- Jesteśmy otwarci na zmiany mające ochronić polski przemysł cementowy i wzmocnić go w takim wymiarze, aby był konkurencyjny – powiedział Michał Jaros, Wiceminister Rozwoju i Technologii podczas debaty „Przemysł cementowy buduje polską gospodarkę" i prezentacji raportu EY Polska „Wpływ przemysłu cementowego na gospodarkę Polski", które odbyły się 23 stycznia 2025 r.
Piotr Piestrzyński, rzecznik Stowarzyszenia Producentów Cementu, poinformował, że Rząd Polski zdaje sobie sprawę, że głównym wyzwaniem stojącym przed przemysłem cementowym jest utrzymanie konkurencyjności przy jednoczesnej realizacji ambitnych celów klimatycznych.
W ciągu 4 lat branża cementowa zwiększyła wpływy do sektora finansów publicznych o 71% i wpłynęła na zwiększenie zatrudnienia o prawie 2 tysiące osób. Takie wnioski płyną z raportu EY Polska, który prezentował Piotr Dybka. W 2021 sektor cementowy wygenerował w Polsce 5,1 mld PLN wartości dodanej - o 34% więcej niż w 2018.
- Nie ma budownictwa bez cementu - mówił Andrzej Reclik, Członek Zarządu SPC i Prezes Zarządu Heidelberg Materials Polska, podkreślając wartość dodaną obu tych sektorów, która przekracza 300 mld zł. Branża cementowa powinna być traktowana jako strategiczna. - Przed naszą gospodarką stoi bowiem ogromne wyzwanie, związane z transformacją energetyczną - w tym budową elektrowni atomowej. Rosną także wydatki na zbrojenia, co wiąże się z kolejnymi nakładami inwestycyjnymi.
Kolejnym wyzwaniem są ceny energii, które Polska ma jedne z najwyższych w UE. Równocześnie import cementu spoza Wspólnoty powoduje zachwianie konkurencji i jest sprzeczny z ideą Zielonego Ładu.
- Jako sektor cementowy mierzymy się z lawinowo rosnącym importem spoza UE, w tym z Ukrainy - komentował przewodniczący SPC, Krzysztof Kieres. Bilans 2024 to 652 tys. ton cementu z Ukrainy, a prognozy na 2025 mówią o ponad milionie ton, co odpowiada produkcji średniej wielkości cementowni w Polsce. Zagrożeniem jest także import klinkieru i cementu statkami z Turcji, Egiptu, Maroka, co wiąże się ze śladem węglowym szacowanym na 15 -25% większy.
Krzysztof Kieres dodał, iż konkurencja musi się odbywać na porównywalnych zasadach. Na forum krajowym i UE branża postuluje o ograniczenie importu cementu z Ukrainy. Jest to możliwe na poziomie umowy handlowej z Ukrainą lub na poziomie krajowym poprzez wprowadzenie kontyngentów ilościowych.
Z raportu EY Polska wynika, że najwyższe wartości dodane branża cementowa przynosi w regionach, gdzie zlokalizowane są zakłady, czyli w województwach: świętokrzyskim (1,2 mld PLN), opolskim (748 mln PLN), śląskim (667 mln PLN), kujawsko -pomorskim (463 mln PLN) i łódzkim (461 mln PLN).
W województwie świętokrzyskim działają 3 cementownie, które odpowiadają za 35% krajowej produkcji, stąd też obawy - wynikające z wpływu importu na konkurencyjność sektora.
1 0
Naprawde? I co jeszcze, może cukrownie, drobny biznes, krajową energetyke, polskie, huty i zakłady przemysłowe? Polskich cementowni już nie ma. Będziecie chronić te belgijskie? U progu budowy autostrad w Polsce sprzedaliście je po uprzednim doprowadzeniu do nieomalże upadłości, czytaj przeceny na zamówienie kupującego. Takoż samoż z hutą w Ostrowcu. Ostatnio z hutą Częstochowa produkującą blachy pancerne, u progu zwiększania produkcji wozów pancernych. Do kogo ta mowa? Weźcie za ryj tamtych umoczonych w niszczeniu polskiej gospodarki, tych dzisiejszych, którzy wstrzymuja budowe atomu, CPK, żeglowności Odry, polskiej chemi, farmacji, i nie chce mi się wymieniać ilu jeszcze. A powiem że to piepszenie to nie jest mowa trawa, do niczego nie doprowadzająca panowie gołodupcy. Jak to zamirzacie zrobic? Rozkręcicie przemyśł budowlany? Nie wiadomo czy Niemiec będzie Wam to chciał wozić, bo Koleji też się pozbywacie. Szkoda się nawet wyżygać na tą waszą twórczość gdybalską, bo jedzenie drogie. Chyba że tą drugą strona przewodu pokarmowego. Tą do czego przyznała się pewna upadła gwiazda żyjaca na koszt panstwa. Która jest taką gwiazdą, że państwo musi ją i ten jej teatrzyk czekoladowe oko utrzymywać. Z niej taka gwiazda jak z Was biznesmeny... Na Was panowie Tuskowi, to już mamy mocno zaciśnięty zwieracz i tą drogą do naszych serc nie wejdziecie. Sorki osiem gwiazdek. I to już nie dlugo w podskokach. Bo już zamyka się wam to ściemnione okno zaufania do Was.