Dziś nasz redakcyjny fotoreporter Staszek Dulny dotarł ze swoim aparatem do wsi Domostawa w gminie Jarocin na Podkarpaciu. To tu przed południem, niedaleko drogi szybkiego ruchu S19,  odsłonięto pomnik "Rzeź Wołyńska" upamiętniający Polaków pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.

Pomnik zaprojektował na zamówienie Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce i ukończył w 2017 roku, znany artysta rzeźbiarz, niestety już nie żyjący, Andrzej Pityński. Rzeźba w brązie przedstawia orła. Jego korpus umieszczono w płomieniach, a na skrzydłach zamieszczono nazwy miejscowości, których mieszkańcy zostali wymordowani przez UPA. W samym środku monumentu znajduje się wycięty krzyż, a w nim trójzębne widły, na które nabite jest ciało dziecka. U podstawy pomnika z jednej strony znajduje się rodzina z dziećmi w płomieniach, a z drugiej - także w płomieniach głowy dzieci nabite na sztachety płotu. Pomnik wraz z cokołem mierzy 20 merów wysokości. Jego usytuowania odmówiono w takich miastach, jak Rzeszów, Jelenia Góra, Kielce i Stalowa Wola. Dopiero wójt gminy Jarocin Zbigniew Walczak, który nota bene powołał do życia Społeczny Komitet Budowy Pomnika Rzeź Wołyńska, wyraził zgodę.

Pomnik poświęcił ks. Antoni Moskal, prezes komitetu honorowego jego budowy, który stwierdził że w całym swym bolesnym wymiarze ukazuje prawdę, którą tak wielu, niestety, świeckich i duchownych chce zakłamać.

Uroczystość miała charakter patriotyczny. Zgromadziła co najmniej kilkanaście tysięcy rodaków z całej Polski, w tym przedstawicieli patriotycznych stowarzyszeń, a nawet klubów motocyklowych. Obecne były rodziny pomordowanych.