Zamknij

Mieszkańcy Traugutta 6 czują się lekceważeni i zapomniani. Mieszkać w zabytku (zdjęcia)

Dariusz Kisiel 01:17, 12.08.2021
Skomentuj

Trudno w to uwierzyć, że można mieszkać w takich warunkach. Budynek przy ulicy Traugutta 6 z lat dziewięćdziesiątych XIX wieku jest przecież zabytkiem. Jakim zabytkiem? ?pytają mieszkańcy, którzy zaprosili mnie bym zobaczył ten cud architektury na własne oczy. -O zabytki się dba, a tu wszędzie dziura na dziurze?

?php>

Pada deszcz, więc z mieszkańcami budynku z Traugutta 6 poznaję się w pobliskim składziku na rower i małym warsztaciku jednego z mieszkańców. Zgromadzone kobiety mówią mi, że żyją tu, jak ludzie gorszej kategorii. Od lat domagają się w spółdzielni niezbędnych napraw i remontów, które po prostu ułatwiłyby im codzienne życie.

?php>?php>?php>

-Zapraszamy do środka ? słyszę. Ze Stasiem Dulnym przeskakujemy spore kałuże. Obok leży kostka brukowa, z której miał być ułożony chodnik przed blokiem, ale od kilku miesięcy nikt nawet nie tknął się żadnej pracy. Tymczasem z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, ubywa tej kostki, bo temu i tamtemu przecież zawsze coś się przyda?

?php>

-Nie otworzę panom drzwi od klatki schodowej ? mówi jedna z mieszkanek. Faktycznie, nie trzeba, bo nie w nich nawet klamki. Wnętrze wita nas specyficznym zapachem. Brudne schody otaczają wszędzie popękane, zawilgocone i w niektórych miejscach pokryte pajęczyną ściany i sufity. Słowem, wręcz rośnie tu grzyb na grzybie? Owszem, okna z widokiem na ulicę Traugutta i park fabryczny zostały wymienione, ale wydaje się, że przy spękanych ościeżnicach i popękanych wnękach i tak nie wytrzymają próby czasu.

?php>?php>?php>

Nagle na klatkę schodową wychodzi mieszkanka z parteru. ?Co mam robić, jak myszy wchodzą mi do mieszkania ?mówi prawie ze łzami w oczach. ?Kiedyś to nawet szczury grasowały ? wtóruje jej sąsiadka.

?php>

Do piwnic można wejść ot, tak. Można sobie tylko wyobrazić, że skoro na klatce schodowej jest tak obskurnie, to jak jest w podziemiach?  Mieszkańcy mówią, że ktoś robił remont i zasypał rury. Wszystkie okienka do piwnic są powybijane. Jakkolwiek to brzmi, ale zostały zabite dechami. Kolejna prowizorka, jak wszystko w tym dziewiętnastowiecznym zabytku.

?php>

Mieszkania w budynku przy ulicy Traugutta 6 są jeszcze opalane węglem. W niektórych z nich są jeszcze piece kaflowe. To dodatkowy kłopot. 

?php>?php>?php>

W jednej z klatek schodowych mieszkańcom dokucza przeciekający dach. Jak pada, to woda prawie leje się po ścianach tak wewnątrz, jak i na zewnątrz. -W ogóle wilgoć jest nie do zniesienia ? podkreśla kolejna nasza rozmówczyni, która prowadzi nas w zaułek za blokiem, odsłaniający tył figury Matki Boskiej z nie tak dawno odrestaurowanego pomnika powstania styczniowego. -Tu jest publiczny szalet. Śmierdzi tak, że nie można otworzyć okna ? mówi.

?php>

O tym, że - zwłaszcza latem - śmierdzi wokół kamienicy mówią wszyscy. -Nic dziwnego, skoro tuż przy ścianie bloku ustawili nam też kontenery na śmieci ? mówi mieszkaniec Traugutta 6. -Domagaliśmy się, by pojemniki przenieśli w inne miejsce, ale możemy sobie co najwyżej pogadać?

?php>

Inną kwestią są usytuowane przed blokiem pomieszczenia gospodarcze. Murowane komórki są dalekie estetyce, choć zapewne wielce przydatne mieszkańcom do przechowywania rowerów, czy też wyposażenia gospodarstwa domowego.

?php>?php>?php>

Jedna z najstarszych naszych rozmówczyń mówi, że jako tako mieszkało się tu kilkadziesiąt lat temu. Mile np. wspomina mieszkającą w sąsiedztwie rodzinę Wojsławskich. ?Panie, jak skończyła się komuna i blok znalazł się pod zarządem spółdzielni ?Hutnik? od lat nikt nie liczy się z nami, niczego nie możemy się doprosić. Rozmawialiśmy między sobą, cześć z mieszkańców chciałaby założyć wspólnotę mieszkaniową, ale przecież nie wszyscy płacą czynsz i nie ma to sensu?

?php>

Przysłuchujący się naszym rozmowom radny miejski Włodzimierz Sajda mówi, że czuje niesmak, kiedy spółdzielnia, której jest mniejszościowym członkiem rady nadzorczej, zamiast rozwiązywać właśnie takie problemy mieszkańców, walczyła ostatnio o przedłużenie dobrze płatnego kontraktu dla prezesa, który był do ich dyspozycji zaledwie kilka dni w miesiącu.

?php>?php>

W zupełnie innym klimacie, o kolorycie życia w kamienicach przyhutniczych w okresie przed i powojennym pięknie pisał przed laty były pracownik ?Walczymy o Stal?, kronikarz życia osiedla Wacław Włostowskich. W monografii ?Klimkiewiczów w moich wspomnieniach?  można przecież wyczytać, że przez lata w kamienicach przy ulicy Traugutta panowała niezwykle przyjacielska atmosfera. Sąsiedzi byli życzliwi, wszyscy pracowali w hucie, wiedzieli o sobie wszystko i mogli na sobie polegać. Jak przychodziły święta gospodynie według uzgodnionego terminarza robiły wypieki i w ten sposób na każdym stole wszyscy mogli smakować różnych ciast. Gwarnie i wesoło było na pełnych wiader, stolnic, bali, cebrzyków korytarzach kamienic i kamienistych podwórkach. W pobliskich komórkach trzymano kury, kaczki, króliki gołębie. Latem kobiety siadały przed kamienicami na krzesełkach i relaksowały się miejscowym przeglądem mody wędrujących osób do parku. Wieczorami z okien słuchano kumkających żab. Chętnie wybierano się do lasu po grzyby, na jagody, drzewo na podpałkę, czy podściółkę dla inwentarza. Mieszkańcy pasjami chodzili wędkować, wyrabiali własne wyroby wędliniarskie i nalewki, które wspólnie smakowano.

?php>?php>

Oczywiście, tamten - być może trochę koloryzowany klimat - pozostał faktycznie tylko wspomnieniem. Przez lata problemy jakby zupełnie zapomnianych mieszkańców kamienic nie były rozwiązywane. Stan zabytkowego budynku z roku na rok się pogarszał i dziś na dobrą sprawę wymaga generalnego remontu. Czy to możliwe jednak, by na taki cel mająca wieczne problemy spółdzielnia znalazła pieniądze i w porozumieniu z konserwatorem zabytków udało się odrestaurować obiekt mieszkalny przy ulicy Traugutta 6? Swoją drogą, dziwić się można, że skoro taki budynek został uznany za zabytek, to jakże w ograniczonym stopniu nakłada się właściciela, czy jego zarządcę szczególne zobowiązania znajdujące się pod ścisłą ochroną konserwatora zabytków. Nie tak dawno o podobnej sytuacji pisaliśmy w kontekście domków byłej kadry hutniczej, znajdujących się przy ulicy Moniuszki. W podobnym tonie można rozpatrywać stan budynków przy Traugutta 8, czy przy Świętokrzyskiej 6. Trudno bowiem pozostawiać ich los tak beztrosko, czekać aż się mieszkańcy wykruszą, a później dążyć do rozbiórki...

?php>?php>

Od lat w naszym mieście mówi się rewitalizacji starych zasobów mieszkaniowych. Gmina rozpoczęła ten proces przy ulicy Osadowej. By podobnej rewitalizacji doczekały się budynki w dolnej części Ostrowca Świętokrzyskiego potrzeba jednak partnerstwa i współpracy. |Miejmy nadzieję, że takich rozwiązań mieszkańcy w końcu się doczekają, tym bardziej, że budynki jakby nie było znajdują się na terenie dawnej osady fabrycznej Klimkiewiczów, włączonej do Ostrowca w 1924 r. Co ważniejsze, budynków tworzących jako całość historyczny układ architektoniczny osiedla mieszkalnego przy dawnych Zakładach Ostrowieckich, datowany na lata 1899 -1925, a obejmujący ulice: Klimkiewiczowska, Kościuszki, Moniuszki, Poniatowskiego, Sandomierska, Staszica, Świętokrzyska, Traugutta.

(Dariusz Kisiel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Ostrowiecki Rynek jeszcze bardziej bankowy

Zatroskany widzisz co sie dzieje? Domyslam sie ze wiesz kto za tym stoi, pewnie PKO kolaboruje z pisem i robią to specjalnie zeby nie było na rynku czegoś tam innego.

Peace

17:12, 2025-09-01

W tym mieście powstanie reaktor jądrowy

Zastanówcie się czemu ten Rząd zmienia wszystko na po swojemu. Czemu CPK, elektrownie, i wlaściwie wszystkie nawet już policzone, czy nawet rozpoczęte inwestycje wstrzymują lub przerabiają na swój strój. Nie łamcie sobie głowy, ja Wam odpowiem. Z policzonych już inwestycji było by wiadomo z kąd kradną.

Byle po naszemu

19:30, 2025-08-29

Kolejny remont nawierzchni DK9

Jesli chcecie podnieść bezpisczeństwo na tej drodze to poszerzcie ją o scieżke rowerową , lub przynajmniej o równe utwardzone pobocze nadające się do jazdy rowerem czy hulajką. Po co tak *%#)!& i siać propagande sukcesu skoro nawet dziecko widzi że do tematu dodajecie bielinki. Poszerzcie asfalt o pobocza, to przy okazji zrobicie pijar na wypożyczalni rowerów. Przez najbliższe, mam nadzieje że nie aż dwa lata, będziemy karmieni pustosłowiem propagandy jak za komuny. ( ...na sklepy rzucimy gumowce. Patrzcie jak o Was dbamy). Utrzymanie dróg to oczywistość, płacimy na to, łaski nikt nam nie robi. Na tyle to już chyba jesteśmy rozgarnięci żeby snuć takie przewidywania że podczas tej kadencji Rządu folksdojcza i kolesiów, propadanda, kłamstwa i pustosłowie będzie pustoszyć gospodarke i gospodarowanie. Aż w końcu pieniędzy niema i nie bedzie - będzie. Już nie ma, jadą jeszcze na kredycie. Ale kredyt też się niedługo skończy. Braliście pewnie kredyt, wiecie czym się kończy przy konsumpcyjnym jego wydawaniu. Chyba że wczesniej, zamiast wiatraków, w referendum zrobimy z nich wiatraki i rozpędzimy to towarzystwo wzajemnej adoracji na cztery wiatry. Bo przez dwa kolejne lata kadencji mogą poczynić nienaprawialne szkody w gospodarce tego kraju, które będziemy musieli odbucowywać przez dziesięciolecia. Budując gospodarke na pisowstęcie i kolesiostwie już zadłużyli nasze wnuki, o ile nie wnuki wnuków, zniszczyli przemysł, oddają reszte gospodarki niemcom, wielki biznes z inwestycjami ucieka z nawet już z rozpoczętych inwestycji w tym kraju, jak kapitan Schettino z Costa Conkordji. Robią inwestycje konsumpcyjne dla siebi zamiast inwestycji rozwojowych. Ludzie czy naprawde zapadła Wam jakaś pomroka na rozum? Czy dopóki jeszcze macie co spuścić wodą czujecie się zadowoleni z tych rządów sciemy? Brak słów gdy się widzi jak z podkulonym ogonkiem na to patrzycie i to wszysko przemyka wam przed nosem, z czego wyłazi tylko smrodek komuny, czy innej podległości. Wszystkie już mamy na sumieniu. Nie czujecie tego smrodu? Doprowadzicie do tego że będziecie parzyć dwie cherbaty z jednej torebki. Naprade tęsknicie za zakupami na zeszyt? Nadszedł czas aby zmienić tych folksdojczów.

Bezpieczeństwo?

19:09, 2025-08-29

Będzie nowy przebieg DK Nr 9

Za to nasi posłowie i senatorowie na dożynkach zawsze w pierwszych rzędach. Efekty widać.😡😡

Piter

09:39, 2025-08-28

0%