Zamknij

Adam Boniecki "Testament"

Kamila GryszkaKamila Gryszka 12:01, 13.01.2025 Aktualizacja: 12:05, 13.01.2025
Skomentuj

„Czas płynie, jestem coraz bliżej śmierci” – brzmi jedno z pierwszych zdań tej niezwykłej książki. Jej autor, dziewięćdziesięcioletni ks. Adam Boniecki, żegnając się ze światem, jednocześnie zostawia mu ostatnie przesłanie. Pyta, co będzie, jeśli ludzkość nigdy nie dojrzeje do globalnej solidarności. Mówi wprost o sprawach, wokół których zapada zwykle kłopotliwe milczenie: o starości i chorobach, o cierpieniu w samotności i domach opieki, o śmierciach i pogrzebach. Zarazem jego „Testament” jest lekki i pełen optymizmu. „Wiele opowieści o odchodzeniu z tego świata mówi o doświadczeniu światła, ciepła i wszystkiego, czego doświadcza człowiek – ale nie o kresie wszystkiego” – pisze redaktor senior „Tygodnika Powszechnego” i symbol Kościoła otwartego na dialog ze współczesnością. „Nie wiem, jak wygląda bytowanie tam, po drugiej stronie, i tego mi (o dziwo) nazbyt nie brakuje. Wystarczy pewność, że jest” – dodaje. „Bądźmy wdzięczni. Dziękujmy. Warto sobie uświadomić, że jest za co” – namawia. Z każdego akapitu tego testamentu, podobnie jak z każdego z towarzyszących tekstom zdjęć Grażyny Makary, bije nadzieja.

Książka do nabycia na https://wydajenamsie.pl i dobrych księgarniach.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%