Zamknij

Dodaj komentarz

Inwestycja poróżniła mieszkańców

Anna Mroczek 00:09, 18.12.2018 Aktualizacja: 17:44, 15.10.2025
Skomentuj

Choć od zakończenia budowy drogi wojewódzkiej nr 754 Ostrowiec Świętokrzyski -Czekarzewice, dzieli nas zaledwie kilkanaście dni, to problemy mieszkańców miejscowości Okół w gminie Bałtów, przybierają na sile.

?php>

?php>

?php>

W minionym tygodniu w miejscowej szkole odbyło się spotkanie z inicjatywy wójta Huberta Żądło, mieszkańców Okołu, z członkiem zarządu województwa Markiem Jońcą, dyrektorem Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Damianem Urbanowskim oraz kierownikami departamentów ŚZDW w Kielcach. Mieszkańcy od co najmniej roku sygnalizowali problemy, dotyczące zjazdów i wyjazdów z posesji, czy źle oznakowanych przejść lub przystanków. Wiele z tych problemów było przedmiotem naszych redakcyjnych interwencji. Tak wówczas, jak i obecnie problemem były dodatkowe środki finansowe, które należałoby zaangażować, aby usunąć uciążliwości mieszkańców. A są one niemałe. Podniesienie poziomu drogi spowodowało, że do niektórych posesji wjazd jest wprost niemożliwy. Usypane kopce z kruszywa nie przypominają nawet wjazdu. Z takim problemem boryka się pan Józef Stodulski. Jego 90-lenia mama musiała zamieszkać u córki, gdyż wyjście z domu czy dojazd karetki w razie potrzeby, byłby tu niemożliwy.?php>

Inną kwestią, zgłaszaną przez ludzi, było wykonanie podjazdów z kostki po jednej stronie, a usypanie kruszywa po drugiej stronie drogi. Mieszkańcy nie otrzymali odpowiedzi na pytania: dlaczego są równi i równiejsi oraz kto zadecydował o takim przebiegu inwestycji??php>

Kolejny problem zgłaszali mieszkańcy okolic Maksymilianowa, a dotyczył on niefortunnego usytuowania przystanku autobusowego, z którego obecnie nikt nie korzysta. Przed inwestycją znajdował się on w korzystnej lokalizacji - przed skrzyżowaniem drogi wojewódzkiej z powiatową, po inwestycji został przeniesiony za skrzyżowanie. Obecnie jest on bezużyteczny, gdyż mieszkańcy muszą nadrabiać co najmniej kilometr drogi, aby do niego dojść.?php>

W dyskusji mieszkańcy poruszyli tez problemy wywłaszczenia przy scaleniu. Zdarzyło się, że pomiary geodetów firmy wykonawczej były inne, niż wynikające z aktualnych dokumentów posiadane przez właściciela działki. Z tym kłopotem zderzył się pan Jerzy Dunal, który stracił podczas inwestycji ok. 300 m kw. swojej działki. Mieszkańcy nie szczędzili słów rozgoryczenia.?php>

Inni pytali: dlaczego nie można było pomyśleć o wykonaniu obwodnicy, omijającej Okół, gdzie droga niemalże przebiega po ogrodzeniach, a rolnicza miejscowość nie jest miejscem szybkiego ruchu aut, czego spodziewają się mieszkańcy po oddaniu inwestycji. -Jeśli pozostaniemy z tymi problemami, nie będziemy mogli wyjechać sprzętem rolniczym w pola. Trudno też sobie wyobrazić wyprowadzenie zwierząt na łąki po drodze wojewódzkiej, gdzie i tak kierowcy nie przestrzegają znaków ograniczenia prędkości. Należało się nad tym zastanowić i wyprowadzić ruch, tak jak to teraz robi się w Ćmielowie, ale wtedy nikt o tym nie pomyślał -żalili się mieszkańcy.?php>

Obecni na spotkani przedstawiciele władz samorządowych zapewnili, że dokonają wizji lokalnej i dotrą do każdej posesji, w której mieszkańcy zgłaszają problemy związane z nowa inwestycją. Jak mówił, wójt H. Żądło, konieczne jest, aby uciążliwości mieszkańców zostały rozwiązane i by mogli oni korzystać z bezpiecznych wyjazdów na posesję i prawidłowego oznakowania. Problemem jednak mogą okazać się pieniądze. Jak podkreślił dyrektor D. Urbanowski, do budowy już zostało dołożone ok. 7 mln zł. Nie ma też co spodziewać się, że firma wykonawcza pójdzie na dodatkowe ustępstwa finansowe. M. Jońca, reprezentujący zarząd województwa, zapewnił, że jeżeli będzie taka konieczność, zarząd województwa postara się znaleźć środki w swoim budżecie. Niewykluczone, że w zadaniu będzie musiała partycypować gmina.?php>

-Budżet gminy na tę chwilę jest już zamknięty, jednak decyzję co do kwestii finansowych podejmuje Rada Gminy, więc myślę, że radni którzy mają większość, a wśród nich jest trzech mieszkańców tejże miejscowości, pochylą się nad oczekiwaniami mieszkańców i jeśli będzie taka konieczność, podejmą współpracę z wojewódzkim zarządem - mówi H. Żądło.?php>

Czas pokaże, jakie będą efekty rozmów. Miejmy nadzieję, że problemy mieszkańców znajdą swój szczęśliwy finał. Być może, jak mówią przedstawiciele władz samorządowych, uda się je rozwiązać bez angażowania dużych środków finansowych.

(Anna Mroczek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

kierowcakierowca

0 0

Jest jeszcze jeden "kwiatek" projektantów tej zmodernizowanej drogi : jak sami wszyscy widzimy jadąc autem,pod liniami wysokiego napięcia są znaki zatrzymywania się - chodzi o bezpieczeństwo ludzi. A co mamy na w/w drodze ? Przystanek autobusowy POD LINIAMI wysokiego napięcia !! Aż się nie chce dalej komentować bo po prostu brak słów określających dyletanctwo projektu tej drogi - ktoś to wymyślił i ktoś to zatwierdził.

07:55, 18.12.2018
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

kierowcakierowca

0 0

przepraszam za lapsus słowny - oczywiście chodzi o znaki ZAKAZU zatrzymywania się

08:04, 18.12.2018

GG

0 0

Zapewne sporą część kosztów pochłonęły żółte płotki odgradzające chodnik od pola...

13:27, 18.12.2018
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Jechałem obwodnicą Wąchocka

Panie zatroskany, przepraszam ale *%#)!& mi jest zwracać się do kogoś w takiej formie. Powiem Panu tak, ja wiem jak to wygląda od strony technicznej. Wiem kiedy Wąchock i Starachowice zaczęły się ubiegać o te drogi i jak zabezpieczyły teren pod te inwestycje nie-zgadzając się przez lata na inny układ trasy. I przez lata kolejny samorząd forsował tylko jedną opcję wspólnie. Widzę jak Starachowice strategicznie podchodzą do rozwoju i nie patrzą tylko na siebie. Ostrowiec nie patrzy nigdzie i tutaj nie widzę żadnej wrogiej ingerencji ze strony pisu czy po. ALE to że dostały drogę o takiej klasie 2x2 z miejsca, to jest już kwestia polityczna zgadzam się. Nie każde miasto odrazu dostaje takie możliwości. Planem co do dk9 jest wyprowadzenie tranzytu z miast, projekt proponowany pisany na kolanie chyba, przez naszych radnych kompletnie nie wpisywał sie w ramy tego zadania. Tyle mogę panu powiedzieć od strony technicznej, tym się interesuje. Nowe inwestycje drogowe, inwestycje które stanęły w miejscu, Wieluń, Opole, Augustów. Ale u nas rażąco widać winę zarządzających. Lokalna polityka u nas wygrywa z interesem miasta i mieszkańców.

Marcin

11:47, 2025-12-28

Jechałem obwodnicą Wąchocka

Panie Marcinie, najlepiej nic nie widzieć, nic nie wiedzieć i mieć klapki na oczach, np. w temacie PiSu i korzyści dla Starachowic, jakie pisie rządy dały Starachowicom w postaci setek milionów i inwestycji, właśnie takich, jak ta trasa i to od razu dwujezdniowa. Szefem PiSu w Świętokrzyskiem był gość że Starachowic, przyjaciel Kaczyńskiego, więc miasto mamusi prezesa musiało kasę dostawać na wszystko albo jeszcze więcej. Nawet prezydent Starachowic nie musiał być z PiS, wystarczyło, że był/est kryptopisiorem.

zatroskany

19:34, 2025-12-27

Jechałem obwodnicą Wąchocka

Panie Zatroskany, Starachowice walczyły o obwodnicę 15 lat, warunkiem dobrej komunikacji z s7 bylo usunięcie wąskiego gardła w Wąchocku i tutaj nieustannie sterachowiccy radni walczyli i wywalczyli obwodnicę Wąchocka a następnie Starachowic. Tam się myśli, nie ważne kto jest u władzy, ważne jest to czy miasto wie czego chce i ludzie którzy rządzą realizują konskewentnie ten cel. A Pan powinien mieć ksywkę ZAPROGRAMOWANY, bo tylko PiS krzywdzi. Prawda jest taka że Ostrowiec się sam krzywdzi, dzięki waszym wyborom. Nie wiem na kogo Pan głosuję, ale gdyby pańska partia obecnie była u władzy, i tak by to nic nie zmienilo. Ostrowiec śpi, głębokim snem.

Marcin

08:04, 2025-12-27

Jechałem obwodnicą Wąchocka

Należy życzyć P. Redaktorowi przejazdu dwujezdniową obwodnicą Ostrowca. Tylko kiedy, jeśli kiedykolwiek... Bo PiS, a jakże, chciał Ostrowiec ominąć badziewiem jednojezdniowym, zaś obecne władze nie potrafią/nie chcą tego pisowskiego pomysłu odrzucić. Definitywnie.

zatroskany

17:31, 2025-12-25

0%