Zamknij

Zagrożenia dla ostrowieckiej huty i przemysłu hutniczego

Dariusz Kisiel Dariusz Kisiel 08:18, 11.06.2024 Aktualizacja: 06:54, 12.06.2024
4

W miniony czwartek wybraliśmy się do siedziby Filharmonii Świętokrzyskiej im. Oskara Kolberga w Kielcach, gdzie na posiedzeniu plenarnym Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego mówiono o ostrowieckiej hucie, o monitorowaniu procesu jej sprzedaży, jako jednego z największych w regionie podmiotów gospodarczych oraz funkcjonowaniu przedsiębiorstwa jako przedsiębiorstwa energochłonnego. O sytuacji pracowników Celsy oraz polskiego przemysłu hutniczego mówili Wojciech Krasuski – przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” w Celsa „Huta Ostrowiec”, nota bene członek WRDS, Szymon Czechowski – dyrektor Prawny Compliance i Relacji Zewnętrznych Celsa „Huta Ostrowiec”. Obecni byli także oraz Michał Kempa – doradca Hutniczej Izby Przemysłowo Handlowej oraz przedstawiciele innych hutniczych związków zawodowych:  Krystian Kacuga i Malwina Czarnecka z Międzyzakładowego Związku Zawodowego Celsa "Huta Ostrowiec" i Marcin Gębura ze Związku Zawodowego "Kadra" Celsa „Huta Ostrowiec”.

Wojciech Krasuski poinformował, że w związku z przejęciem kontroli nad Grupą Celsa przez wierzycieli rozważana jest możliwość sprzedaży jednego z kluczowych aktywów firmy, czyli Celsa Huta Ostrowiec. To budzi duży niepokój wśród załogi. Kolejnym powodem do zmartwień są wysokie ceny energii w sektorze hutniczym i we wszystkich przedsiębiorstwach energochłonnych, które uniemożliwiają konkurencję tak na rynku wewnętrznym, jak i europejskim. Przewodniczący „Solidarności” przypomniał, że Grupa Celsa nabyła od syndyka masy upadłościowej majątek byłej Huty Ostrowiec S.A. w październiku 2003 roku. Przez dwadzieścia lat prowadzenia przedsiębiorstwa dokonano wielu istotnych inwestycji i huta dobrze funkcjonowała na rynku wyrobów hutniczych. Niestety, we wrześniu 2023 r. decyzją sądu w Barcelonie zadłużenie Celsa Group, które sięgnęło 3 mld euro, zostało zamienione na udziały wierzycieli, którzy tym samym przejęli kontrolę nad firmą i których celem jest odzyskanie należności. W tym celu Celsa sprawdza wartość zagranicznych aktywów i jako jeden z najcenniejszych wskazana jest huta w Ostrowcu Świętokrzyskim, którą szacunkowo wycenia się nawet na 800 mln euro. Mówił również o tym, że aktualnie huta zatrudnia około 1250 pracowników, a 800 kolejnych jest zatrudnionych w firmach współpracujących z hutą. Wojciech Krasuski podkreślił, że istnieje zagrożenie, iż po sprzedaży huty zostanie w niej okrojona produkcja i zakład może być podzielony na mniejszy, a załoga częściowo zredukowana. Przecież instytucje finansowe nie będą chciały prowadzić działalności w dość ryzykownym dziś sektorze przemysłu stalowego. Z tych powodów obecna sytuacja jest niepokojąca ze względu nie tylko na oczywisty interes społeczny, jak przeciwdziałanie bezrobociu, ale także z punktu widzenia interesu gospodarczego i bezpieczeństwa państwowego. Szkoda, że w posiedzeniu brakowało przedstawicieli naszych samorządów, które muszą mieć świadomość wspomnianej skali zagrożeń. Odnieśliśmy bowiem wrażenie, że historia zatoczyła koło i jak w przeszłości znów będziemy musieli, nawiązując do tytułu byłej naszej gazety, walczyć o stal! Przecież dziś huta daje utrzymanie ponad dwóm tysiącom rodzin i blisko dziesięciu tysiącom mieszkańcom naszego miasta.

Podczas obrad dowiedzieliśmy się, że w rozpoczętych przygotowaniach do zbycia udziałów ostrowieckiej huty ważne jest zabezpieczenie integralności przedsiębiorstwa jako całości i zbycia ich podmiotowi gwarantującemu kontynuację działalności w dotychczasowej branży. Dlatego ze względu na ograniczenia formalne i własnościowe, ważne stało się, by Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego w Kielcach zaapelowała do organów państwa odpowiedzialnych za monitorowanie działalności gospodarczej i bezpieczeństwo państwa o szczególną osłonę i monitoring wspomnianego procesu zmiany właścicielskiej Celsa „Huta Ostrowiec” w Ostrowcu Świętokrzyskim. Ostatecznie WRDS przyjęła takie stanowisko. Trafi ono do Agnieszki Dziemianowicz-Bąk – minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Marzeny Czarneckiej – minister Przemysłu, Andrzeja Domańskiego – ministra Finansów, Krzysztofa Paszyka – ministra Rozwoju i Technologii.

Z kolei dyrektor Szymon Czechowski przedstawił sytuację hutnictwa w Polsce. Poruszył kwestie dotyczące rozwiązań związanych z kosztami energii, a także wsparcia unijnego oraz polskiego przemysłu energochłonnego w sytuacji trwale wysokich cen energii i kosztów opłat sieciowych. To dla naszej huty, prowadzącej produkcję w stalowni elektrycznej jest niezwykle ważne. Przedstawione przez dyrektora propozycje zmian mogą prowadzić przede wszystkim do oczekiwanej ochrony konkurencyjności krajowych hut oraz ochrony krajowego rynku złomu. Niestety, podczas obrad dało się wyczuć, że nie wszyscy członkowie rady rozumieją skalę zagrożeń dla branży hutniczej. Niektórzy np. dopytywali się, dlaczego ostrowiecka huta domaga się jakichś dopłat, czy osobnych regulacji, skoro inne branże w przedstawionych warunkach radzą sobie na rynku. Przemysłu hutniczego bronił za to Waldemar Bartosz – szef Świętokrzyskiej „Solidarności” i również członek Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Mówił, że już padł wniosek o upadłość Huty „Częstochowa”, że likwidacji poddano Walcownię Rur w Zawadzkiem, że przemysł stalowy jest jednym z sektorów najbardziej narażonych na nadwyżkę mocy produkcyjnych. Tylko poprzez wspólne działania i wspólną odpowiedzialność możemy chronić interesy pracowników i przyczynić się do wysiłków na rzecz przeciwdziałania niekoprzystnym zmianom . Dlatego tak ważne jest wezwanie rządu do uzależnienia wsparcia finansowego dla przedsiębiorstw z branży stalowej od nowych inwestycji w zielone technologie, utrzymania pracowników i poszanowania dialogu społecznego. Związkowcy reprezentujący załogi przemysłu hutniczego w Polsce są w tej kwestii zgodni. Wprowadzanie Zielonego Ładu niszczy naszą gospodarkę, górnictwo, hutnictwo, przemysł energetyczny.

Ostatecznie, uznano, że proponowane stanowisko WRDS, dotyczące problemów funkcjonowania hutnictwa stali oraz działań ukierunkowanych na poprawę kondycji sektora wymaga doprecyzowania i dopiero wtedy zostanie poddane pod głosowanie.

W Celsie hutnicy mówią, że być może pierwsze wiadomości o przyszłości huty zostaną podane podczas zaplanowanego na 21 czerwca spotkania on-line ze wszystkimi zakładami Grupy Celsa.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (4)

FlorianFlorian

2 0

Czy w/w związki zawodowe w Celsie HO nie widziały tych olbrzymich problemów rok,dwa,trzy lata temu tylko dopiero obecnie ?? Przecież wtedy NSZZ "S" był bardzo mocno zaprzyjaźniony z ówczesną rządząca ekipą i mógł w swój sposób wpływać na decyzje co do hutnictwa w Polsce. Teraz jest nowa władza nielubiana przez "S" więc spodziewam się że w/w związki zawodowe będą wysuwać wyłącznie roszczenia i to pod groźbą ulicznych protestów i strajków.
Ech , ta wstrętna polityka...

09:12, 11.06.2024
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

KrzysztofKrzysztof

0 0

Niemiecki koncern hutniczy Thyssenkrupp argumentuje, że mizerna koniunktura gospodarcza, rosnące koszty energii i presja importowa z Azji zmuszają koncern do zwolnienia aż 5 000 pracowników.

22:09, 16.06.2024
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

KrzysztofKrzysztof

0 0

Trwają protesty przeciwko likwidacji Walcowni Rur Andrzej w Zawadzkiem

22:13, 16.06.2024
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

PolakPolak

0 0

Dobrze napisane... Nie mamy polskich hut a jedynie hutnictwo w Polsce

22:19, 16.06.2024
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Pacjenci blokują wizyty innym chorym

To przychodnie są źródłem problemu, bo za diabła nie idzie się dodzwonić, żeby zamówić wizytę. Nikt nie ma czasu ano ochoty wisieć kolejne pół dnia, żeby wizytę odwołać.

Pacjent.

16:29, 2025-09-20

Ponad miliard zł z KPO na szkoły i przedszkola

Ciekawe jakie będą dodatkowe kryteria, aby przysiąść do podziału "unijnego tortu"? Proszę pracowników gazety o zainteresowanie się głębiej tym tematem i poinformowanie zwykłych mieszkańców ile z tego tortu zainwestowane zostanie zgodnie z celem na jakie te pieniądze zostały przyznane, a ile pójdzie na dodatkowe kryterium.

Ostrowczanin bez kry

07:20, 2025-09-19

16-latek potrącony na przejściu

Proszę rodzinę dziecka o kontakt 664694990

Dominikk

23:51, 2025-09-17

Pięcioletnie urlopy i nawet 170 tys. zł odprawy

Górników ten Rząd się boi, bo mogą ich wysadzić z siodła, a innych spólek nie, bo pracują tam spolegliwi, nie zdolni do tego. Pozostaje im, tym zwolnionym, nadzieja że przyjdzie Niemiec i da im prace. Czy moja odpowiedż Cię satysfskcjonuje? Zastanawiajace jest natomiast to, że kopalnie będą kupować Ukraińcy, co świadczy że jest na Świecie rynek zbytu na wungiel. Choćby Niemcy ostatnio po przerwaniu rury uruchomili kika elektrowni węglowych. Czemu naszym Rządzącym nie potrafi zapalić się lampka oświecenia? Skoro jesteśmy potęgą węglową? Czemu blokuje się wszelką sprawność naszego rodzimego przemysłu? Po przez zamówienia u Niemca, czy u Żabojadów, czemu niszczy się rolnictwo, żeby Niemiec, czy Francuz korzystniej sprzedawał swoje produkty? Nie tylko auta? Czemu Huta w Częstochowie produkująca blachy pancerne, u progu wielkich zbrojeń chyli się ku upadkowi? Czy to Wam nie przypomina niszczenia naszej Huty? Niszczonej przez Agenta bolszewika i kolesiów u progu budowania autostrad i bumu budowlanego wszelkiej maści? A po kompromitacji z osuwiskiem zatródnionego do pilnowania arciwum. To tak jak by zatródniono lisa do pilnowania kurnika. A co Wy na to? Wali Was to? To nie płaczcie teraz. Tu nie tylko chodzi o miejsca pracy. Tu chodzi o bezsilną podległość. Przez całe lata szkolonych w tym celu dupowłazów. Nazwijmy to po imieniu. Przyczepianie nam sznureczków do sterowania nami. Kiedyś taką zależność i bezsilność organizowania sie pospołu i dbania o własne społeczne sprawy nazywano kolonializmem. Tu nie chodzi o tępe bezrozumne walki z Rządem. Tu chodzi o wybieranie tych którzy dbają o sprawy tego kraju i jego społeczeństwo, lub wywalenia czym prędzej tych, którzy chcą się jedynie nachapać, gotowych kraj i jego sprawy oddać we władanie cwańszym i chętnym skożystać z takiej okazji, np głównie Niemcom, ale nie tylko, zawoalowanym jako Unia europejska. Jak myślicie po co wykupiono u nas wszelkie media? Całą prase i telewizje? A patrie Tuska Niemcy wsperaja chojnie od lat finansowo, co wyszło również w ostatnich wyborach? Czy tak widzicie partnerstwo? To współczuje. Np. Budde uwalili i dręczą go ciągnącymi się nieuzasadnionymi procesami i z czasem okazuje sie że bezzasadnymi, bo w kilkanaście godzin pokazał że można pomóc powodzianom, w sposób efektywny i żeczowy. To zwykły youtuber, prosty fajny pomysłowy chłopak z zasadami i młodzieńczym polotem, który pełny wiary poprosił Tuska o nie stosowanie podatku od darowizny, podarunku dla poszkodowanych, od pomocy jekiej nikt od niego nie wymagał. I tym przepalił Rządowi styki. Dla tych którzy nie wiedzą, dał kilku najbardziej poszkodowanym rodzinom mobilne domki pod klucz. Kupił, przewiózł, załatwił miejsce, gdzie można je postawić i przekazał kilka domków kilku rodzinom. I jedynie poprosił Tuska żeby ci ludzie nie musieli zaplacić podatku od nagłego wzbogacenia się. Może w internecie jeszcze jest (Budda powodzianom). A Tusk w zamian nasłał na niego służby, bo obnażył fakt że pomoc nie miala być prowadzona, jedynie pozorowanie pomocy, bo Niemcom ten region bardzo się podoba, nawet WonderLayer przyjechała, pobłogosławiła worki z piaskiem (wydała dyspozycje) i pojechała. Niemcom tam bardzo się podoba, bardzo chętnie tam wszystko wykupią, żecz jasna po obniżonej cenie. Przygladajcie się temu, już ludzie wystawiają tam wszystko na sprzedaż, bo nie są w stanie sami sobie poradzić ze szkodami. Aż dziw, że wzorem z dzikiego zachodu nie chcą zamieniać się z nami, alkochol za nasze złoto. Jeszcze nie, bo gdyby nie Glapiński to już Tuskowi położyli by na tym łape. A i przecież nie bez znaczenia jest fakt że zielonym zaczyna sie palić, nie planeta, a d-pa. I Niemcy mają coraz mniej czasu żeby nam wcisnąć te wiatraki. I sobie nas również tym, podporządkować. Stawianie wiatraków i jednoczesne likwidowanie stabilnych źródeł energi jest sabotarzem i ten Rzad powinien trafic do ciurmy za to. A mówiąc dosadnie, zanim do ciurmy, powinni od społeczeństwa dostać wiekiego kopa w d_upsko i won ze stołoków, w kajdankach zespolonych najlepiej, trafić do wyżej wymienionej ciurmy za świadome działanie, permanentne i z uporem działamie na szkode Państwa. Wkrótce zabrsknie im dupowłazów i to się stanie. Jednak czas tu gra role, bo już próbóją się brać za prywatyzowanie naszej najbardziej i jedynej o światowym harakterze strategicznej spólki skarbu państwa, którym jest Orlen. Tak nie przesłyszeliście się. Co ci im tam los spolegliwych. Czy wiecie ile za to mogą dostać w łape? Lot pewnie też w końcu sprzedadzą. I to co tam jeszcze zostało np Kolej. Jesli zdąża. Wiatraki miały by sens jako dodatkowe żródło energi nie zamiennik. To przesiadanie się z ciężarówek z powrotem na furmanki. Nie płacz Polaczku, bo bedziemy mieszkać w rezerwacie, bo już z tym kombinują, w lasach narazie.

Prawda czy fałsz

13:21, 2025-09-17

0%