artykuły biograficzne niż nic nieznaczące i nie wnoszące żadnej wiedzy,doniesienia o występach jakichś młodzieżowych grup muzycznych,oczywiście z angielsko języcznymi nazwami.
Wertując internetowe strony GO , rzadko spotyka się podobne artykuły jak ten powyżej... Zróbcie z wyjątków regułę bo Ostrowiec i jego okolice zamieszkują znakomite osoby z piękną historią , skromne osoby mające bardzo dużo doświadczenia i niezwykle ciekawych wspomnień z minionych lat.Ciekawe czy lokalne media dotrą do pewnej mieszkanki naszego powiatu,pani która ma 106 lat i jest w pełni świadoma.
Archaniol Gabryel03:52, 12.09.2018
Wojna tak wiele, tak wielu odebrała. Dzisiaj świat potrzebuje odpowiednich autorytetów, ludzkich wzorów do naśladowania, a cała droga szacownego jubilata pokazuje, że warto być dobrym człowiekiem, warto walczyć o godność człowieka. Jako żołnierz Pan Wacław jest przykładem bohaterstwa i patriotyzmu w walce o wolność, która jest najwyższą wartością dla każdego Polaka, o wartości, które mimo, że w obecnej sytuacji dla wielu stały się już archaiczne i dawno odeszły w niepamięć, ale dla tej większej połowy społeczeństwa są wciąż ważne, bo dzięki takim bohaterom żyją i budzą się każdego ranka w wolnym kraju. Gratulacje! Kolejnych 100 lat w zdrowiu, w gronie najbliższych.
Archaniol Gabryel04:46, 12.09.2018
Wojna tak wiele, tak wielu odebrała. Dzisiaj świat potrzebuje odpowiednich autorytetów, ludzkich wzorów do naśladowania, a cała droga szacownego jubilata pokazuje, że warto być dobrym człowiekiem, warto walczyć o godność człowieka. Jako żołnierz Pan Wacław jest przykładem bohaterstwa i patriotyzmu w walce o wolność, która jest najwyższą wartością dla każdego Polaka, o wartości, które mimo, że w obecnej sytuacji dla wielu stały się już archaiczne i dawno odeszły w niepamięć, ale dla tej większej połowy społeczeństwa są wciąż ważne, bo dzięki takim bohaterom żyją i budzą się każdego ranka w wolnym kraju. Gratulacje! Kolejnych 100 lat w zdrowiu, w gronie najbliższych.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Jechałem obwodnicą Opatowa
Dzisiaj jechałem drugi raz tą obwodnicą i też pojechałem na Stopnicę. Te ronda faktycznie są denerwunące, mimo że tuż obok jednego z rond jest nowy wiadukt. Na obwodnicy Wąchocka też szykują się oszczędności - skrzyżowanie ze światłami w Wielkiej Wsi.
Xxggxx
23:23, 2025-12-19
25 grudnia mija ważny termin. Nie chodzi o święta
wskutek złośliwego blokowania dostępu do treści artykułów ZREZYGNOWAŁEM Z ICH CZYTANIA - sami sobie odgadujcie na te *%#)!& reklamowe pytania - nie jestem osamotniony...
sięgacie dna
14:27, 2025-12-19
13 grudnia 1981 – Pamiętamy! (fotorelacja)
Pani Rogalińska powinna się zdecydować, albo idzie w pochodzie 1Majowym z komuchami, albo trzci pamięć represjonowanych przez komuchów. Nie można tak każdemu d dawać, tj. można, ale niech się nie spodziewa szacunku po takim trzepotaniu rzęsami w zależności jak wiaterek zawieje. Nie tylko Ją tam można palcem wskazać. Inna sprawa, że to blokowanie bramy... .. no, było nie da się ukryć, jednak ci blokujacy nie liczac zaledwie kilku, może góra kilkunastu osób, więcej mieli w gaciach niż w postulatach (z tyłu w gaciach dla jasności). Tych haryzmatycznych Ubecja szybciutko przycisnęła twarzą do sciany i reszta bohaterów potrzebowała pieluch. Nie bez powodu gdy cały kraj stawał do strajków, Ostrowiecką Solidarność nazywano Czerwonym Ostrowcem. Syndrom dziewicy chciałabym, ale się boje. Pani Rogalinska zdaje się wieńczyć tego dzieło... choc ona to raczej tylko fajna chce być.
Chorągiewka nie flag
06:25, 2025-12-19
Modernizacja budynku USC rozpoczęta
Świat na haju obłudą za cudzy chajs. Wsadźcie sobie jeszcze piórko. Pozerzy na budowie. Łał. Ja Cie, ale debesciaki. Jednak w tym show zabrakło kompletnej dekoracji, ...obuwia z blachą, rekawic i okularòw. O maskach już nie wspomne. Buty tej pani, może chronią przed nadepnięciem na gwoździa, jednak bardzo łatwo w nich sobie na placu budowy wykręcić, czy zwichnąć stópke. Czy nawet wywalić orła w gruz. Czy to był by wypadek przy pracy? Czy przy propagandowym bajdurzeniu też to zaliczamy do pracy, na temat jacy jesteście fajni. Ukrywając tym przy tym za czyje, co pewnie ma nas przeswiadczyć o dobrze wydawanych pieniądzach. Oczywiscie życzymy sprawnego i zdrowego udawania że się pracuje. Pańskie oko konia tuczy. Czy taki show podbija cene kontraktu, czy jakoś usprawiedliwia nadmiernie wydane pieniądze? Pewnie jedno i drugie. Świat traci normalność, nawet stare pryki chcą być celebrytami. Zmierza to w coraz bardziej żałosną strone, niestety. Budowa oczywiście ma swoje prawa, O.K. nie nabijam sie za naddto. Troche tylko. Choć.... Widziałem już kolesi koszących ogródek kosiarką w kompletnym stroju jaki maja chemicy utylizujący odpady radioaktywne i to w środku upalnego lata. Pocił się, dyszał, prychał, ale żoł ostro. Czas na morał. A właściwie pytanie z morałem: Jak bardzo korporacyjna dzicz owładnięta nieustającym wyścigiem jaki dla mniej wtajemniczonych jest widziany i znany konspektowo choćby u świadków amway, czy innych takich domokrążcow, sprzedawców garów, itp. tryskajacych wręcz najfajniejszością (przepraszam za ten twór słowny). Z nieokiełznaną chęcią bycia najfajniejszym dla swgo szefa, Pusta marketingowa ambicja pozerów, która zepsuła nam normalne, naturalne, takie zwyczajne, bezwyścihowe, postrzeganie świata. Kiedyś chronili nas przed tymi zapędami dziadkowie, czy rozsądnie wychowujacy swoje dzieci rodzice. Tłumaczący nam, że we wszystkim, absolutnie we wszystkim, najważniesze są odpowiednie proporcje, balans utrzymujący nas w rozsądku, własciwym postrzeganiu i poszanowaniu otoczenia przyrody i ludzi, z ichnimi wadami, zaletami jako słodka okrasa i dobry przykład, szaleństwami dla zabawy i normalności i rozsądu w sprawach ważnich. Gdzie to się teraz podziało? ... w żadnym razie nie nażekam tu na odpowiedniość wyglądu, w zależności od okoliczności, czy zawodu, czy miejsca w którym przebywamy. Stosowność wyglądu jest jak najbardziej uzasadniona i porządana. Jednak przesadyzm jest zbędną ludzką naturą. (Nie dotyczy w prawdzie i chyba jedynie pedziwchów czy jednych z tych 256 form psychicznych rozumienia i praktykowania świata, ze stuningowaną przez nature, czy trendy psyche. To jest jednak swoisty i jedyny w swoim rodzaju folklor). No dobra. To teraz powiedzcie co tam tyle kosztuje. Otoczka piękna, ale interesuje nas sedno sprawy.
Świat na haju
01:09, 2025-12-19