Stal Kunów okazała się najlepszym zespołem tegorocznych rozgrywek w lidze okręgowej. W Kunowie trwa wielkie, sportowe świętowanie z powodu awansu do IV ligi świętokrzyskiej.
?php>Przy tej okazji warto przypomnieć długą historię klubu, a także nazwiska tych, od których wszystko się zaczęło. Dzięki uprzejmości Ireneusza Połowniaka, dawnego trenera w kunowskim klubie, wszyscy mogą zajrzeć do albumu ze zdjęciami, w którym znajdują się również zapiski dotyczące historii piłkarstwa w Kunowie.
?php>Był rok 1938, gdy grupa miłośników piłki nożnej po raz pierwszy rozegrała mecz jako jedna drużyna. Na jej czele stanął Marian Wysocki, a nowo powstały zespół występował na okolicznych boiskach jako Unia Kunów. Do grupy pierwszych piłkarzy klubu, a zarazem tych, którzy dali się zapamiętać ówczesnym kibicom za swe wyjątkowe akcje i serce na boisku, należeli: Stanisław Parka, Władysław Mazan, Antoni Baranek, Władysław Błażejewski, Stefan Cieślik, Antoni Błażejewski, Józef Mazurek, Feliks Pikus, Witold Piwnik.
?php>Pierwszy historyczny mecz odbył się w miejscowości Dziurów (powiat starachowicki) i zakończył się wygraną Stali 4:0. Początkowo klub prowadzony był za własne pieniądze jego piłkarzy. Nie było wówczas sponsorów, ani dotacji od gminy. Cały sprzęt jakim dysponowano w klubie, zakupiono z własnych funduszy. Na mecze wyjazdowe docierano dzięki czterem furmankom i koniom. Drużyna miała w sobie tak wielkie pokłady energii, waleczności i gotowości do rozwoju, że nie straszne im były mecze z nawet znacznie bardziej doświadczonymi rywalami. Każdy mecz traktowali bowiem jako lekcję, tak cenną dla każdego piłkarza.
?php>Radość podsycana piłkarskimi emocjami i osiągnięciami Unii Kunów nie trwała jednak zbyt długo. Wybuch wojny pokrzyżował wszelkie plany związane z dalszym rozwojem życia klubu. Nadeszły trudne czasy okupacji, a Kunów na ponad 5 lat znalazł się pod stałym nadzorem Niemców. Mimo wszystko początkująca drużyna starała się trenować, wykorzystując do tego wszelkie nadarzające się okazje. W 1943 roku, jeszcze w czasie trwania okupacji niemieckiej, Unia Kunów stanęła na murawie przeciwko drużynie niemieckiej. Niestety, mecz przerwano przy stanie 0:0. Wszystko przez groźną kontuzję niemieckiego zawodnika, który w starciu z Władysławem Mazanem złamał nogę.
?php>Po wojnie, chociaż wciąż w niezwykle trudnych okolicznościach, działalność klubu zaczęła się rozwijać w dynamicznym tempie. Stanowisko prezesa zajął wówczas Aleksander Witek, a jednym z pierwszych powojennych trenerów został Franciszek Dudek. W klubie nie brakowało świetnych szkoleniowców, co nierzadko przekładało się na wygrane mecze zespołu z Kunowa. W czasach powojennych zmieniona została również nazwa klubu, na obowiązującą do dziś Stal Kunów.
?php>?php>?php>?php>Z ważniejszych wydarzeń działalności klubu warto wymienić mecz o Puchar Polski w 1949 roku z KSZO Ostrowiec i Stalą. Zawodnicy z Kunowa zdołali pokonać wówczas rywali, kończąc mecz z wynikiem 1:0. Wygraną bramkę strzelił Sylwester Ciepielewski.
?php>Lata 70. XX wieku to dalszy rozwój klubu, który w znacznym stopniu ułatwił patronat Agromet Fabryki Maszyn Rolniczych w Kunowie. W tym okresie rozwinięto sekcje piłki nożnej, siatkówki, tenisa stołowego oraz szachów.
?php>W 1978 roku Stal Kunów stanęła przeciwko Koronie Kielce (wówczas II-ligowej), w meczu pucharowym. Nasi piłkarze walczyli dzielnie, jednak w ostateczności mecz zakończył się wynikiem 1:2 i zwycięstwem Korony Kielce. W 1994 roku Stal Kunów rozegrała mecz towarzyski z zespołem I-ligowym Siarki Tarnobrzeg. Nie było to miłe spotkanie dla zawodników z Kunowa, których poprowadził Ireneusz Połowniak. Starcie z Siarką Tarnobrzeg zakończyło się wynikiem 2:14, a nasi piłkarze musieli pogodzić się z niepodważalną porażką.
Od 1990 roku Stal Kunów objęta jest patronatem Urzędu Miasta oraz Gminy Kunów. Historyczny sukces klubu datowany jest na 2013 roku, gdy zespół poprowadzony przez Jarosława Jałochę awansował do klasy okręgowej. Wtedy nie pozostawało nam nic innego, jak życzyć dalszych sukcesów kolejnych pokoleń miłośników piłki nożnej, którzy mogą swą pasję rozwijać w barwach Stal Kunów. Po dziewięciu latach gry w okręgówce nasi piłkarze okazali się najlepsi i zanotowali historyczny awans do IV ligi świętokrzyskiej.
?php>?php>W maju rozpoczął się pierwszy etap remontu budynku klubowego Stali. Obejmie on wymianę wyeksploatowanej armatury oraz malowanie wnętrza w całym budynku. Remont zostanie sfinansowany ze środków Gminy Kunów i wyniesie ok. 70 tys. zł. Burmistrz Miasta i Gminy w Kunowie Lech Łodej planuje w kolejnych etapach: wykonanie krytych trybun, dodatkowego boiska (rezerwowego), oświetlenia, wymianę murawy z odwodnieniem istniejącej płyty boiska oraz bieżnię.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 sierpnia 1944 - Pamiętamy!
Tak, folksdojcze z tvnu próbowali kiedyś w lesie obchodzić urodziny pewnej szumowiny, ale zostali zdemaskowani. A u nas, czerwonobrzuche wieprze 1maja wciąż jeszcze składają hołdy do miejsca po pomniku. Pewnie liczą jeszcze na jakieś zlewki. Dwieście tysięcy ludzi w powstaniu oddało życie, bez namysłu i strachu o samego siebie. Jak zwykle zdradzonych, przez sojuszników i sajuszników, bez pomocy z nikąd, zdani sami na siebie, zerwali sie aby walczyć o ten kraj. Walczący własnoręcznie zdobyczną na niemcach bronią i chałupniczo produkowaną w piwnicznych manufaktórach. Choć na sześćdziesiąt trzy dni wywalczyli sobie wolność. Wszyscy, starzy, młodzi, kobiety i dzieci. Przegrali, w nierównej walce, ale choć przez chwile byli wolni, w okupowanej europie. W europie w której nikt oprócz polaków nie miał odwagi nawet głośno *%#)!& Poza nielicznymi przypadkami. Które też zasługują na szacunek. Bo to jest właśnie torzsamość narodowa. O której zdajesz się niemieć zielonego pojęcia. Ten heroizm, nie tylko wzrusza, ale też jest warty tak wielkiego szacunku dla poświęcenia, wiary, siły bycia wolnym Polakiem. Wolnym Polakiem, nawet za cene życia. Tylko oszołomy uważają że powstanie było błędem. Nie powiodło sie, to fakt, ale gineli z Polską na ustach. Jeśłi nie mieli broni to z Polską flagą. W świat poszła wieść że Polska nigdy się nie podda. Byli wtedy wolni i wiedzieli o co walczą. Nie bali się. A za to że kacapy mieli w planach zastąpić okupacje niemiecką kacapską i nie pomogli, tylko dogadali sie z niemcami i dali im czas na wykończenie powstańców, to już winić ich nie można, tak samo nie można ich winić za to że anglicy udławili się flegmom gdy trzeba było pomóc, a tych pare zrzutówi tak lądowało po ruskiej lub niemieckiej stronie. Już wtedy znali plany kacapów, więc żuli flegme udając że są zajęci. To osobna historia, równierz warta pamiętania. Sami na placu boju, wolność albo śmierć. Powstańców cieszyła choć chwila tej wolności. Byli dumni do końca. Byli wolnymi Polakami. Pewnie można to było lepiej zorganizować, ale nikt nie chciał czekać. Pewnie można było się lepiej zabezpieczyć i przygotować, ale obawiano się folksdojczów i utrate elementu zaskoczenia. Co przy nierównych proporcjach sił przyniosło by jeszcze pewniejszą klęske i represje. Folksdojczów których również nie brakuje dzisiaj. Marnych miałkich du-po włazów. Tak odpowiadam Ci obchodzi się również inne zrywy o wolność. Gdybyś zerwał się z łóżka i zrobił coś, to może poczuł byś jakąś siłe tworzenia, zamiast tak dziubać u folksdojczów. Jeśli kpisz z ludzi którzy walczyli rowież o twoją wolnoś jako polak jesteś dla mnie zerem. Zmień sobie ksywke na polaczek gdybaczek. Cieszy to że młodzież chce pamiętać i celebrować naszych bohaterów. To znak że wróg darmo nas nie weżmie. Niestety znależli nowy sposób, wykorzystując sprzedajne świnie i karmienie propagandą oszołomów. Gratuluje popisałeś się, już wszyscy wiemy kim jesteś.
Dla mnie są wielcy.
17:00, 2025-08-06
Kibice KSZO przeciw imigrantom (zdjęcia)
Uderz w stół a nożyce sie odewią. Słuchajcie pedziachy; Spodziewacie sie po nich united colour of baleton, a może sìę okazać że będą Was kastrować jak barany. Czy tam coś innego co się zwykłe zapobiegawczo kastruje. Przyjeżdżają tu sami młodzi męszczyżni w sile wieku, nie po to żeby pracować tylko po zasiłki, które chojną ręką oferuje im chora władza Uni z naszych wypracowanych pieniędzy. Mamy wystarczająco swoich potrzebujących, których ten równie chory Rząd jak ten unijny nie traktuje jak ludzi, wręcz dyskwalifikuje z życia społecznego. Pokażcie mi choć jeden powód dla którego mam pomagać karpetrajderom, czy innym śniadeckim, pokazującym mi na granicy że mnie zarżna i głoszą na swoich transparentach, że nasze córki będą już nedługo musiały nosić chusty, a nie dawnemu sąiadowi. Który zlapał cuga, bo stracił prace i z tego wszystkiego stracił również zdrowy rozsądek, a jego dzieci wpadają z wolna w ćpańsko, bo stary na rauszu nie zauważa dzieci na haju. Gdyby tu przyjeżdżały wyłacznie ich kobiety, uznać by można że im sie pomaga bo, bo w tym kraju mogły by sie czuć i były by traktowane godnie, lepiej niż osły,czy kozy. A przynajmnien nikt by ich za to nie wymieniał żeby zrobić rodzinny biznes. Mogły by pracować, zrobić prawo jazdy, chodzić do szkoły, ubierać się jak lubią i być traktowane godnie, a nie jako urzyreczność domowa. Mogły by nawet wierzyć w to co im się wydaje bliższe. Mogły by planować roziny zamiast słuzyć swemu panu jako urzywki, usłużki, lub zarodowe nie powiem co bo nie chce nikogo obrazić. Co kraj to obyczaj i to chyba możemy zrozumieć. Jednak ich obyczaje nie pasują do naszego kraju i przyjeżdżanie tu z okrzykiem na ustach że będą tu zasiewać własne porządki moga powodować sprzeciw młodych chłopców, którzy nie chcą konkurować z ichnią mętalnością, która zatrzymała się w rozwoju trzysta lat temu. Bo coś takiego wczesniej, czy pózniej, może skończyć się rozróbą. Nikt w tych protestach nie jest przeciwny emigracji. To naturalne zjawisko od tysiecy lat, a nasz kraj był zawsze pod tym względem wzorem tolerancji dla innych. Nawet nie asymilowanie sie, ..tylko próby narzucania nam w tym nowym dla nich kraju swoich prawideł życiowych, zawsze powodowało rozruby, a nawet wojny. Jesteśmy lużmi fajnymi, tak fajnymi że poezja, gościnnymi, spokojnego usposobienia, życzliwymi dla innych, zwłaszcza tych w potrzebie, ale gdy nas ktoś dobrze wk--wi, to niech go lepiej ma w opoiece ten do którego się modlą. Bo to do kogo się modlą również nam nie wadzi. A bardzo nie lubimy gdy nam ktoś próbuje mówic jak mamy żyć. Wystarczy nam nasz chory Rząd, który zreszta już nie długo się doigra. Ale to czego sie po nie których z tych tzw biednych ludzi można spodziewać, to dla ich własnego bezpieczeństwa, lepiej niech tutaj przyjeżdzaja z paszportem i gotowością zaakceptowania panujących tu obyczajów. Nawet jeśli nasi ambasadowi spryciaże bedą z pośród nich selekcjonować i wydawać im te tak zwane sprzedawane na bazarze wizy, to też to jest lepiej chyba niż nielegalnie. Czy wtłaczanych nam przez, dojrzałych już do tego stanu doświadczeniami Niemców, między sztachetami. Bo to też lepiej gdy pieniądze trafiają do polskich kieszeni, nawet cwaniaczków, a nie jakichś niewiadomego pochodzenia przemytników. Loluś taki jesteś tolerancyjny, to zaoferuj tu wszem i wobec ilu z nich jesteś gotowy przyjąć pod własny dach. I będzìesz im zapewniał: dach nad głową, utrzymanie w zdrowiu i chorobie, pomożesz znależć im prace i będziesz odpowiedzialny za ich wybryki. A zpewniam Cie, że nikt nie powie ci zlego słowa. Wręcz bedą Cię wszyscy chwalić że pomagasz. A nie siej tu propagandy sukcesu tej skorumpowanej Uni. Tak własnie polacy wjeżdżali za granice, na zaproszenia, bo widze że bodzie cię że ktoś miał ochote zmienić sobie życie, klimat, kraj, czy warunki życia, w których swego czasu nawet wykwalifikowani, czy nawet wysoko wykształceni nie mogli znaleźć u nas pracy. Miej pretensje do Balcerowicza i tamtej kryminalnej Śmietanki w Rządach, a nie do ludzi, którzy mieli dość tamtego matactwa i postanowili szukać sobie czegoś normalniejszego, czegoś na swoim poziomie. Boli cie że zostałeś w d-pie i jeszcze jesteś gotowy ją wystawiać dalej pod pręgież nowych obcych nam obyczajów? Które z okrzykami tego, nawet już nie skrywanymi, stoją u naszych granić, bo Niemcy już z wolna zaczynają wracać do zdrowia psychicznego i zaczynają kontrolować przepływ emigrantów? Odsyłając selekcyjnie po sąiadach tych którzy nie są zdolni do asymilacji z ich społeczeństwem? Czy nie nadają się nawet do trzęsienia gruszek. W ich przypadku do zbierania szparagow. Czekamy na deklaracje przyjmowania do własnych domów z zagwarantowaniem świadczeń z własnej kieszeni, nie naszej, tylko waszej własnej. Pomóżcie tym biednym ludziom jesli chcecie, a nie siejcie tu jakiejś chorej propagandy.
Ech, oszołomstwo
12:28, 2025-08-06
Kibice KSZO przeciw imigrantom (zdjęcia)
....brunatne gówniarstwo...., ruskie zielone "brązowe" ludziki....
woland
16:30, 2025-08-05
Kibice KSZO przeciw imigrantom (zdjęcia)
Oglądałem fotki i muszę powiedzieć że rozpoznałem kilka osób …ale to nie są inteligentni ludzie , a conajmniej jeden z tych patriotów jest ,, delikatnie” upośledzony . Żenada komuś pomylił się patriotyzm ze skrajnym nacjonalizmem . Żeby było jasne - to sam jestem przeciwny nielegalnej imigracji oraz sprzedawaniu polskich wiz na bazarach w Azji i Afryce .
Maxx
08:10, 2025-08-05
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz