Ewelina Żuchowska jest doktorem nauk humanistycznych i dziekanem Wydziału Pedagogicznego Akademii Nauk Stosowanych im. Józefa Gołuchowskiego w Ostrowcu Świętokrzyskim. To także pani dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w |Janiku i ekspert w zakresie edukacji polonistycznej, logopedii i terapii pedagogicznej.
Ewelina Żuchowska urodziła się w Ostrowcu Świętokrzyskim. Ukończyła Publiczną Szkołę Podstawową w Janiku, a potem I Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Staszica w Ostrowcu Świętokrzyskim. Studiowała na kierunku filologia polska specjalność nauczycielska na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Po uzyskaniu tytułu magistra stale uzupełniała swą wiedzę. Może pochwalić się ukończeniem studiów podyplomowych - w zakresie logopedii, edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej, terapii pedagogicznej, pedagogiki specjalnej i zarządzania oświatą.
-Praca nauczyciela języka polskiego w szkołach podstawowych bardzo szybko mi pokazała, że filolog polski boryka się z wieloma problemami u dzieci, związanymi m.in. z wymową –mówi Ewelina Żuchowska. Nie można dobrze pisać i czytać, mając problemy związane z wymową. Dlatego szybko podjęłam decyzję o uzupełnieniu wiedzy w tym zakresie i rozpoczęciu studiów podyplomowych z logopedii. Poza tym w tym czasie zaczęto coraz częściej zwracać uwagę w szkolnictwie na tematy specjalnych potrzeb edukacyjnych dzieci i ich indywidualnych możliwości. Pedagogika weszła w taki trend, że zaczęto dostrzegać, iż niepowodzenia szkolne dziecka mogą wynikać nie z jego lenistwa, czy z braku np. dopilnowania przez rodziców, ale z zaburzeń lub deficytów rozwojowych.
-Zawsze wychodziłam z założenia i nadal tak jest, że będąc pedagogiem, specjalistą pedagogiki, muszę ja, jako nauczyciel, znaleźć sposób, żeby dotrzeć do dziecka, że należy indywidualizować pracę, ponieważ każde dziecko, każdy uczeń jest inny. Zdarzały się takie sytuacje, że dziecko, które przychodziło do klasy czwartej szkoły podstawowej, nadal sepleniło. Musiałam wtedy dostosowywać metody nauczania języka polskiego do jego możliwości, do lekcji wprowadzałam elementy terapii logopedycznej. Takich dzieci w szkołach było bardzo dużo. A były to czasy, kiedy logopedów w powiecie ostrowieckim brakowało.
Praca zawodowa
Dr Ewelina Żuchowska mówi, że jest i zawsze sercem będzie nauczycielem języka polskiego. Jednak jej praca zawodowa tak naprawdę zaczęła się w chwili, gdy została logopedą.
-Po ukończeniu logopedii nie narzekałam na brak pracy -mówi. Propozycje zatrudnienia napływały do mnie z wieku szkół jednocześnie. Brakowało logopedów, zwłaszcza w małych, wiejskich szkołach, ponieważ nikt nie chciał dojeżdżać np. z Ostrowca Świętokrzyskiego do szkół w gminach ościennych. Krążyłam więc po kilku szkołach i prowadziłam tam zajęcia logopedyczne. Przez pewien czas miałam też własny, prywatny gabinet logopedyczny.
Oprócz tego, że pracowała jako logopeda, była też nauczycielem języka polskiego. Długo łączyła etat nauczyciela i terapeuty (logopedy).
-Z czasem otrzymałam pełny etat w Publicznej Szkole Podstawowej w Janiku, dodatkowo pracowałam w szkole w Wymysłowie -dodaje. Przez pewien czas pracowałam też jako nauczyciel polonista w III Liceum Ogólnokształcącym im. Władysława Broniewskiego w Ostrowcu Świętokrzyskim. Pewnie pracowałabym w tej szkole do dzisiaj, gdyby nie szybka decyzja o tym, żeby zostać dyrektorem Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w |Janiku. Musiałam opuścić swoich licealistów w dniu 2 grudnia 2023 roku i rozpocząć dyrektorowanie.
Praca dyrektora pochłania jej niemało czasu, ale nie na tyle, żeby porzucić aktywność naukowo -badawczą i pedagogiczną.
Do Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Janiku uczęszcza ponad setka dzieci. Szkoła słynie z wysokiego poziomu nauczania, rodzinnej atmosfery, ale i sukcesów sportowych.
-Mamy bardzo dobrze wyposażony budynek szkoły, własną stołówkę i ogromną halę gimnastyczną –mówi pani dyrektor. Przestrzeń lokalowa i otoczenie są bardzo przyjazne uczniom. Przy naszej szkole znajduje się plac zabaw, boisko i piękne miejsce do lekcji w plenerze, czyli jest potencjał do prowadzenia tzw. edukacji outdoorowej.
To szkoła średniej wielkości, ale osoby z zewnątrz odwiedzające naszą placówkę, przy okazji różnych konkursów lub działań, które prowadzimy, są pod wrażeniem hali sportowej, obiektu i otoczenia szkoły, w tym parku. To wszystko razem stwarza bardzo dogodne warunki do nauki i rozwoju dzieci.
Studia doktoranckie
Ewelina Żuchowska przez całe swoje życie szkolne i studenckie interesowała się literaturą i pedagogiką, zawsze chciała być nauczycielem. Ale od ukończenia studiów magisterskich myślała o studiach doktoranckich. To marzenie udało jej się zrealizować.
-Uczęszczałam na studia doktoranckie, dwa razy w tygodniu, po pracy jeździłam na zajęcia na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach -mówi. Pisała pracę doktorską w Instytucie Filologii Polskiej. Promotorem mojej pracy była prof. dr hab. Marta Bolińska, wybitny specjalista z zakresu literatury dla dzieci i młodzieży, terapii pedagogicznej, autorka wielu ciekawych rozpraw,adiunkt w Zakładzie Historii Literatury po 1918 roku i Teorii Literatury IFP UJK w Kielcach oraz w katedrze Dziennikarstwa IDiKS UPJP II w Krakowie, autorka kilkudziesięciu rozpraw, studiów, szkiców z zakresu literatury i kultury XX wieku oraz książek.
O swojej pracy doktorskiej mówi, że jest ciekawa i interdyscyplinarna. Z jednej strony pisała ją w Instytucie Filologii Polskiej, stądjej rysliteraturoznawczy, a z drugiej strony - z racji tego, że była logopedą i terapeutą pedagogicznym i prowadziła z dziećmi zajęcia specjalistyczne: korekcyjno -kompensacyjne, dydaktyczno –wyrównawcze i logopedyczne, to w swojej pracy przemyciła też treści z zakresu pedagogiki, a ściśle terapii pedagogicznej.
-Moja praca doktorska dotyka właściwości terapeutycznych literatury, czyli w jaki sposób literaturą możemy leczyć, oswajać lęki i wspomagać rozwój dziecka oraz jakie teksty literackie można wykorzystać wterapii pedagogicznej -wyjaśnia. Krótko mówiąc dzisiaj to biblioterapia. Wtedy, kiedy ja jeszcze pracowałam nad dysertacją, kiedy zbierałam materiał, robiłam badania, biblioterapia dopiero się rozwijała i dążyła do autonomii. Troszkę bowiem żyła w cieniu pedagogiki i literaturoznawstwa.Czasy się zmieniły i dziś ta dziedzina jest autonomiczną formą arteterapii.
Obrona pracy doktorskiej odbyła się w styczniu 2022 roku.
Ostrowiecka uczelnia
Po obronie pracy doktorskiej dr Ewelina Żuchowska otrzymała propozycję pracy w Akademii Nauk Stosowanych im. Józefa Gołuchowskiego w Ostrowcu Świętokrzyskim.
-Nie będę ukrywała, że był to dla mnie niemały dylemat, czy podołam łączyć dwie jakże odpowiedzialne funkcje: dyrektora Zespołu Szkolno -Przedszkolnego w Janiku oraz adiunkta w Katedrze Pedagogiki. Postanowiłam podjąć rzuconą mi rękawicę i nie żałuję swej decyzji. Myślę, że mi się to udaje.
Przez rok pracowała na uczelni jako wykładowca. Po pierwszym semestrze dostała propozycję objęcia funkcji Pełnomocnika Rektora ds. Studiów Podyplomowych.
W tym miejscu wypada dodać, że Ewelina Żuchowska jest również edukatorem w Centrum Doskonalenia Kadr Oświatowych. To placówka, która ma za zadanie doskonalić i rozszerzać kompetencje nauczycieli. Kiedyś miała swą siedzibę w Starachowicach, ale obecnie znajduje się i działa w naszym mieście.
-Składając mi propozycję objęcia funkcji Pełnomocnika Rektora ds. Studiów Podyplomowych, Rektor wiedział, że dobrze znam specyfikę studiów podyplomowych, zwłaszcza tych kierowanych do nauczycieli -mówi. Była potrzeba zmian i aktualizacji kierunków nauczania, aby były zbieżne z potrzebami lokalnego rynku pracy. I wtedy postawiliśmy na pedagogikę specjalną, oligofrenopedagogikę (dziedzina pedagogiki specjalnej, która zajmuje się edukacją i rehabilitacją osób z niepełnosprawnością intelektualną) i surdopedagogikę (zajmuje się nauczaniem i wychowaniem osób głuchych i niedosłyszących, a także ich rodzinami i otoczeniem), czyli te kierunki, które później okazały się strzałem w dziesiątkę. Weszły bowiem zmiany w prawie oświatowym, które narzuciły na dyrektorów obowiązek zatrudniania specjalistów. W tym momencie w każdej szkole musi być zatrudniony pedagog, pedagog specjalny, logopeda, psycholog.
Po pewnym czasie dr Ewelina Żuchowska otrzymała od władz uczelni kolejną propozycję pracy, tym razem w charakterze Dziekana Wydziału Pedagogicznego. Obecnie pełni jednocześnie funkcję dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Janiku, Pełnomocnika Rektora ds. studiów podyplomowych oraz Dziekana Wydziału Pedagogicznego w Akademii Nauk Stosowanych im. Józefa Gołuchowskiego w Ostrowcu Świętokrzyskim.
-Te funkcje wzajemnie się nie wykluczają. Przeciwnie, doświadczenia zdobyte w jednej placówce wykorzystuję do podniesienia jakości pracy w drugiej. Jako dyrektor placówki oświatowej znam oczekiwania i dylematy dyrektorów. Wiem co jest potrzebne współczesnej szkole i jakich pedagogów dyrektorzy oczekują.
Na uczelni dr Ewelina Żuchowska nie tylko sprawuje funkcję dziekana Wydziału Pedagogicznego, ale również nadal zajmuje się studiami podyplomowymi i jest nauczycielem akademickim. Prowadzi aktywność naukową, nawiązuje kontakty z uczelniami zagranicznymi, promuje uczelnię podczas konferencji naukowych i wyjazdów w ramach programu Erasmus.
Ważne w edukacji
Pani dziekan mówi, że w placówkach niższego szczebla, czyli w szkołach podstawowych i w liceach, kładzie się duży nacisk na wychowanie dzieci i młodzieży.
-Oprócz edukacji ważne jest odpowiednie ukształtowanie dziecka –podkreśla. Na uczelniach mamy już dorosłego człowieka i liczy się tylko sensu stricte jego przygotowanie do aktywności zawodowej, priorytetem jest wyposażenie studenta w wiedzę teoretyczną i praktyczną, by później czerpał satysfakcję z pracy zawodowej.
Zanim Ewelina Żuchowska rozpoczęła pracę w Zespole Szkolno -Przedszkolnym w Janiku, zdobyła też doświadczenie w pracy z dorosłymi, ponieważ pracowała jako nauczyciel języka polskiego w szkole dla dorosłych, czyli w Centrum Edukacji Zawodowej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Siedziba tej szkoły mieściła się wtedy w III Liceum Ogólnokształcącym im. Władysława Broniewskiego.
-W tej szkole także uczyłam języka polskiego -mówi. Swoją przygodę z pracą nauczyciela zaczynałam od uczenia ludzi dwa razy od siebie starszych. A to oznacza, że bardzo dokładnie poznałam w praktyce każdy szczebel edukacji i specyfikę pracy z uczniem w różnym wieku. Nie pracowałam jedynie w gimnazjum, ale uczyłam uczniów, którzy przyszli z gimnazjum do liceum.
Do niedawna prowadziła także, cieszące się dużą popularnością, wykłady dla studentów Instytutu Studiów Podyplomowych Wyższej Szkoły Nauk Pedagogicznych w Warszawie
Obecnie, w związku ze zwiększonymi obowiązkami, jakie na nią spadły po objęciu funkcji Dziekana Wydziału Pedagogicznego, a których pełnienie przynosi jej ogromną satysfakcję, z pozostałych zrezygnowała. Prowadzi zajęcia na swoim Wydziale głownie z zakresu języka polskiego, metodyki edukacji polonistycznej, terapii pedagogicznej, korekty wad wymowy.
-Bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się u nas pięcioletnie magisterskie studia zakresu edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej –mówi pani dziekan. Studia te przygotowują absolwentów do pracy z najmłodszymi dziećmi w szkole. Nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej czy przedszkolnej to jest pierwszy pedagog, który spotyka się z uczniem. Musi mieć on wiedzę kompleksową i interdyscyplinarną. Wiedzę z zakresu pedagogiki, dydaktyki, ale też diagnozy, terapii i wczesnego wspomagania, żeby czegoś nie przeoczyć. Jeśli dziecko na przykład boryka się z jakimiś problemami edukacyjnymi, a dostrzeże je już nauczyciel pierwszego etapu, to jesteśmy w stanie mu szybciej pomóc. Dlatego tak ważne jest aby zwłaszcza nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej posiadali szeroką wiedzę z zakresu specyfiki funkcjonowania i rozwoju dziecka.
Ewelina Żuchowska podkreśla, że kształcenie nauczycieli w zakresie edukacji wczesnoszkolnej i bycie nauczycielem edukacji wczesnoszkolnej jest bardzo odpowiedzialne. I zaraz dodaje, że sama też jest nauczycielem edukacji wczesnoszkolnej. Studia podyplomowe z pedagogiki wczesnoszkolnej ukończyła zaraz po logopedii. Był taki moment, że przez kilka lat uczyła dzieci w klasach I-III.
Wydział Pedagogiczny
Od 1 października 2022 roku ostrowiecka uczelnia nosi nazwę Akademii Nauk Stosowanych im. Józefa Gołuchowskiego.
-Wydział Pedagogiczny prowadzi trzyletnie studia licencjackie na kierunku pedagogika –mówi pani dziekan. Dostępne są dwie specjalności: pedagogika opiekuńczo –wychowawcza z terapią pedagogiczną oraz nowa, którą chcemy promować, pedagogika międzykulturowa. Do tej pory mieliśmy też pedagogikę opiekuńczo – wychowawczą z gerontologią społeczną i pedagogikę resocjalizacyjną. Studenci na drugim roku wybierają sobie specjalizację. Mamy też drugi stopień czyli dwuletnie studia magisterskie, które dają możliwość uzyskania tytułu magistra. To również jest kierunek Pedagogika. I tutaj też są dwie specjalności do wyboru.
Dodatkowo prowadzimy jednolite studia magisterskie, które muszą trwać – tak jak kiedyś – pięć lat. Jest to wspomniana edukacja wczesnoszkolna i przedszkolna. Są one prowadzone zgodnie z nowymi standardami kształcenia nauczycieli i wytycznymi ministerstwa.
W 2023 roku na Wydziale Pedagogicznym uruchomiona została druga katedra –Katedra Pracy Socjalnej, na poziomie licencjatu. Rekrutacja idzie dość dobrze. Istnieje więc duża szansa, że również w tym roku ten kierunek zostanie uruchomiony.
-Staramy się odpowiadać na potrzeby rynku pracy i propozycje zgłaszane przez studentów –dodaje pani dziekan. Nie chodzi przecież o samo wykształcenie i „wypuszczenie” młodego człowieka z tytułem czy uprawnieniami, którychpotem nie wykorzysta, bo to nie byłoby dla uczelni żadną chlubą. Nasi studenci są bardzo dobrze przygotowani praktycznie do pracy, odbywają wiele godzin zajęć praktycznych, warsztatów i wizyt studyjnych w różnych placówkach. A później mogą pracować nie tylko w szkołach, ale również w ośrodkach wychowawczych, prowadzić terapię pedagogiczną, indywidualną i grupową, w ośrodkach wsparcia młodzieży, w domach dziecka. Pedagogika to nie tylko nauka o dziecku, ale o człowieku. Pedagog jest potrzebny także w pracy z osobami dorosłymi, w tym seniorami.
Dr Ewelina Żuchowska swoim studentom stara się przekazać, że pedagog musi się stale rozwijać, dokształcać i szkolić, aby w każdej sytuacji umieć pomóc swoim podopiecznym. Bo kiedy dziecko sprawia problemy natury wychowawczej czy wykazuje trudności edukacyjne, to rodzic ma prawo oczekiwać pomocy właśnie od pedagoga.
-Moim mottem i to mi przyświeca w pracy pedagogicznej, zarządczej i akademickiej, jest to aby nauczyciele byli kreatywni, profesjonalni i zaangażowani w swoją pracę-mówi. Jestem osobą wymagającą wobec siebie, ale też wobec innych. Uważam, że w szkole, przedszkolu jest miejsce dla każdego dziecka, a to rolą nauczyciela jest dostosować pracę do jego indywidualnych predyspozycji, tak aby stworzyć mu warunki do osiągnięcia sukcesu, oczywiście na miarę jego możliwości. Uczeń ma być traktowany indywidualnie i podmiotowo, a nie przedmiotowo.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz