Myślano o drugim rynku, parkingu wielopoziomowym, a będą nowe bloki mieszkalne za 60 mln zł? Co w miejsce po starej bazie MZK?  

Od kilku lat dyskutowaliśmy o tym, co powstanie w miejscu po bazie autobusowej na osiedlu Pułanki. Mnożyły się pomysły i spekulacje. Mieszkańcy żartobliwie mówili o kolejnej „Biedronce” lub innym markecie. Architekci wskazywali, że z jednej strony to idealne miejsce na urządzenie w tym miejscu funkcjonalnego i użytecznego centrum na wzór rynku, a z drugiej strony, że niezwykle pożyteczną byłaby budowa parkingu wielopoziomowego, który rozwiązałby problemy kierowców z osiedli Pułanek i Słonecznego.  Okazuje się jednak, że w założeniach do nowego programu rewitalizacji, który jest już konsultowany z mieszkańcami miasta, jest realizacja mieszkalnictwa wielorodzinnego z oczekiwanymi mieszkaniami na wynajem. Gmina wybuduje więc nowe bloki, ale po kolei…

Aby myśleć o tym, co można w tym miejscu urządzić, wybudować lub zagospodarować trzeba wiedzieć, że teren po byłej bazie MZK lokuje się na powierzchni 2.4279 m2. Działka przy Alei Jana Pawła II zabudowana jest siedmioma niemieszkalnymi budynkami parterowymi. Są to budynki biurowe, magazynowe, garażowe oraz warsztatowe. Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że działka położona jest w bardzo atrakcyjnej lokalizacji z punktu widzenia zabudowy wielorodzinnej i została wykazana w Programie rozwoju mieszkalnictwa jako projekt kluczowy do realizacji mieszkalnictwa wielorodzinnego.

Według założeń, w I etapie ogłoszony zostanie konkurs architektoniczno-urbanistyczny na opracowanie koncepcji architektonicznej wraz z zagospodarowaniem terenu dla inwestycji dotyczącej m.in. zabudowy wielorodzinnej lub przygotowana zostanie wielowariantowa koncepcja zagospodarowania terenu. W II etapie planuje się przygotowanie kompletnej dokumentacji projektowej, a w III etapie rozpoczęcie prac budowlanych.

Nowe osiedle będzie miejscem polifunkcyjnym, planuje się poza funkcją mieszkaniową funkcje usługowe, handlowe oraz rekreacyjno-wypoczynkowe. Budynki będą działać w oparciu o innowacyjne systemy grzewczo – chłodzące i odnawialne źródła energii oraz wprowadzenie naturalnej retencji wód opadowych i terenów zielonych.

Osiedle będzie ograniczało postępowanie zjawiska suburbanizacji (faza rozwoju miasta, polegająca na wyludnianiu się centrum i rozwoju strefy podmiejskiej = przypis red.), a to dzięki zwiększeniu atrakcyjności oferty mieszkaniowej w centrum. Program rewitalizacji zakłada ograniczanie zjawiska depopulacji tej części miasta, ożywienie gospodarcze i społeczne osiedla Pułanki, a także poprawę bezpieczeństwa w tej części Ostrowca Świętokrzyskiego.

Partnerem gminy w budowie bloków będzie Ostrowieckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego Sp. z o.o. Przybliżony termin realizacji, to lata 2024-2030, a jej szacunkowy koszt sięgnie 60 mln zł.

Twórcy programu rewitalizacji wskazują jednak na to, że jednym z problemów obszaru rewitalizacji jest proces wyludniania się i starzenia społeczeństwa powiązany z niewystarczającą dostępnością atrakcyjnej zabudowy wielorodzinnej. Pułanki są jednym z kilku wielkopłytowych osiedli mieszkaniowych naszego miasta. Zamieszkuje go 5067 osób, co stanowi 27,43% całego obszaru rewitalizacji i ponad 8% ludności całego miasta. Obszar ten odznacza się natężonym procesem starzenia się mieszkańców i nic dziwnego, że należy do jednych z najstarszych osiedli w Ostrowcu Świętokrzyskim. Odsetek mieszkańców w wieku powyżej 60 roku życia wynosi aż 39% i jest to aż o 6 punktów procentowych więcej niż średnio w Ostrowcu Świętokrzyskim. Osiedle Pułanki na przestrzeni lat podlega także intensywniejszemu niż w całym mieście procesowi kurczenia się liczby mieszkańców. W latach 2016 – 2022 liczba mieszkańców spadła o 12%.

My mamy nadzieję, że wraz z nowymi blokami i rozwijającymi się funkcjami rekreacyjnymi i wypoczynkowymi w osiedlu będą też organizowane jakieś wydarzenia i przedsięwzięcia integrujące mieszkańców, wzmacniające ich lokalną aktywność, a w ślad za tym przedstawiona im zostanie szersza oferta kulturalno-rozrywkowa skierowana do mieszkańców w różnym wieku, a w nowych obiektach znajdzie się przestrzeń na realizację własnych przedsięwzięć lokalnych, czy też zwykłych sąsiedzkich spotkań. Bo nasze miasto tych więzi społecznych i powrotu do „ostrowieckości” oczekuje.