Powstaje trójstronny projekt remontu dworca PKP. Co wewnątrz? Co z windami?

PKP PLK S.A oraz PKP S.A pracują nad ostateczną wersją wniosku dotyczącą przebudowy dworca kolejowego Ostrowiec Świętokrzyski. Wiadomo już, że środki na ten cel pochodzić będą z Programu Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej (Priorytet 04. Spójna sieć Transportowa, działanie FEPW.04.02 Ponadregionalna infrastruktura kolejowa). W prace zaangażowała się Gmina Ostrowiec Świętokrzyski, która wynajmie część pomieszczeń, a także partycypować będzie w rozwiązaniu budowy wind na kładkę nad torami, który przy tej okazji jest rozpatrywany.

Co w dworcu PKP po remoncie?

Wiadomo, że PKP w nowym dworcu kolejowym chce przygotować powierzchnie pod obsługę pasażerską: poczekalnię, kasę lub biletomat oraz toalety dla podróżnych. Na parterze w rejonie głównego, reprezentacyjnego wejścia, holu i dawnych kas oraz na pierwszym piętrze przewiduje się przestrzenie do wynajmu ostrowieckiego samorządu. Do budynku zostanie wprowadzona winda. Dworzec ma uzyskać dostęp dla osób z niepełnosprawnościami.

- Taka, a nie inna lokalizacja ostrowieckiego dworca PKP wymusza, takie, a nie inne scenariusze- mówi prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego, Artur Łakomiec. Usadowienie budynku niejako na uboczy wyklucza komercyjne zagospodarowanie, np. pod powierzchnie galerii handlowy, jak to ma miejsce w wielu miastach. Co za tym idzie wzięliśmy na swoje barki pomysł na zajęcie tych powierzchni i na razie rozważamy kilka scenariuszy. Wysiłek związany z tym, że część obiektu mamy wynająć w sposób komercyjny uważamy za zasadny, bowiem dworzec kolejowy ma szansę odzyskać swą świetność, a to należy się naszym mieszkańcom. Jednym z pomysłów na zagospodarowanie nowej powierzchni jest przygotowanie kilku mieszkań chronionych, a ostatnio analizujemy zasadność powstania kompleksowej stacji związanej z wprowadzeniem usługi roweru miejskiego.

Czy będą windy do kładki?

Podczas prowadzonych rozmów PKP wstępnie zadeklarowało, że będzie starać się o realizacje trzech wind dających dostęp do kładki pieszej nad torami - jednej przy dworcu z ramienia PKP, drugiej na peron z ramienia PKP PLK, oraz trzeciej od strony północnej na terenie miejskim. Ten scenariusz uzależniony jest jednak od dalszych trójstronnych rozmów.

- Jestem dobrej myśli i liczę, że uda się trójstronnie porozumieć i wypracować dogodne rozwiązanie dla pasażerów korzystających w pociągów- mówi prezydent Artur Łakomiec.

Jak na razie nie wiemy ile szacunkowo może kosztować cała inwestycja. Jak powiedziała nam przed kilkoma tygodniami Paulina Kozioł z Biura Komercjalizacji, Komunikacji i Promocji Polskich Kolei Państwowych S.A. kwestie finansowania zostaną określone po domknięciu bieżących ustaleń w ramach przygotowania inwestycji.