Katarzyna Górnisiewicz złotą medalistką Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży! (zdjęcia)

Kasia Górnisiewicz, na co dzień uczennica LO nr I im. Stanisława Staszica, była naszą bohaterką rozgrywanej w Wałbrzychu Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Boksie. Zawody te były jednocześnie Mistrzostwami Polski Kadetek i Kadetów w Boksie. Mogliśmy się raz jeszcze przekonać, jak wspaniale rozwija się talent naszej zawodniczki.

Już w pierwszej walce Kasia pokazała, że jest w dobrej formie. W pierwszej rundzie pokonała Oliwię Obolewicz z Niedźwiedzia Kętrzyn. Pięściarka KSZO zasypała rywalkę w iście imponującym tempie gradem celnych ciosów i po dwóch liczeniach sędzia ringowy przerwał walkę.

W walce półfinałowej dysponująca słabszymi warunkami fizycznymi, znacznie niższa rywalka za wszelką cenę starała się narzucić Kasi walkę w półdystansie. Podopieczna Piotra Wańdocha i Damiana Faleckiego regularnie jednak stopowała przeciwniczkę ciosami prostymi i odniosła przekonujące, jednogłośne zwycięstwo.

W niedzielę oglądaliśmy finałową walkę Kasi Górnisiewicz w kategorii do 46 kg. Zmierzyła się w niej z Wiktorią Jarugą z Paco Lublin. Obie zawodniczki z rywalizacji regionalnej znały się, jak przysłowiowe łyse koniec, ale to Kasia w Wałbrzychu zademonstrowała wszechstronność pięściarską i zasłużenie uznana została zwyciężczynią stosunkiem głosów 4:1. Mamy więc mistrzynią Polski kadetek!

Medali sprzed roku w grupie młodziczek nie obroniły Nikola Skowron i Maja Korzeniecka. Miały sporego pecha w losowaniu, bo trafiły na medalistki Mistrzostw Świata i Europy. Mimo, iż stoczyły walki na miarę swoich obecnych możliwości, to zeszły z ringu pokonane. Przegrała także Oliwia Buszkiewicz w walce z wicemistrzynią Polski, Nicole Kalembą.

Do strefy medalowej nie przebili się także nasi kadeci. Bliski tego był Oskar Kapusta, który wygrał pierwszą walkę, ale w drugiej musiał uznać wyższość miejscowemu zawodnikowi, występującemu w roli gospodarza zawodów. Jakub Górnisiewicz stoczył wyrównaną walkę z dwukrotnym Mistrzem Polski Janem Januszewskim ze Skorpiona  Szczecin, ale i on został uznany za pokonanego, podobnie jak Jakub Migdał.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *