Będzie strategia, są pieniądze z budżetu miasta, a co z finansowaniem sportu przez Celsę?
Wiceprezydent Artur Łakomiec poinformował nas, że już w styczniu 2024 roku poznamy podmiot, który z zaangażowaniem wszystkich ostrowieckich klubów, sekcji i dyscyplin zajmie się budowaniem strategii rozwoju sportu w Ostrowcu Świętokrzyskim.
-Jesteśmy także po rozmowach z przedstawicielami prywatnego biznesu – mówi wiceprezydent Artur Łakomiec. –Po raz dziewiąty z rzędu nie podnosiliśmy jako gmina podatków i liczymy na to, że zaszczytem dla właścicieli firm będzie wspieranie ostrowieckiego sportu, czy to profesjonalnego, czy to młodzieżowego.
Wiceprezydent zapewnił, że poziom dofinansowania wszystkich dyscyplin sportowych nie będzie niższy, niż w roku bieżącym. W ramach środków na realizację zadań gminy poprzez sport pula wydatków wzrosła nawet o 150 tys. zł. W trwającym obecnie konkursie na realizację zadań gminy w zakresie rozwoju sportu w 2024 roku, w okresie od 15 stycznia do 30 czerwca, zaplanowano dotację w wysokości 750 tys. zł.
-Mam nadzieję, że wzrost środków na sport pozwoli i na lepszą promocję gminy, ale także na lepszą postawę naszych zespołów w rywalizacji na szczeblu makroregionalnym i ogólnopolskim – mówi Artur Łakomiec. –Podjąłem decyzję, że środki do klubów na realizację zadań gminy poprzez sport trafią na okres od stycznia do czerwca 2024 roku. Ta decyzja to efekt rozmów z przedstawicielami zespołów ligowych, kiedy to po zakończonym sezonie w poszczególnych zespołach brakowało środków na bieżącą działalność. Takie rozwiązanie pozwoli na lepszą weryfikację i celów i działalności poszczególnych drużyn. Być może środki przeznaczone na promocję gminy poprzez sport zostaną przesunięte do puli przeznaczonej na dotacje dla klubów w ramach realizacji zadań gminy poprzez sport. W ten sposób uniknęlibyśmy opłat związanych z podatkiem VAT.
Artur Łakomiec poinformował także, że przeprowadził dwu i półgodzinną rozmowę z dyrekcją Celsy Huta Ostrowiec, w której – jak wiemy – nastąpiła zmiana właściciela. Przedsiębiorstwo znajduje się obecnie w rękach funduszu inwestycyjnego.
-Mogę przypuszczać, że fundusz ten jest przejściowym właścicielem huty – mówi Artur Łakomiec. –Najprawdopodobniej po hutę sięgnie podmiot branżowy, bo podmioty przemysłu stalowego są zainteresowane nabyciem naszej huty, choćby ze względów logistycznych i bliskość Ukrainy, a także bardzo dobrą kondycję finansową przedsiębiorstwa. Dyrekcja huty zapewniła mnie, że finansowanie sportu będzie kontynuowane na dotychczasowym poziomie, ale w tej kwestii decyzje zapadną w styczniu. Dyrekcja zapoznała się także z zainteresowaniem przyjęła nasze propozycje zwiększenia przez hutę nakładów na sport. Ostateczne decyzje zapadną jednakże nie na poziomie dyrektorskim, a właścicielskim.
