Zamknij

Jarosław Basak, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Zochcinku

Wiesław RogalaWiesław Rogala 10:31, 14.08.2024 Aktualizacja: 10:48, 14.08.2024
Skomentuj

Dom Pomocy Społecznej w Zochcinku mieści się w malowniczej okolicy, na powierzchni kilkunastu hektarów, nieopodal Opatowa. Dyrektorem placówki, przeznaczonej dla osób przewlekle psychicznie chorych, jest Jarosław Basak.

Abyś nie musiał się wstydzić

Jarosław Basak urodził się w Opatowie. Ukończył Szkołę Podstawową Nr 6 w Ostrowcu Świętokrzyskim, a potem Technikum Ogrodnicze w Bałtowie. Na studia wybrał się do Lublina. Studiował Ekonomikę Rolnictwa w Akademii Rolniczej.

-Swoją karierę zawodową zaczynałem jako pedagog w technikum w Bałtowie –mówi. Przez dwa lata uczyłem swoich młodszych kolegów podstaw zawodu rolnika. Kolejnym miejscem mojej pracy było Technikum Mechanizacji Rolnictwa oraz Szkoła Zawodowa Mechanizacji Rolnictwa w Opatowie, gdzie byłem kierownikiem szkolenia praktycznego. Po pewnym czasie z Opatowa wróciłem do Bałtowa. Przez kolejne pięć lat w swojej macierzystej szkole uczyłem młodzież przedmiotów związanych z rolnictwem.

Po raz kolejny Jarosław Basak wrócił do Opatowa. Tym razem podjął pracę jako dyrektor Opatowskiego Domu Kultury. Funkcję tę sprawował przez cztery lata.

-Po przejściu do Starostwa Powiatowego pracowałem w Wydziale Promocji, a następnie zostałem szefem tego wydziału -mówi. Równocześnie realizowałem się jako dyrektor dwóch szkół wieczorowych – Omega Liceum Ogólnokształcące Dla Dorosłych w Ostrowcu Świętokrzyskim oraz w Opatowie.

Po zakończeniu pracy w Starostwie Jarosław Basak został dyrektorem Domu Pomocy Społecznej w Zochcinku.

-Mam poczucie, że obecnie robię coś pożytecznego, gdyż nasi pensjonariusze to ludzie bezradni, potrzebujący odpowiedniej pomocy i ciepła –mówi. Kierowana przeze mnie kadra DPS w Zochcinku realizuje te pożyteczne zadania każdego dnia. Moje credo brzmi: postępuj tak, abyś – gdyby ci przyszło przyjść do nas kiedyś – został tak samo obsłużony, jak to robisz obecnie wobec innych. A mamy o co walczyć, gdyż osób dotkniętych schorzeniami psychicznymi przybywa w ostatnim czasie w sposób lawinowy. Dramat polega na tym, że do naszej placówki trafiają coraz młodsi ludzie. Może to świadczyć o tym, że nasze społeczeństwo jest słabe psychicznie. Jest wiele czynników, które powodują poszerzanie się grupy osób dotkniętych chorobami psychiatrycznymi. To są narkotyki, „dopalacze”, alkoholizm, feminizacja mężczyzn, sieroctwo europejskie. Często spotyka się osoby, które nie mają poczucia odpowiedzialności za swoje czyny. Nie brak też osób uzależnionych od gier komputerowych, które żyją jakby w innym świecie. Nie potrafią radzić sobie z prostymi zagrożeniami.

Wiele osób wymaga pomocy, ale nie jest wcale łatwo tę pomoc świadczyć. Niby żyjemy w kraju chrześcijańskim, ale gdy przyjdzie co do czego, to chętnych do pomagania brakuje. Werbalnie jesteśmy za, gdy chodzi o pomaganie bliźnim, jednak w rzeczywistości nie jest już tak dobrze.

Jarosław Basak wziął sobie do serca, aby postępować w swoim życiu w taki sposób, aby nie musiał się wstydzić tego, co zrobił, kiedy już szron pojawi się na głowie.

Blisko tych, którzy są bezradni

Dom Pomocy Społecznej w Zochcinku funkcjonuje od 1950 roku, jest placówką koedukacyjną dla 235 osób przewlekle psychicznie chorych: budynek A - dysponuje 80 miejscami, w budynku B jest 95 miejsc, w 2018 roku zostało utworzonych 60 miejsc w filii DPS w Opatowie odległej o 1,5 km. Placówka posiada 32 miejsca w lokalach aktywizujących utworzonych w 2015 roku w ramach Szwajcarsko Polskiego Programu Współpracy. Dom zapewnia całodobową opiekę oraz zaspokaja potrzeby bytowe, opiekuńcze, wspomagające, religijne, edukacyjne, społeczne na poziomie obowiązującego standardu, ze szczególnym uwzględnieniem wolności, intymności, godności i poczucia bezpieczeństwa mieszkańców.

-Naszą placówkę charakteryzuje podmiotowe traktowanie każdego mieszkańca z uwzględnieniem jego potrzeb oraz możliwości fizycznych i psychicznych –mówi dyrektor Jarosław Basak. Nadrzędnym celem działań personelu opiekuńczo -terapeutycznego jest świadczenie wszechstronnej pomocy dla mieszkańców, aby każdy czuł się bezpieczny oraz dowartościowany, potrzebny i mógł rozwijać swoje zainteresowania. Mieszkańcy są pod stałą kontrolą lekarza psychiatry, lekarza ogólnego, psychologa oraz według potrzeb innych lekarzy specjalistów. Z uwagi na potrzeby podopiecznych prowadzona jest rehabilitacja medyczna, która została doposażona w nowoczesny sprzęt rehabilitacyjny.

Na terenie placówki znajduje się „Mini Zwierzyniec" o powierzchni 4 ha utworzony w 2017 roku. Za zgodą Ministra Środowiska - Decyzją z dnia 27 października 2017 r. DPS otrzymał zgodę na chów zwierząt: jeleni, danieli, saren żyjących w naszym ekosystemie. Oprócz tego w zwierzyńcu są kozy górskie, kozy domowe, lamy, alpaki, owce (karłowate, czarnogłówki), osiołki, kucyki, konie hucuły, króliki oraz ptactwo ozdobne w wolierze. Dom Pomocy Społecznej prowadzi rehabilitację społeczną, w ramach której mieszkańcy korzystają z socjoterapii, ergoterapii i arteterapii.

Terapia zajęciowa realizowana jest od poniedziałku do piątku w salach odpowiednio do tego przygotowanych i wyposażonych. Jest to muzykoterapia, choreoterapia, pracowania techniczna(stolarska), filmoterapia, gastroterapia (pracownia kulinarna), terapia doświadczania świata, aromatoterapia, terapia psychologiczna.

-Widząc zainteresowanie różnymi metodami terapii zajęciowej w 2019 roku odbyły się warsztaty dotyczące pszczelarstwa –mówi dyrektor. Jest to innowacyjna metoda, która na stałe zagościła na terenach placówki jako apiterapia. Na terenie naszej placówki organizowane są: spotkania, imprezy okolicznościowe, integracyjne, sportowe, kulturalno - oświatowe z zaprzyjaźnionymi domami, WTZ oraz innymi placówkami na szczeblu powiatowym i wojewódzkim. W 2017 roku gościliśmy w naszym Domu biskupa Krzysztofa Nitkiewicza, który był patronem i uczestnikiem VIII Papieskiego Rajdu Rowerowego, gdzie cykliści mieli zakończenie rajdu na terenach zielonych naszej placówki. W 2015 roku odbyło się ogólnopolskie podsumowanie projektu SPPW. Innowacyjność projektu SPPW sprawiła, że w Zochcinku odbywało się wiele wizyt studyjnych przedstawicieli instytucji społecznych z całej Polski.

Dzięki zakupionemu taborowi w postaci 4 busów i 2 autobusów w latach 2016 -2019 mieszkańcy DPS i uczestnicy WTZ korzystają z wyjazdów na: wycieczki krajoznawczo - poznawcze, turnusy rehabilitacyjne, basen, zawody sportowe, olimpiady, występy artystyczne, pokazy oraz konkursy prac plastycznych wykonanych w ramach terapii zajęciowej. Podczas wystaw uczestnicy WTZ mają możliwość sprzedaży swoich prac, dochody ze sprzedaży przeznaczone są na integrację uczestników.

Przy Domu Pomocy Społecznej w Zochcinku działają dwa Warsztaty Terapii Zajęciowej, które realizują zadania z zakresu rehabilitacji społecznej i zawodowej. W WTZ Nr 1 z zajęć korzysta 80 osób niepełnosprawnych, z czego 20 osób to mieszkańcy DPS. Warsztat posiada 14 pracowni tematycznych: ceramiczna, muzyczna, modelarsko -dekoracyjna, komputerowa, gospodarstwa domowego, aktywności społeczno-zawodowej, wikliny, wyrobu świec, krawiecka, stolarska, plastyczna, przyrodnicza, fryzjersko -kosmetyczna, pracownia rehabilitacji ruchowej. Wszyscy uczestnicy objęci są wsparciem psychologa, fizjoterapeuty.

Od 1 kwietnia 2019 r. Warsztat Terapii Zajęciowej Nr 2 wszedł w struktury DPS w Zochcinku. Z terapii zajęciowej korzysta 83 osoby niepełnosprawne w tym 20 osób to mieszkańcy domu. Zajęcia odbywają się w 20 pracowniach tematycznych: administracyjno-biurowa, kroniki, krawiecka, aktywności społecznej, witrażu, komputerowa, muzyczna, teatralna, ruchu i rehabilitacji, bukieciarsko-florystyczna, techniczna, porządku i higieny, plastyczna, dekoratorska, zoologiczna, przyrodnicza, projektowania i wyrobu biżuterii, kosmetyczno-fryzjerska, cukiernicza, gospodarstwa domowego. Warsztat zatrudnia psychologa i fizjoterapeutę

-Zatrudniamy wysoko wykwalifikowany personel, który dzięki projektom ma możliwość ustawicznego podnoszenia swoich kwalifikacji (coaching, mediacje, superwizja, wypalenie zawodowe, itp.) –mówi dyrektor Jarosław Basak. Placówka dysponuje obszernym terenem zielonym, na którym znajdują się altany, ławki, huśtawki dzięki którym mieszkańcy mogą realizować swoje zainteresowania i pasje łącząc je z terapiami zajęciowymi. Od czerwca 2021 r. jako jedyny DPS posiada własną tężnię solankową, która cieszy się dużym zainteresowaniem nie tylko naszych podopiecznych jak również społeczności lokalnej. W trosce o zdrowie i dbałość o dobre samopoczucie naszych podopiecznych powstał „Pszczeli Świat” Dwa domki do apiterapii, ścieżka edukacyjna, dwadzieścia uli, drewniany miniskansen do prowadzenia warsztatów, który cieszy się dużym powodzeniem.

DPS w Zochcinku dysponuje nowoczesnym i profesjonalnym sprzętem do ćwiczeń oraz bazą rehabilitacyjno-zabiegową. W skład sprzętu rehabilitacyjnego wchodzą: stół do ćwiczeń manualnych ręki, wanna czterokomorowa do kąpieli elektryczno -wodnych oraz wanna do masażu wirowego kończyn górnych i kończyn dolnych., aparat do aquavibronu, laser, aparat do ultradźwięków, aparat do elektroterapii, magnetronic, kuchnia parafinowa, lampa do naświetlania sollux, aparat do krioterapii, fotele i materace do masażu, UGUL, bieżnia, wioślarz, rowerki stacjonarne, atlasy, orbitrek.

DPS prowadzi rehabilitację społeczną, mającą na celu umożliwienie mieszkańcom uczestnictwo w życiu społecznym, jak również wyrabianie zaradności osobistej, pobudzanie aktywności społecznej, umiejętności samodzielnego wypełniania ról społecznych. W ramach rehabilitacji społecznej mieszkańcy Domu korzystają z socjoterapii, gdzie terapeuta zajęciowy posługuje się metodami takimi, jak ludoterapia, terapia ruchem, trening umiejętności społecznych. Zajęcia prowadzone są grupowo lub indywidualnie w zależności od potrzeb mieszkańców. Mieszkańcy uczą się skutecznej komunikacji interpersonalnej oraz nawiązywania prawidłowych relacji.

Od kilku lat przy DPS działa prężnie Stowarzyszenie „Cichy Port" na rzecz mieszkańców oraz pracowników organizując kursy, szkolenia oraz pakiet medyczny w ramach wypalenia zawodowego. Stowarzyszenie zorganizowało szkolenia i rehabilitacje dla 100 pracowników Domu mające na celu przeciwdziałanie wypaleniu zawodowemu.

-Funkcjonowanie i rozwój nasza placówka zawdzięcza kreatywności, zaradności oraz zaangażowaniu Kadry –mówi dyrektor Jarosław Basak. Podziękowania należą się również staroście Opatowskiemu Tomaszowi Stańkowi za możliwości, jakie daje naszemu domowi. Nasza wysiłek został doceniony przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w 2019 roku za wybitne, nowatorskie rozwiązania w pomocy społecznej oraz Nagrodę dla DPS w Zochcinku „za tworzenie sprzyjających warunków mieszkańcom Domu” od Wojewody Świętokrzyskiego.

W 2022 roku Jarosław Basak został nagrodzony, jako osobowość roku w kategorii „Przyjaciel Świata i Ludzi 2022”. Marzeniem dyrektora jest dalszy rozwój i unowocześnianie placówki poprzez wprowadzenie nowych form.

 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Nowe przepisy uderzą w właścicieli psów i kotów

Tylko kto za to bedzie placil. Liczba Kotow na wsiach jest niepoliczalna. Dodatkowe koszty dla wlascicieli ktore skoncza sie zabijaniem zwierzat. Jezeli bedzie to darmowe to ok, ale szczerze w to watpie.

Mmm

13:26, 2025-06-14

Zarząd powiatu z absolutorium i wotum zaufania!

Z całym szacunkiem, to zwykłe cwaniakowanie. Takie votum jak nam sie serwuje to jest przedstawienie. Takie votum powinno odbywać się w referendum, a nie pokazywać nam show uwiązanych w układzie większościowym lokalnych bonzów, czy koalicji 13 grudnia. Czyli tych którzy siedzą w pierwszym rzędzie przy korycie. Gdybym chciał obejrzeć cyrk poszedł bym do cyrku. Rząd mie powinien mi tego fundować. Co byście powiedzieli gdyby mafia, która kolwiek, czy rodzina i kolesie tego Cygana od metody na wnuczka, zrobili sobie votum zaufania, żeby zalegalizować swój proceder.

Sralismazgalis

13:21, 2025-06-12

Wybraliśmy Ucznia Roku!

No o z czego się tu cieszyć.... Edukowalo się w tym mieście, a ile tych dzieciaków tu zostanie??? I tak krew w piach w tym mieście z kartonu.

PUSTY DZBAN

12:18, 2025-06-12

DK 9 potrzebuje pilnych remontów! Podpisz petycję!

Tu sie troche z tobą zgodze. Nasz lokalny PiS nie zrobil z tym za wiele jesli chodzi o nie nasze drogi tylko krajowe. Z prostej przyczyny. Byl na to za krótki. Nawet nie za cienki, poprostu za krótki. Kiedy spojżymy i przyjżymy się troche dalej niż temu co widać tuż za naszym płotem, to PiS rozkręcał wiele, w wielu miejscach na raz ważnych dla tego kraju inwestycji. I nasz lokalny PiS musiał się z tym pogodzić, że nie byliśmy priorytetem i po drodze dla tych inwestycji. Jesli chodzi o pierwszenistwo ważności, tego naprawde wielkiego planu rozbudowy infrastruktury drogowej. Nie mogli pyszczyć za wiele, bo i tak by się nie przebili, bo krawiec kraje jak mu materji staje. Ale też nie można powiedzieć że tu nie było robione nić. W naszych zadupiach zmieniło się dość sporo na lepsze. Wiem że jesteśmy najfajniejsi i cała machina powinna się kręcić w okół nas, ale priorytety na ten pierwszy naprawde wieki rzut, w skali kraju, był bezdyskusyjnie imponujacy. Szkoda ze się nie załapalismy. Tą pulą o której mówisz, też nasi lokalsi nie decydowali, bo liczył się potencjał rozwojowy miast. Mogli troche poskamleć, lecz nie o siłe przebicia lokalnych władz w tym chodziło. Więc po co pajacować skoro nie załapaliśmy się do puli priorytetów i pajacowanie nic by nie zmieniło. Nie oznacza to że nie załapalibyśmy się podczas budowy CPK i moim zdaniem miało by to większy sens. Z tąd wzięły się u nas tereny przemysłowe, magazynowe i nawet produkcyjne, żeby podbić nieco bardziej powage naszego miasta. W te pedy próbuje się zagospodarować jak kolwiek to co kedyś padło. Uważam to za znacznie lepsze niż remontowanie w nieskończoność fontanny w Rynku, budowanie pomników bohaterskich Radnych, czy zamykanie szkół dla oszcżędności, po zadłużeniu szpitala czy kombinowaniu jak by tu dowalić lokalnym biznesom parkometrami, czy jakimiś zapchajdziurami dla własnego wizerunku. Sam byś z pewnoścìą umiał wyliczy trafienia zupełnie nie trafione, lub nie wiele wnoszące w rozwój miasta na ktore poszła kasa. Wszyscy wiemy jak wiele ważnych żeczy jest tutaj jeszcze do zrobienia. Musimy pamiętać jednak że żeby ktoś dołóżył tu swoich rąk, najpierw przyjży sie co nasze ręce potrafìą zdziałać. No jasne, że jak zobaczą tego chochoła w rynku to sie tylko uśmiechną. I pojadą dalej, bo nawet nie mamy hotelu żeby mogli się nam troche dłużej przyjżeć, żadnego ful profes parkingu z motelem i nie będe wyliczał czego jeszcze nie mamy, bo ubliżył bym też swoim jajom. Nie o przepychanki słowne, czy kolesiowskie tu powinno chodzić. Nie ma dwóch zdań że dodatkowy most jest tutaj potrzebny. Ale trzeba go w coś wpiąć. Nikt nam nie zrobi mostu tylko po to żeby nam się jechało szybciej i wygodniej na zakupy. Pomyślmy więć co możemy zrobić, żeby do nas chciało przyjeżdzać więcej turystów, więcej ludzi szukających pracy i więcej inwestorów. Wtedy będzie inna gadka. Tym czasem nasz największy zakład pracy musi do Warszawki jeździć strajkować. Z czym chcemy podskoczyć Starachowicom czy Skarżysku, nawet Końskie w tym kraju są bardziej znane niż Ostrowiec.

Ja też bym chciał.

02:23, 2025-06-12

0%