Nie wszyscy rodzą się biznesmenami. Wielu dochodzi do tego stopniowo, czasem zupełnie przez przypadek. Grzegorz Pietrzykowski należy do tej grupy przedsiębiorców, którzy zdobyli wykształcenie i mogli uprawiać zawód prawnika lub bankowca, ale zostali przedsiębiorcami. Przeważyły rodzinne tradycje, a może życie tak mu się ułożyło?
Grzegorz Pietrzykowski urodził się w 1963 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej Nr 6 uczył się w technikum samochodowym przy ulicy Mickiewicza. Studiował prawo na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. W czasie studiów działał w Głównej Komisji Rewizyjnej Zrzeszeniu Studentów Polskich. Po studiach nie rozpoczął aplikacji sędziowskiej, lecz studiował na Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Były to studia podyplomowe na kierunku bankowości.
-Po powrocie do kraju prowadziłem przez około trzech lat własną działalność gospodarczą –mówi. Była to firma handlowa, która zajmowała się sprzedażą produktów spożywczych. Pamiętam, że był to czas, kiedy narodził się pomysł powołania do życia Zakładu Produkcyjno –Handlowego „ADAX”. Mój tata, Kazimierz Pietrzykowski, był ojcem założycielem tej firmy.
Jak powstał „ADAX”
Ojciec Grzegorza, Kazimierz Pietrzykowski urodził się w 1939 roku w Piaskach Brzustowskich. W wieku 17 lat rozpoczął pracę w hucie. W tym czasie ukończył technikum mechaniczne, a następnie prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 1971 roku rozpoczął tworzenie Zakładu Szkoleniowo –Produkcyjnego potocznie zwanego „Parasolkami”. Zakład dla osób z niepełnosprawnościami (głuchych, niemych) powstał na terenie byłej jednostki wojskowej, której żołnierze brali udział w budowie Nowego Zakładu. Produkowano tam parasolki, kosze transportowe oraz odzież roboczą.
-Odchodząc z „Parasolek” mój tata, dyrektor i założyciel zakładu, postanowił znaleźć nowy sposób na życie –mówi Grzegorz Pietrzykowski. Z moją oraz brata Andrzeja pomocą stworzył od podstaw nowy zakład produkcyjny. Firma rodzinna, która rozpoczęła działalność w 1991 roku pod nazwą Zakład Produkcyjno –Handlowy „ADAX”, funkcjonuje przez cały czas nieprzerwanie.
Synowie Kazimierza - Andrzej i Grzegorz aktywnie pomagali ojcu przy tworzeniu nowego podmiotu gospodarczego.
-Tata miał już swoje lata, a my z bratem lepiej orientowaliśmy się w gąszczu przepisów –wyjaśnia Grzegorz.
Zakład Produkcyjno – Handlowy „ADAX” w Ostrowcu Świętokrzyskim wystartował w budynku Urzędu Celnego przy ulicy Kilińskiego w Ostrowcu Świętokrzyskim.
-Po pewnym czasie odkupiliśmy budynek po Wydziale Remontowo –Budowlanym od Huty Ostrowiec przy ulicy Przemysłowej –mówi Grzegorz Pietrzykowski. W nowym obiekcie umieściliśmy szwalnię i punkt sprzedaży odzieży roboczej wrazz pełną obsługą w zakresie BHP. Od 1992 roku posiadamy status Zakładu Pracy Chronionej.
Na przestrzeni lat zakład systematycznie zwiększał zatrudnienie. W swojej produkcji posiada kilkadziesiąt wzorów ubrań. Są to ubrania robocze i ochronne, specjalistyczne. Produkuje kilkanaście rodzajów ubrań i rękawic.
-Obecnie w ramach rozwoju dysponujemy maszynami vendingowymi –mówi Grzegorz Pietrzykowski. Automaty vendingowe TERMEX Systems pozwalają na pełną automatyzację wydawania różnego rodzaju produktów używanych w fabrykach - rękawic ochronnych, masek, odzieży roboczej, narzędzi i wielu innych artykułów o różnych gabarytach. Dodatkowo umożliwiają one pełną kontrolę nad dystrybucją, co przekłada się na znaczące ograniczenie kosztów zużycia produktów i efektywniejsze planowanie zakupów. TERMEX Systems każdego roku wprowadza na rynek nowe rozwiązania, oferujące unikatowe w swojej klasie funkcje. Szeroki wybór dostępnych urządzeń pozwala na ich precyzyjne dopasowanie do rodzaju dystrybuowanych w firmach produktów.
Grzegorz Pietrzykowski mówi, że w firmie już niedługo pojawią się automatyczne maszyny szwalnicze. Które swoją dokładnością i szybkością mocno usprawnią produkcję.
-Projektowanie oraz cała obsługa techniczna produkcji odbywa się komputerowo -mówi. Szczególny nacisk kładziony jest na jakość wykonania, używane materiały oraz terminowość i elastyczność współpracy. To wszystko w połączeniu z dużym doświadczeniem kadry pracowniczej pozwala utrzymać wysoką jakość wyrobów, przy jednoczesnym rozszerzaniu oferty asortymentowej oraz wykonywanie indywidualnych zamówień i projektowanie według życzeń klienta.
Zakład Produkcyjno – Handlowy „ADAX” szczyci się tym, że zatrudnia u siebie bardzo doświadczoną kadrę pracowniczą, mając możliwość w tym miejscu chciałbym podziękować załodze za zaangażowanie i dobrą pracę.
-O swoich pracowników dbamy –mówi. Standardem jest tak, że jak do nas ktoś przychodzi do pracy, to odchodzi dopiero na emeryturę.
Nowe maszyny nie zastąpią człowieka, lecz pozwolą na przyuczenie do zawodu nowych pracowników. W sumie zatrudnienie sięga około pięćdziesięciu osób.
Firma posiada w swojej ofercie handlowej wyroby własnej produkcji a także jest dystrybutorem wyrobów firm znanych i cenionych na rynku artykułów BHP, zarówno krajowych jak i zagranicznych (PPO Strzelce Opolskie, 3M, UVEX, PELTOR, DELTA PLUS, ANSELL).
Wśród partnerów handlowych są duże i znane firmy przemysłowe krajowe i zagraniczne branży metalowej, hutniczej, chemicznej, elektrometalowej, budowlanej, które zaufały naszej jakości i solidności.
Drugą formą działalności jest Dom Pomocy Społecznej. Pomysłodawcą tej działalności był senior rodziny, Kazimierz. Na bazie dawnego ośrodka wypoczynkowego ostrowieckiej huty powstał w Brodach Dom Pomocy Społecznej „RELAX”. Ponad 20 lat temu był to pierwszy w województwie świętokrzyskim dom pomocy społecznej prowadzony przez osobę prywatną.
-Jest to dom pomocy społecznej stałego pobytu przeznaczony dla osób w podeszłym wieku z miejscami dla osób z niepełnosprawnościami fizycznymi –mówi Grzegorz Pietrzykowski. „RELAX” posiada wpis do rejestru domów pomocy społecznej wojewody świętokrzyskiego. Zapewniamy pensjonariuszom dostęp do usług medycznych oraz możliwość rehabilitacji. Stwarzamy im też możliwość realizacji ich zainteresowań i pasji. A przede wszystkim nie pozwalamy żyć w samotności bez wsparcia, codziennej opieki i towarzystwa.
W budynku znajduje się urządzony gabinet lekarski, gabinet zabiegowy, sala telewizyjna, świetlica, kaplica.
-Nasza placówka kładzie duży nacisk na aktywizację mieszkańców poprzez zapewnienie możliwości udziału w terapii zajęciowej oraz imprezach o charakterze rekreacyjnym -mówi. Dom zapewnia dostęp do kultury, rekreacji, odbywania praktyk religijnych. Corocznie są organizowane spotkania z rodzinami, wyjścia do kina, a także zabawy z okazji Andrzejek, Nowego Roku, wspólne ogniska. Tradycją stał się już rozgrywany cyklicznie, co roku, regionalny turniej domina. Miejmy nadzieję, że w tym roku żadne pandemie nie przeszkodzą w rozegraniu kolejnego
Ośrodek jest zlokalizowany na działce o powierzchni 7,5 hektara, składającej z części parkowej porośniętej lasem z dostępem do zalewu na rzece Kamiennej. Sprzyja to spędzaniu czasu na świeżym powietrzu z dala od miejskiego zgiełku. Pensjonariusze wędkują, chodzą na grzyby, mogą posiedzieć na ławeczce lub pospacerować.
Dom Pomocy Społecznej „RELAX” działa pod tym samym szyldem, co zakład produkcyjny. Jest to jakby inny oddział, całkowicie wyodrębniony.
Aktywność społeczna
Pasja do działalności społecznej, którą rozwijał w okresie studiów prawniczych w Lublinie, pozostała z nim na zawsze. Po powrocie do Ostrowca Świętokrzyskiego działał w licznych stowarzyszeniach, m.in. wspólnie ze Stanisławem Wodyńskim oraz Markiem Nowakiem w Stowarzyszeniu Wspierania Innowacyjnej Przedsiębiorczości.
-Byłem obok Roberta Minkiny jednym z założycieli oraz sekretarzem Stowarzyszenia „Samorządność i Przedsiębiorczość” -mówi. Przez blisko piętnaście lat prowadziliśmy aktywną działalność na rzecz rozwoju biznesu w naszym mieście Ostrowcu Świętokrzyskim. Nasi przedstawiciele uczestniczyli w wyborach do samorządu gminnego, powiatowego i wojewódzkiego. Wielu reprezentowało przedsiębiorców jako radni miejscy i powiatowi na różnych forach.
Grzegorz Pietrzykowski jest także członkiem Cechu Rzemieślników i Przedsiębiorców w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Za swą działalność dla społeczności lokalnej otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi, nadany przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego, a wręczony przez Prezydenta Andrzeja Dudę.
Dżudoka z medalami
Grzegorz Pietrzykowski od lat pomaga w przygotowywaniu i realizacji imprez szachowych. W 2003 roku na IX festiwalu szachowym otrzymał za to nagrodę.
-Mogę z dumą o sobie powiedzieć, że sport był mi bliski od dziecka –mówi. Zaczynałem w KSZO od biegów, ale po pewnym czasie poświęciłem się dżudo. Waldemar Borowiecki założył sekcję dżudo w KSZO, Był on moim mistrzem, od którego uczyłem się podstaw tej sztuki walki.
-W czasie nauki w samochodówce zdobyłem drużynowe mistrzostwo Polski w sportach obronnych.
Dżudo pozostało z nim nawet na studiach. Trenował w klubie akademickim, ale wspólnie z wojskową :Lublinianką. Reprezentował swój klub na licznych zawodach.
-Moim najbardziej prestiżowym sukcesem było zdobycie brązowego medalu na mistrzostwach Polski w dżudo –mówi.
Wraz z wiekiem nastąpił u niego rozbrat ze sportem. Za to jego syn Jakub zaczął trenować szachy. Nie była to tylko chwilowa przygoda, lecz zamiłowanie połączone z sukcesami sportowymi i nadal pozostają jego pasją.
Świat bez tajemnic
Grzegorz Pietrzykowski jest żonaty. Żona Jolanta jest nieocenioną partnerką od 36 lat, a właściwie to od 45 – to dobry wynik. Ma dwoje dzieci – Jakuba i Katarzynę. Syn pracuje w Ostrowcu Świętokrzyskim, a córka jest lekarzem ginekologiem w Warszawie. Doczekał się wnucząt. Dumny jest z Antoniny oraz wnuczków – Aleksandra, Nikodema. Dba o firmę, ale jest także ciekawy świata.
-Nie siedzę w domu i nie tylko żyję pracą zawodową –mówi. Moją pasją są także podróże po świecie. Poznanie człowieka wychowanego w innej kulturze, bliżej natury, oglądać i smakować to co dla nas jest inne i egzotyczne.
Z czasem sport zamieniłem na hobby, którym stało się nurkowanie. Grzegorz Pietrzykowski wspólnie z bratem Andrzejem zaczęli nurkować. Obaj bracia Grzegorz i Andrzej uprawiają tą dyscyplinę. Są dla siebie partnerami. A to właśnie od partnera zależy bezpieczeństwo a czasem nawet życie tego drugiego. Takie zasady towarzyszą nie tylko pod wodą, ale także na lądzie więc warto mieć takiego partnera i dobrze mieć takiego brata.
Są przeciw „białym taksówkom”
Rozwiązaniem może być ograniczona ilość licencji Taxi. Kontrola skarbowa "partnerów flotowych" też pomoże - podatek od wynajmowanych samochodów. Kiedy przyjedzie, czy przyjedzie, ile zapłacisz nie możesz być pewien nigdy.
UberowiecLbn
15:52, 2025-06-06
Są przeciw „białym taksówkom”
W 2019r krzyczeliście że Lex Uber was nie dotyczy !!! 🤣🤣
Driver
11:55, 2025-06-06
Ruiny zamku w Ćmielowie stają się perłą regionu
Hej ZATROSKANY. Urzekła mnie twoja walka z PISem. Nawet tutaj........ 🤣🤣🤣Ale już podobno zaczęli to leczyć powoli.... Chorobę 8 gwiazdek.....
PUSTY DZBAN
09:49, 2025-06-06
Ruiny zamku w Ćmielowie stają się perłą regionu
Świetnie! Gratulacje dla małżeństwa inwestorów, którzy zakochali się w naszym regionie, wszak pochodzą z Gdańska. Szkoda, że nikogo ze świętokrzyskiego odbudowa zamku nie interesowała. No tak, w tym województwie wolą pis. Wielka szkoda.
zatroskany
05:31, 2025-06-06
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz