Choć od zakończenia budowy drogi wojewódzkiej nr 754 Ostrowiec Świętokrzyski -Czekarzewice, dzieli nas zaledwie kilkanaście dni, to problemy mieszkańców miejscowości Okół w gminie Bałtów, przybierają na sile.
?php>?php>
?php>
W minionym tygodniu w miejscowej szkole odbyło się spotkanie z inicjatywy wójta Huberta Żądło, mieszkańców Okołu, z członkiem zarządu województwa Markiem Jońcą, dyrektorem Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Damianem Urbanowskim oraz kierownikami departamentów ŚZDW w Kielcach. Mieszkańcy od co najmniej roku sygnalizowali problemy, dotyczące zjazdów i wyjazdów z posesji, czy źle oznakowanych przejść lub przystanków. Wiele z tych problemów było przedmiotem naszych redakcyjnych interwencji. Tak wówczas, jak i obecnie problemem były dodatkowe środki finansowe, które należałoby zaangażować, aby usunąć uciążliwości mieszkańców. A są one niemałe. Podniesienie poziomu drogi spowodowało, że do niektórych posesji wjazd jest wprost niemożliwy. Usypane kopce z kruszywa nie przypominają nawet wjazdu. Z takim problemem boryka się pan Józef Stodulski. Jego 90-lenia mama musiała zamieszkać u córki, gdyż wyjście z domu czy dojazd karetki w razie potrzeby, byłby tu niemożliwy.?php>
Inną kwestią, zgłaszaną przez ludzi, było wykonanie podjazdów z kostki po jednej stronie, a usypanie kruszywa po drugiej stronie drogi. Mieszkańcy nie otrzymali odpowiedzi na pytania: dlaczego są równi i równiejsi oraz kto zadecydował o takim przebiegu inwestycji??php>
Kolejny problem zgłaszali mieszkańcy okolic Maksymilianowa, a dotyczył on niefortunnego usytuowania przystanku autobusowego, z którego obecnie nikt nie korzysta. Przed inwestycją znajdował się on w korzystnej lokalizacji - przed skrzyżowaniem drogi wojewódzkiej z powiatową, po inwestycji został przeniesiony za skrzyżowanie. Obecnie jest on bezużyteczny, gdyż mieszkańcy muszą nadrabiać co najmniej kilometr drogi, aby do niego dojść.?php>
W dyskusji mieszkańcy poruszyli tez problemy wywłaszczenia przy scaleniu. Zdarzyło się, że pomiary geodetów firmy wykonawczej były inne, niż wynikające z aktualnych dokumentów posiadane przez właściciela działki. Z tym kłopotem zderzył się pan Jerzy Dunal, który stracił podczas inwestycji ok. 300 m kw. swojej działki. Mieszkańcy nie szczędzili słów rozgoryczenia.?php>
Inni pytali: dlaczego nie można było pomyśleć o wykonaniu obwodnicy, omijającej Okół, gdzie droga niemalże przebiega po ogrodzeniach, a rolnicza miejscowość nie jest miejscem szybkiego ruchu aut, czego spodziewają się mieszkańcy po oddaniu inwestycji. -Jeśli pozostaniemy z tymi problemami, nie będziemy mogli wyjechać sprzętem rolniczym w pola. Trudno też sobie wyobrazić wyprowadzenie zwierząt na łąki po drodze wojewódzkiej, gdzie i tak kierowcy nie przestrzegają znaków ograniczenia prędkości. Należało się nad tym zastanowić i wyprowadzić ruch, tak jak to teraz robi się w Ćmielowie, ale wtedy nikt o tym nie pomyślał -żalili się mieszkańcy.?php>
Obecni na spotkani przedstawiciele władz samorządowych zapewnili, że dokonają wizji lokalnej i dotrą do każdej posesji, w której mieszkańcy zgłaszają problemy związane z nowa inwestycją. Jak mówił, wójt H. Żądło, konieczne jest, aby uciążliwości mieszkańców zostały rozwiązane i by mogli oni korzystać z bezpiecznych wyjazdów na posesję i prawidłowego oznakowania. Problemem jednak mogą okazać się pieniądze. Jak podkreślił dyrektor D. Urbanowski, do budowy już zostało dołożone ok. 7 mln zł. Nie ma też co spodziewać się, że firma wykonawcza pójdzie na dodatkowe ustępstwa finansowe. M. Jońca, reprezentujący zarząd województwa, zapewnił, że jeżeli będzie taka konieczność, zarząd województwa postara się znaleźć środki w swoim budżecie. Niewykluczone, że w zadaniu będzie musiała partycypować gmina.?php>
-Budżet gminy na tę chwilę jest już zamknięty, jednak decyzję co do kwestii finansowych podejmuje Rada Gminy, więc myślę, że radni którzy mają większość, a wśród nich jest trzech mieszkańców tejże miejscowości, pochylą się nad oczekiwaniami mieszkańców i jeśli będzie taka konieczność, podejmą współpracę z wojewódzkim zarządem - mówi H. Żądło.?php>
Czas pokaże, jakie będą efekty rozmów. Miejmy nadzieję, że problemy mieszkańców znajdą swój szczęśliwy finał. Być może, jak mówią przedstawiciele władz samorządowych, uda się je rozwiązać bez angażowania dużych środków finansowych.
Czterej motocykliści ranni w trzech wypadkach
Prosze osoby poszkodowane o kontakt 664694990
Dominikk
18:07, 2025-09-14
Mirosław Baka Honorowym Obywatelem Ostrowca
Życie to jest teatr mówił ciągle opowiadał, maski co raz nowe, co raz inne wciąż nakładal. Życie tym piękniejsze im tródniejsze jest. Blednie przy nim wszystko blednie nawet sama... Mireneusz wiemy że wpadłeś tu na chwile. Ale gdybyś chciał zmoczyć łeb, to w rynku mamy fontanne. Pozdrawiam.
Masz co chcialeś
01:24, 2025-09-14
Niewybuch w Kobylanach
Jesli to ruski odeslijmy go dronem do właściciela. Jesli niemiecki przekażmy go niemcom, niech sobie zrobią z niego pomnik. Gdańszczańscy folksdojcze przecież prosili aby niemcom oddawac dobra ich kultury.
Pomnik kultury?
15:53, 2025-09-13
W tych miastach nie kupisz alkoholu
Co ruska wódka robi w naszych skepach? To nie ruska? Przecież widze wódka z onuc, co z tego że robiona na zahodzie. (czechów informuje że chodzi o zapad). Jesli już tak wielu upiera sie na trzymanie tego Rządu partaczy, zróbmy lepsza podmianke z pośród nich, maja tam w tej koalicji na tyle komediantów że mogli by zrobić z tego kabaret, było by przynajmniej wesoło. I tak nic sensownego nie robią. Proponuje: Jachira na premiera, Qurfa Szmata jako minister od asymilacji emigracji, Miss Natura na marszałka, nie wice, bo za żadko się wypowiada. A jej wypowiedzi mają swoją wyjątkowość, trzeba przyznać, przy niej nie czujemy się przynajmniej głupsi. Natura nie chciała jej na prezydenta, wirusy przeszkodziły, jednak jej wypowiedzi niosą sie długo echem, jak coś powie to już powie. Zapraszamy do mikrofonu. Prosimy o jeszcze. Siedem boleści od sześciu królów oczywiście na ministra finansów i sekretarek. Bo niektóre sekretarki dobrze idą w parze z finansami. Film i teatr i kultura tu jest zbyt wielki wybór. Od tej wali *%#)!& te zeszmaciły się w dubaju, to może na minista kultury wybierzemy jakąś Cicioline. Komorowskiego do stosunków miedzynarodowych, on sprawnie jak małpka skacze po meblach to mógł by być jeszcze od sportu. I bajer ma nie byle jaki, Obama aż usta otwierał ze zdumienia. I umie przypilnować żone, to by się spodobało na bliskim wschodzie. Kogoś z za granicy od spraw zagranicznych. W końcu oni wiedzą lepiej jak chcą nas wyzyskiwać, Od edukacji, tej tzw. tego samozadawalającego sportu ,czyba ta co jest obecnie jest wystarczająco kontrowersyjna, tylko szkoda ze zlikwidowała prace domowe. Myśle że uczniowie w samotności sobie i tak poradzą z przerabianiem matetiału z życia w zawiązkach związków. Służba zdrowia, mysle że Arłukowicz był dobry, bo gdyby zlikwidował szpitale to problem niedofinansowanych szpitali by zniknął. Choć ta ministrina co jest, jesli dobrze chwyci, jak potrzepie dobrze rużczka i pociągnie pare właściwych sznureczków to może coś wytrzepie, zobaczymy. Wróżka *%#)!& Niezly by byl też Szpieg z Krainy Deszczowców, ten szczeciński kopertowiec. Schowali go gdzieś ostatnio. No on to przecież samofinansująca się intytucja. Tusk mógł by się ostać jako mierzdynarodyj floksdojcz od spraw zagranicznych specjalista od wschodu i zachodu, żeby z tego kraju, z tej nienormalności chociaż inni mieli pożytek, a na urząd kontrwywiadu potrzebny by był raczej konkurs, a raczej zawody, który kandydat może więcej wypić. Bo to ciężka robota przy wielu stołach. Na ministra obrony proponował bym jakiś portret, bo portret nie spakował by tuż po objęciu służby plecaka ucieczkowego, a był by przez cały czas uśmiechniety. Albo jakiegoś towarzysza, żeby nie musiał uciekać w razie czego. Emerytury oddajmy Ukraińcom bo przecież sami ich nie będziemy potrzebowali gdy nam podniosą wiek emertalny i minister zrowia zlikwiduje szpitale a Tusk przecież powiedział że nasze pieniadze z ZUSu nie są nasze i wygląca że już nic nie jest nasze to o co nam chodzi. O co tu walczyć. Ten Rząd jest bardzo dobry. A Sejm przenieśmy do nowo wyremontowanego z unijnych środków swingerklubu. W jednym i drugim pierpapierdolenia nie brakuje.
Kupujcie onuce
15:20, 2025-09-13
0 0
Jest jeszcze jeden "kwiatek" projektantów tej zmodernizowanej drogi : jak sami wszyscy widzimy jadąc autem,pod liniami wysokiego napięcia są znaki zatrzymywania się - chodzi o bezpieczeństwo ludzi. A co mamy na w/w drodze ? Przystanek autobusowy POD LINIAMI wysokiego napięcia !! Aż się nie chce dalej komentować bo po prostu brak słów określających dyletanctwo projektu tej drogi - ktoś to wymyślił i ktoś to zatwierdził.
0 0
przepraszam za lapsus słowny - oczywiście chodzi o znaki ZAKAZU zatrzymywania się
0 0
Zapewne sporą część kosztów pochłonęły żółte płotki odgradzające chodnik od pola...