Piwo z ostrowieckiego „Browaru Bez Kultury” zostało docenione podczas „Chmielaków Krasnostawskich”. To największy i najstarszy w Polsce festiwal piwny, który od lat przyciąga tysiące uczestników i jest ważnym wydarzeniem kulturalnym. Ostrowieckie piwo APA zajęło drugie miejsce w kategorii piwa w stylu American Pale Ale.

- Na ten konkurs zgłosiliśmy cztery nasze piwa, ale to APA zdobyła uznanie- mówi Marcin Raczyński, właściciel „Browaru Bez Kultury”. Tym bardziej nas cieszy, że jest to konkurs konsumencki, a więc to uczestnicy wydarzenia testują piwo, a na podstawie ich ocen, potem są przyznawane nagrody.
Jak przyznaje Marcin Raczyński to był pierwszy konkurs, w którego szranki stanęło piwo z ostrowieckiego browaru.
- Nasze receptury mamy opracowane przez zaprzyjaźnionych piwowarów plus naszego piwowara. Opracowaliśmy charakter piwa, który by nam pasował. Przyznam, że zarówno ja, ale również mój tata jesteśmy bardziej smakoszami piwa niż dużymi znawcami- słyszymy. Pierwsze warzenie piwa w ostrowieckim „Browarze Bez Kultury” odbyło się w 2024, ale dla klientów został on otwarty przed kilkoma miesiącami. Od tej pory ostrowiecki browar, ale też i restauracja znalazła grono odbiorców.

Jak akcentują właściciele „Browaru Bez Kultury” jest nie tylko browar rzemieślniczy, a i restauracja i na tym chcą opierać swoje kolejne przedsięwzięcia.
- Mamy bardzo szerokie plany odnośnie tego miejsca, bowiem mamy świadomość, że w niektórych kwestiach dopiero raczkujemy- słyszymy. Mamy kilka propozycji w planach, których w Ostrowcu Świętokrzyskim jeszcze nie ma. Stawiamy oczywiście na jak najwyższą jakość.
Bez względu największą atrakcją industrialnego wnętrza „Browaru Bez Kultury” jest możliwość podejrzenia zbiorników i kadzi, gdzie powstaje piwo.
- To są nasze warzelnie, których wybicie sięga 1200 litrów- mówi nam właściciel „Browaru Bez Kultury”. Piwa produkujemy wymiennie i na pewno nie zamykamy się, aby wachlarz oferowanych przez nas piw poszerzać.

Oni o Rzemiośle wiedzą najwięcej!
Brzmi to jak już historia. Zaje się obecnie, że do porządku dziennego dzisiaj powróci termin Kułak, Badylarz, czy Prywaciarz rozumiany jako osobnik żerujący na zdrowej tkance robotniczego społeczenstwa. Każdy kto umie sobie radzić, bedzie wrogiem partii i ustroju. Nadzieja w młodych, nie zgaszonych politycznym partyjnym bełkotem, pracych po mimo wygaszania prywatnych inicjatyw na żecz ponadnarodowych i partyjno kolesiowskich, którzy nie będą się łatwo i usłużnie zrażać i wolny handel, produkcjie i myśł techniczna, czy ekonomiczną, będą wdrażać w życie społeczne i gospodarke kraju. Dając prace, i samodzielne dobrze zorganizowane małe społeczności. Nawet jesli będzie trzeba bocznymi wejsciami w ten coraz barcziej chory system uależniania się od tzw starszych i mądrzejszych (oczywiście to w cudzysłowiu). Pokonywać chorobe systemu, omijając coraz to większą głupote i uzależnianie gospodarki od Polityków i ich Pryncypałów trzymających ich w kieszeni, przez Lobbystów, Soroszów i inne tałatajstwo łamiące kręgosłupy małemu biznesowi i inicjatywom gospodarczym.
*%#)!& powraca.
01:02, 2025-11-23
Inwestor nadal chce postawić park handlowy
Bez sensu, ludzie nie maja pracy a zatem i pieniedzy , wiec kto bedzie kupowal w tych marketach
myślcie!
14:14, 2025-11-21
Inwestor nadal chce postawić park handlowy
Lepiej oddać teren pod budowę jakiegoś zakładu produkcyjnego lub osiedla mieszkaniowego niż kolejnych nikomu nie potrzebnych marketów
Nygus123
13:48, 2025-11-21
Inwestor nadal chce postawić park handlowy
Najpierw takie to porównanie : ilu mieszkańców Ostrowca mieszka w tzw. górnej części miasta a ilu w w/w terenie ? Przewaga górnej części jest miażdżąca i chyba nikt w to nie wątpi. W tej górnej części jest wiele wiele niezagospodarowanych terenów/ugorów które świetnie nadają się na wszelkie obiekty handlowe,usługowe et. etc. etc. a dolna część Ostrowca to dobra ziemia pod uprawy czy choćby tereny dla dziko żyjącej zwierzyny,zwłaszcza tereny dawnych łąk denkowskich lecz od lat robi się wszystko odwrotnie,na bardzo dobrej ziemi postawiono hale produkcyjne,skład węgla,obiekty sportowe i magazyny czy hurtownie. Chyba nie trzeba wspominać że ta dolna część miasta była i ciągle jest terenem zalewowym Kamiennej i czy nam się to podoba czy nie to kiedyś będzie tam powódź i ogromne straty materialne a wtedy lament i pretensje do władz miasta i powiatu.
oko
12:28, 2025-11-21