Pewna wygrana szczypiornistów KSZO, ale dwóch równorzędnych siódemek to my nie mamy…
I liga piłki ręcznej mężczyzn. Grupa D. *KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – KS Viret CMC Zawiercie 32:27 (19:10).
KSZO: Piątkowski, Kijewski – Chmielewski 4, Falasa 5, Tkaczyk 4, Jeżyna 5, Kogutowicz 4, Jędrzejewski, Grabowski 2, Dwojak 2, Włoskiewicz 2, Wojkowski 4 oraz Cukierski, Kowalczyk, Jagiełło, Granat. Trener: Tomasz Radowiecki. Asystent: Jacek Wziątek.
Kary: 4 min. Karne: 3/2.
Czerwona kartka: Adrian Wojkowski (57.faul)
Viret: Jarosz, Teterycz – I.Zagała 2, Romian 4, R.Zagała 1, Bugaj 1, Kurzawa 3, Kapral 5, Wójcik 1, Jałowiecki 4, Makaruk 2, Danysz 4 oraz Matysek, Bednarz, Szeląg, Cegłowski. Trener: Mariusz Szczygieł.
Kary: 4 min. Karne: 5/5.
Sędziowali: Jakub Pach (Kraków) i Piotr Węgrzyn (Bochnia). Mecz bez udziału kibiców.
Piłkarze ręczni KSZO w I połowie zagrali bardzo dobrze w obronie, z którą przyjezdni, mimo iż prezentowali szybko rozgrywane akcje, nijak nie potrafili sobie poradzić. Na dodatek bardzo dobrze bronił Michał Piątkowski. W ataku, prowadzonym przez Bartosza Kogutowicza i Grzegorza Tkaczyka, nasz zespół prezentował urozmaiconą, momentami niezwykle widowiskową i co najważniejsze niezwykle skuteczną grę, zdobywając bramki zarówno po rzutach z dystansu, jak i z koła i ze skrzydła. Po kwadransie gry było już 12:5 dla pomarańczowo-czarnych. Na przerwę podopieczni trenera Tomasza Radowieckiego schodzili z przewagą aż dziewięciu bramek…
Po zmianie stron, Viret dość szybko, bo już w 35 min., zmniejszył straty do pięciu bramek, ale tylko na chwilę, gdyż nasz zespół nie zwalniał. w 40 min. było 24:17, a w 50 min. aż 30:19. Goście próbowali nawet indywidualnym kryciem wyłączyć z gry Grzegorza Tkaczyka. Nasza drużyna zagrała ostatnie dziesięć minut spotkania w kompletnie innym składzie i poza Kacprem Granatem na parkiecie pojawili się na zmianach wszyscy nasi gracze z kadry meczowej. Oczywiście, pozwoliło to ekipie z Zawiercia znacznie zmniejszyć rozmiary porażki. Dość wspomnieć, że II połowę wygrali nawet 17:13. Ostrowczanie odnieśli pewne, przekonujące i zasłużone zwycięstwo, choć obserwatorzy meczu przekonali się, że KSZO nie dysponuje dwoma, równorzędnymi siódemkami…
Wygrana sobotnia umocniła naszą drużynę na 4 miejscu w tabeli. 5 grudnia KSZO wyjeżdża na mecz z MTS do Chrzanowa.
