Zamknij

Miejsce, gdzie każde dziecko ma szansę rozkwitnąć

Wiesław Rogala Wiesław Rogala 09:54, 26.08.2025 Aktualizacja: 12:06, 27.10.2025
Skomentuj

Specjalny Ośrodek Szkolno -Wychowawczy w Ostrowcu Świętokrzyskim kształci i wychowuje dzieci i młodzież o specjalnych potrzebach edukacyjnych, niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, umiarkowanym, niepełnosprawnościami sprzężonymi, w tym z autyzmem, zespołem Aspergera. Dyrektorem placówki jest Katarzyna Krzyżanowska.

-Ze Specjalnym Ośrodkiem Szkolno –Wychowawczym jestem związana od początku swojej pracy zawodowej tj. od 2002 r. –mówi. Pracowałam jako nauczyciel języka angielskiego oraz prowadziłam zajęcia rewalidacyjne z zakresu usprawniania technik szkolnych. Byłam również przez wiele lat wychowawcą klasy. Od 1 stycznia 2021r. pełniłam obowiązki dyrektora SOSW, natomiast od 1 września 2021 r. zostało mi powierzone to stanowisko w wyniku konkursu.

Ukończyła5-letnie studia na wydziale ekonomicznym oraz filologię angielską na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dodatkowo ukończyła również studia podyplomowe z zakresu oligofrenopedagogiki, socjoterapii, nauczania wczesnoszkolnego i przedszkolnego oraz zarządzania w oświacie. Stale podnosi swoje kwalifikacje zawodowe, uczestnicząc w kursach i szkoleniach. Najbardziej ceni sobie kursy kwalifikacyjne: Wczesne wspomaganie rozwoju i edukacja uczniów z autyzmem oraz Trening Umiejętności Społecznych. Zdobyta wiedza i umiejętności wzbogaciły ją o wiele innowacyjnych i kreatywnych pomysłów, które wykorzystuje w codziennej pracy.

-Podczas swojej pracy zawodowej miałam możliwość zdobyć doświadczenie oraz poznać specyfikę funkcjonowania różnych placówek oświatowych pracując m.in. w publicznych i niepublicznych przedszkolach, szkole podstawowej, Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii, Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym oraz prowadząc własną działalność gospodarczą w postaci Szkoły Językowej -mówi. Jednak to praca w Specjalnym Ośrodku Szkolno –Wychowawczym była dla mnie zawsze priorytetem i miejscem, w którym najpełniej realizuję się zawodowo, gdyż praca z uczniami niepełnosprawnymi stawia przede mną wiele wyzwań i daje mi najwięcej satysfakcji.

W czasie dotychczasowej pracy na stanowisku dyrektora podjęła szereg działań mających na celu promocję Ośrodka w środowisku lokalnym poprzez organizację wielu wydarzeń np. coroczne biegi charytatywne na rzecz wychowanków szkoły we współpracy z działającym przy Ośrodku stowarzyszeniem Niebieski Jeżyk, coroczne obchody Światowego Dnia Świadomości Autyzmu. Realizuje także działania i projekty wychodzące naprzeciw oczekiwaniom swoich wychowanków oraz ich rodziców. Organizuje półkolonie podczas wakacji oraz projekty we współpracy ze stowarzyszeniem Wspólnota Świętokrzyska, tj. W drodze do sprawności i dorosłości. Mają one na celu zagospodarowanie czasu wolnego wychowanków popołudniami poprzez organizację ciekawych warsztatów, dodatkowych terapii, wycieczek, zajęć hipoterapii, zajęć sportowych w formie sekcji piłki nożnej oraz sekcji pływackiej, itp.

Szkoła specjalna, nie znaczy, że gorsza

Specjalna… bo specjalnie przygotowana, specjalnie wyposażona, ze specjalnym podejściem do każdego dziecka ze szczególnymi potrzebami edukacyjnymi. To właśnie szkoła specjalna jest miejscem, gdzie te potrzeby są zaspokajane, dzieci "otwierają się", mają szansę na uspołecznienie się i integrację, bo spotykają tu rówieśników z podobnymi do ich własnych problemami.

-Nie należy „bać się” szkoły specjalnej, ale spojrzeć na nią, jak na miejsce przyjazne uczniowi, tworzące sprzyjające warunki do wszechstronnego rozwoju –mówi pani dyrektor. Bardzo ważne jest to, że podejście społeczeństwa do szkolnictwa specjalnego zmienia się na lepsze, wzrasta świadomość społeczna, a człowiek niepełnosprawny nie oznacza gorszy.

Rodzice dziecka niepełnosprawnego stają przed wieloma trudnymi wyborami życiowymi. Jednym z nich jest wybór szkoły dla swojego dziecka. To naturalne, że każdy rodzić chce, by jego pociecha chodziła do szkoły ogólnodostępnej jak inni rówieśnicy. Jeśli nie ma takiej możliwości rodzice dzieci niepełnosprawnych w wielu przypadkach decydują się na klasę integracyjną, chcą by dziecko pomimo pewnych ograniczeń dorównywało poziomem wiedzy swoim pełnosprawnym rówieśnikom. Doświadczenia pokazują, że jeśli w normalnej szkole się nie powiodło, w klasie integracyjnej dziecko też sobie nie poradziło, rodzice ostatecznie decydują się by posłać dziecko do placówki specjalnej. Często zdarza się, że rodzice dzieci niepełnosprawnych wstydzą się oddać dziecko do szkoły specjalnej z różnych względów, bo co powiedzą sąsiedzi, znajomi czy rodzina. Różnego rodzaju obawy często blokują rodziców przed takim krokiem. Niestety, w ten sposób rodzice wyrządzają dziecku krzywdę, bo tylko w gronie uczniów o podobnych trudnościach w nauce może ono osiągnąć sukces.

-Jeśli rodzi się nam dziecko, które ma szczególny talent muzyczny, staramy się, żeby po jakimś czasie trafiło do placówki specjalistycznej, w tym wypadku szkoły muzycznej, bo przecież tam najlepiej rozwinie się jego talent –podkreśla pani dyrektor. W szkole masowej też są lekcje muzyki, tylko o wiele mniej i na zupełnie innym poziomie. I tak samo rodzic powinien pomyśleć o dziecku, które rodzi się z jakimś deficytem. Trzeba szukać takiej szkoły, gdzie są specjaliści mogący fachowo z takim dzieckiem pracować, zarówno nad jego problemami jak i zdolnościami. Opiekunom często trudno jest zdecydować czy oddać dziecko do szkoły specjalnej, bo nie wiedzą, co taka szkoła może dziecku zaoferować. A może bardzo dużo… chociażby dodatkowe terapie, zajęcia specjalistyczne, których w szkole tradycyjnej nie znajdzie.

Szkoła do zadań specjalnych

Katarzyna Krzyżanowska kieruje Specjalnym Ośrodkiem Szkolno –Wychowawczym, który jest kompleksowo przygotowany na przyjęcie uczniów z różnego rodzaju niepełnosprawnościami, czy też ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.

-Nasz Ośrodek kształci dzieci na poziomie szkoły podstawowej, branżowej szkoły I stopnia oraz szkoły przysposabiającej do pracy -mówi. W Ośrodku klasy dobierane są pod kątem poziomu intelektualnego uczniów, mamy osobne klasy dla uczniów z autyzmem, klasy dla dzieci z niepełnosprawnością w stopniu lekkim oraz umiarkowanym. Oferujemy również dla uczniów spoza Ostrowca internat z opieką całodobową. To miejsce, nie tylko bezpieczne, ale także przyjazne i wspierające. Wychowankowie spędzają czas w małych grupach, pod opieką wychowawców, biorąc udział w wielu dodatkowych aktywnościach. Internat uczy samodzielności, porządku i współpracy – wartości niezwykle ważnych w dorosłym życiu.

Pracujemy również z dziećmi w wieku przedszkolnym w ramach zajęć wczesnego wspomagania rozwoju dziecka (WWRD). Ośrodek jako jedyny w powiecie realizuje także program „Za życiem”, gdzie dziecku z zaburzeniami rozwoju w okresie od urodzenia do rozpoczęcia nauki w szkole jest udzielana wieloaspektowa i kompleksowa pomoc w formie bezpłatnych terapii.

Specjalny Ośrodek Szkolno -Wychowawczy daje możliwość kontynuowania nauki dzieciom, które ukończyły szkołę podstawową w Branżowej Szkole I Stopnia. Uczniowie kształcą się w zawodach: kucharz oraz monter zabudowy i robót wykończeniowych w budownictwie. Jest to jedyna tego typu szkoła w Powiecie Ostrowieckim i jedna z niewielu w województwie, dająca możliwości uzyskania wykształcenia i dyplomu zawodowego uczniom posiadającym specjalne potrzeby edukacyjne. Kształcenie zawodowe odbywa się na bardzo wysokim poziomie, o czym świadczy prawie 100% zdawalność egzaminów zawodowych. Absolwenci są cenieni na lokalnym, ogólnopolskim oraz zagranicznym rynku pracy, gdzie szybko po ukończeniu szkoły znajdują zatrudnienie, o czym świadczą informacje od absolwentów.

Szkoła Przysposabiająca do Pracy to oferta edukacyjna skierowana do uczniów z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, którzy ukończyli szkołę podstawową. Jej głównym celem jest przygotowanie młodzieży do możliwie jak najbardziej samodzielnego funkcjonowania w życiu dorosłym – w środowisku domowym, społecznym i zawodowym na miarę swoich możliwości.

Każde dziecko ma szansę rozkwitnąć

Specjalny Ośrodek Szkolno -Wychowawczy to wyjątkowe miejsce dla każdego ucznia posiadającego orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, wydane przez Poradnię Psychologiczno –Pedagogiczną, potrzebującego indywidualnego podejścia i wsparcia terapeutycznego, dzięki czemu małymi krokami osiąga się tu wielkie sukcesy. Dzieci i młodzież, niezależnie od swoich ograniczeń, znajdują tu szansę na rozwój i edukację, jak również rozwijanie swoich pasji.

W Ośrodku nauka łączy się z terapią, a każdy sukces – nawet najmniejszy – jest zauważany i celebrowany.

-Ośrodek jest placówką,  w której pracuje zespół specjalistów tworzących tzw. team i ustalających wspólny jednolity plan, program oddziaływań mających na celu poprawę funkcjonowania dziecka –mówi dyrektor K. Krzyżanowska. W Ośrodku pracują nauczyciele, którzy przeszli przez bardzo długą drogę, aby uzyskać kwalifikacje do pracy z tak wyjątkową grupą dzieci. Są ekspertami, jeśli chodzi o wypracowane metody nauczania i wychowania, posiadają też określone cechy osobowościowe, aby podołać tej specyficznej pracy z dziećmi z deficytami. Dodatkowo w oddziałach dla dzieci z autyzmem i zespołem Aspergera zatrudniane są pomoce nauczyciela, które wspierają pracę nauczyciela oraz zapewniają dodatkową opiekę. Dzieci z okolicznych gmin codziennie dowożone są busami do Ośrodka, rodzice nie ponoszą żadnych kosztów związanych z dojazdem dziecka do szkoły. 

Nauczyciele pracujący w Ośrodku jednogłośnie mówią, że najważniejsza w pracy z dzieckiem jest terapia, a dopiero potem edukacja. Uczniowie realizują podstawę programową nauczania ogólnego, ale dla każdego opracowywany jest Indywidualny Program Edukacyjno-Terapeutyczny. Zawiera on szczegółowe cele i sposoby ich osiągnięcia. Niewątpliwą zaletą szkoły jest możliwość stosowania na terenie placówki różnorodnych metod terapeutycznych w pracy z dzieckiem.

Lekcje odbywają się w małych zespołach klasowych, przy dużym wsparciu zajęć rewalidacyjnych, specjalistycznych, ukierunkowanych na dominujące u danego ucznia niepełnosprawności. W szkole wykorzystujemy najnowsze technologie edukacyjne i metody, które sprawiają, że nauka jest nie tylko efektywna, ale i przyjemna. Prowadzone są terapie z zakresu korekcji wad mowy, integracji sensorycznej, terapii autyzmu, korekcji wad postaw, treningu umiejętności społecznych, orientacji przestrzennej oraz poruszania się, usprawniania technik szkolnych. Uczniowie mają do dyspozycji m.in. salę integracji sensorycznej, salę doświadczania świata, świetlicę, bibliotekę, gabinety logopedyczne.

-Stawiamy na edukację w pełnym tego słowa znaczeniu –mówi pani dyrektor. Kształcimy dzieci i młodzież z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, umiarkowanym, niepełnosprawnościami sprzężonymi, w tym z autyzmem, zespołem Aspergera, niewidomych i słabowidzących, niesłyszących i słabo słyszących, z niepełnosprawnością ruchową w tym z afazją. Ta, naprawdę wyjątkowa szkoła, jest w stanie zapewnić uczniom niepełnosprawnym odpowiednią atmosferę sprzyjającą uczeniu się, nauczyciele starają się trafić do każdego ucznia i znaleźć w nim to, w czym jest on najlepszy. Taka kompleksowa opieka pozwala na maksymalne wykorzystanie potencjału dzieci oraz przygotowanie ich do samodzielnego życia w społeczeństwie – w miarę ich możliwości. Dodatkowym atutem jest ścisła współpraca z rodzicami i opiekunami, którzy są włączani w proces edukacyjno-terapeutyczny.

Od ponad 10 lat prowadzone są zajęcia w ramach wczesnego wspomagania rozwoju dziecka (WWRD). Są to wielospecjalistyczne, kompleksowe i intensywne działania mające na celu stymulowanie funkcji odpowiedzialnych za rozwój psychomotoryczny i komunikację małego dziecka niepełnosprawnego lub zagrożonego niepełnosprawnością. Działania te podejmuje się od chwili wykrycia niepełnosprawności do czasu podjęcia przez dziecko nauki w szkole. Prowadzimy terapię oligofrenopedagogiczną, logopedyczną, neurologopedyczną, surdopedagogiczną, surdologopedyczną, tyflopedagogiczną, metodą integracji sensorycznej, psychologiczną, terapię autyzmu, terapię pedagogiczną, terapię ręki, trening umiejętności społecznych oraz fizjoterapię. Pomoc i wsparcie udzielane są też rodzicom i rodzinie w nabywaniu przez nich umiejętności postępowania z dzieckiem w zakresie określonym przez indywidualny program wczesnego wspomagania. Zajęcia te odbywają się popołudniami, są bezpłatne i prowadzone indywidualnie przez specjalistów. Dodatkowo od 2022 roku nasz ośrodek realizuje Rządowy Program ,,Za życiem” i uzyskał status Wiodącego Ośrodka Koordynacyjno – Rehabilitacyjno – Opiekuńczego w powiecie ostrowieckim. W ramach programu „Za życiem” zapewnia kompleksowe wsparcie dla rodzin wychowujących dzieci z niepełnosprawnościami. Program pomaga zapewnić dziecku ciągłość terapii oraz wspiera rodziców w codziennych wyzwaniach. vTe zajęcia również są bezpłatne i prowadzone indywidualnie przez specjalistów.

Kadra z powołaniem

Nie byłoby sukcesu bez ludzi, którzy każdego dnia wkładają w swoją pracę serce.

-Nasza Kadra pedagogiczna to zespół wysoko wykwalifikowanych specjalistów z ogromnym doświadczeniem, ale przede wszystkim – z empatią i misją –mówi K. Krzyżanowska. Tutaj nikt nie jest anonimowy. Każde dziecko ma swoje miejsce, swoją przestrzeń i ludzi, którzy je wspierają, którzy wierzą w jego możliwości. Wspólnie tworzą oni atmosferę, w której każdy uczeń może poczuć się bezpiecznie, rozwinąć swoje talenty i przygotować się do samodzielnego życia. Nasi wychowankowie odnoszą znaczące sukcesy w wielu dziedzinach, regularnie uczestniczą w konkursach, przeglądach artystycznych, zawodach sportowych wojewódzkich i ogólnopolskich, wycieczkach, rajdach, warsztatach, projektach ogólnopolskich. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że w lutym bieżącego roku nasz uczeń został powołany do reprezentacji Polski w piłce nożnej ŚSKF ,,Sprawni Razem”. To już trzeci reprezentant naszego kraju w historii naszego ośrodka.

Placówka współpracuje z lokalnymi instytucjami i organizacjami pozarządowymi, by jeszcze lepiej przygotować wychowanków do dorosłego życia.

Dajemy dzieciom to, czego naprawdę potrzebują

-W świecie, gdzie liczy się wynik i tempo, Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy przypomina o tym, co najważniejsze – o człowieku –podsumowuje pani dyrektor. Daje szansę tym, którzy często w innych miejscach spotykają się z niezrozumieniem lub odrzuceniem. To nie tylko szkoła – to społeczność, która buduje przyszłość swoich wychowanków z wiarą, cierpliwością i ogromnym sercem. To placówka, która daje szansę na rozwój mimo przeciwności i otwiera drzwi do lepszej przyszłości.Dla rodziców to gwarancja, że ich dzieci trafią w dobre ręce. Dla uczniów – to drugi dom.

Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Ostrowcu Świętokrzyskim to miejsce, które zmienia losy. Warto je poznać, odwiedzić i wspierać – bo każde dziecko zasługuje na szansę. Jeśli Twoje dziecko potrzebuje wsparcia w nauce, rozwoju emocjonalnym i społecznym – nie jesteś sam. Zapraszamy do kontaktu i odwiedzenia naszej placówki. Razem możemy więcej!

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Turystyka wspólną inwestycją w przyszłość

Możecie sobie pogadać, to Was nic nie kosztuje. Najpierw jako pierwsze pytanie powinniście sobie zadać: Czy w państwie tuskowym co kolwiek może się rozwijać? Zacznijcie od klubów swingersów, jachtów, ekspresòw do kawy, solariów w pizzeriach, czy wspierania bardziej natchnionych treści np śpieawnia z balkonów. Potem zatrudnijcie lewackich artystów, najlepiej takich którzy czują sie jakby ktoś na nich *%#)!& Bo podobno taka moda zapanowała wśród artystek wyjeżdzajacych na saksy do Dubaju. Po co nasze gwiazdy estrady mają płacić za wyjazd i tułać się po świecie gdzie nikt ich nie zna i znać nie chce, karpetrajdery mogą przyjeżdzać tutaj, zwalić nawóz na natchnione dusze lewackich artystek i przy okazji zostawić troche grosza w hotelach. A artystki po sesji zarobkowej, tym razem w zgodzie z powołaniem, będą ich zabawiać programem artystycznym do kotleta z kozy. Dla tego słusznie uważacie, że infrastruktura hotelowa jest niezbędna do tego aby ktoś tutaj w ogóle przyjechał. Jednak krajobrazy, ... to troche słaby argument bez żadnej infrasruktury trzymającej poziom zachęcajacy, nie mówiąc o wielogwiazdkowym. Jakieś krajobrazy są wszędzie. Dopiro ich wykorzystanie i podanie jak danie w drogiej restauracji może odnieść sukces Każdy chce być fajny i spostrzegawczy, przeto ktoś przecież przy kotlecie musi o czymś gadać, to krajobrazy wtedy mogą być zauważone, a może nawet docenione. Dla tego życze owocnej dyskusji, bo pogadać sobie to zawsze jakaś ulga.

Pogadaszka...

08:54, 2025-10-31

Turystyka wspólną inwestycją w przyszłość

Turystyka, czyli jak sprawnie wyjechać z tego miasteczka...

turysta

20:25, 2025-10-30

Króluj, nam Chryste!

Nam strzelać nie kazano. - Wstąpiłem na działo I spójrzałem na pole; dwieście armat grzmiało. Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi, Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi; I widziałem ich wodza: przybiegł, mieczem skinął I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął; Wylewa się spod skrzydła ściśniona piechota Długą czarną kolumną, jako lawa błota, Nasypana iskrami bagnetów. Jak sępy Czarne chorągwie na śmierć prowadzą zastępy. Przeciw nim sterczy biała, wąska, zaostrzona, Jak głaz bodzący morze, reduta Ordona. Sześć tylko miała armat; wciąż dymią i świecą; I nie tyle prędkich słów gniewne usta miecą, Nie tyle przejdzie uczuć przez duszę w rozpaczy, Ile z tych dział leciało bomb, kul i kartaczy. Patrz, tam granat w sam środek kolumny się nurza, Jak w fale bryła lawy, pułk dymem zachmurza; Pęka śród dymu granat, szyk pod niebo leci I ogromna łysina śród kolumny świeci. Tam kula, lecąc, z dala grozi, szumi, wyje. Ryczy jak byk przed bitwą, miota się, grunt ryje; - Już dopadła; jak boa śród kolumn się zwija, Pali piersią, rwie zębem, oddechem zabija. Najstraszniejszej nie widać, lecz słychać po dźwięku, Po waleniu się trupów, po ranionych jęku: Gdy kolumnę od końca do końca przewierci, Jak gdyby środkiem wojska przeszedł anioł śmierci. Gdzież jest król, co na rzezie tłumy te wyprawia? Czy dzieli ich odwagę, czy pierś sam nadstawia? Nie, on siedzi o pięćset mil na swej stolicy, Król wielki, samowładnik świata połowicy; Zmarszczył brwi, - i tysiące kibitek wnet leci; Podpisał, - tysiąc matek opłakuje dzieci; Skinął, - padają knuty od Niemna do Chiwy. Mocarzu, jak Bóg silny, jak szatan złośliwy, Gdy Turków za Bałkanem twoje straszą spiże, Gdy poselstwo paryskie twoje stopy liże, - Warszawa jedna twojej mocy się urąga, Podnosi na cię rękę i koronę ściąga, Koronę Kazimierzów, Chrobrych z twojej głowy, Boś ją ukradł i skrwawił, synu Wasilowy! Car dziwi się - ze strachu. drzą Petersburczany, Car gniewa się - ze strachu mrą jego dworzany; Ale sypią się wojska, których Bóg i wiara Jest Car. - Car gniewny: umrzem, rozweselim Cara. Posłany wódz kaukaski z siłami pół-świata, Wierny, czynny i sprawny - jak knut w ręku kata. Ura! ura! Patrz, blisko reduty, już w rowy Walą się, na faszynę kładąc swe tułowy; Już czernią się na białych palisadach wałów. Jeszcze reduta w środku, jasna od wystrzałów, Czerwieni się nad czernią: jak w środek mrowiaka Wrzucony motyl błyska, - mrowie go naciska, - Zgasł - tak zgasła reduta. Czyż ostatnie działo Strącone z łoża w piasku paszczę zagrzebało? Czy zapał krwią ostatni bombardyjer zalał? Zgasnął ogień. - Już Moskal rogatki wywalał. Gdzież ręczna broń? - Ach, dzisiaj pracowała więcej Niż na wszystkich przeglądach za władzy książęcej; Zgadłem, dlaczego milczy, - bo nieraz widziałem Garstkę naszych walczącą z Moskali nawałem. Gdy godzinę wołano dwa słowa: pal, nabij; Gdy oddechy dym tłumi, trud ramiona słabi; A wciąż grzmi rozkaz wodzów, wre żołnierza czynność; Na koniec bez rozkazu pełnią swą powinność, Na koniec bez rozwagi, bez czucia, pamięci, Żołnierz jako młyn palny nabija - grzmi - kręci Broń od oka do nogi, od nogi na oko: Aż ręka w ładownicy długo i głęboko Szukała, nie znalazła - i żołnierz pobladnął, Nie znalazłszy ładunku, już bronią nie władnął; I uczuł, że go pali strzelba rozogniona; Upuścił ją i upadł; - nim dobiją, skona. Takem myślił, - a w szaniec nieprzyjaciół kupa Już łazła, jak robactwo na świeżego trupa. Pociemniało mi w oczach - a gdym łzy ocierał, Słyszałem, że coś do mnie mówił mój Jenerał. On przez lunetę wspartą na moim ramieniu Długo na szturm i szaniec poglądał w milczeniu. Na koniec rzekł; "Stracona". - Spod lunety jego Wymknęło się łez kilka, - rzekł do mnie: "Kolego, Wzrok młody od szkieł lepszy; patrzaj, tam na wale, Znasz Ordona, czy widzisz, gdzie jest?" - "Jenerale, Czy go znam? - Tam stał zawsze, to działo kierował. Nie widzę - znajdę - dojrzę! - śród dymu się schował: Lecz śród najgęstszych kłębów dymu ileż razy Widziałem rękę jego, dającą rozkazy. - Widzę go znowu, - widzę rękę - błyskawicę, Wywija, grozi wrogom, trzyma palną świécę, Biorą go - zginął - o nie, - skoczył w dół, - do lochów"! "Dobrze - rzecze Jenerał - nie odda im prochów". Tu blask - dym - chwila cicho - i huk jak stu gromów. Zaćmiło się powietrze od ziemi wylomów, Harmaty podskoczyły i jak wystrzelone Toczyły się na kołach - lonty zapalone Nie trafiły do swoich panew. I dym wionął Prosto ku nam; i w gęstej chmurze nas ochłonął. I nie było nic widać prócz granatów blasku, I powoli dym rzedniał, opadał deszcz piasku. Spojrzałem na redutę; - wały, palisady, Działa i naszych garstka, i wrogów gromady; Wszystko jako sen znikło. - Tylko czarna bryła Ziemi niekształtnej leży - rozjemcza mogiła. Tam i ci, co bronili, -i ci, co się wdarli, Pierwszy raz pokój szczery i wieczny zawarli. Choćby cesarz Moskalom kazał wstać, już dusza Moskiewska. tam raz pierwszy, cesarza nie słusza. Tam zagrzebane tylu set ciała, imiona: Dusze gdzie? nie wiem; lecz wiem, gdzie dusza Ordona. On będzie Patron szańców! - Bo dzieło zniszczenia W dobrej sprawie jest święte, Jak dzieło tworzenia; Bóg wyrzekł słowo stań się, Bóg i zgiń wyrzecze. Kiedy od ludzi wiara i wolność uciecze, Kiedy ziemię despotyzm i duma szalona Obleją, jak Moskale redutę Ordona - Karząc plemię zwyciężców zbrodniami zatrute, Bóg wysadzi tę ziemię, jak on swą redutę.

7

08:35, 2025-10-29

Króluj, nam Chryste!

Nam strzelać nie kazano. - Wstąpiłem na działo I spójrzałem na pole; dwieście armat grzmiało. Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi, Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi; I widziałem ich wodza: przybiegł, mieczem skinął I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął; Wylewa się spod skrzydła ściśniona piechota Długą czarną kolumną, jako lawa błota, Nasypana iskrami bagnetów. Jak sępy Czarne chorągwie na śmierć prowadzą zastępy. Przeciw nim sterczy biała, wąska, zaostrzona, Jak głaz bodzący morze, reduta Ordona. Sześć tylko miała armat; wciąż dymią i świecą; I nie tyle prędkich słów gniewne usta miecą, Nie tyle przejdzie uczuć przez duszę w rozpaczy, Ile z tych dział leciało bomb, kul i kartaczy. Patrz, tam granat w sam środek kolumny się nurza, Jak w fale bryła lawy, pułk dymem zachmurza; Pęka śród dymu granat, szyk pod niebo leci I ogromna łysina śród kolumny świeci. Tam kula, lecąc, z dala grozi, szumi, wyje. Ryczy jak byk przed bitwą, miota się, grunt ryje; - Już dopadła; jak boa śród kolumn się zwija, Pali piersią, rwie zębem,

Wiertarko-wkrętarka

08:35, 2025-10-29

0%