Osłabieni kadrowo piłkarze KSZO przegrywają świętokrzyskie derby w Daleszycach
III liga piłkarska. Grupa IV. *Spartakus Daleszyce ? KP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:1 (0:0).
1:0 – Bartosz Sot, 56 min.
1:1 – Michał Grunt, 60 min.
2:1 – Piotr Ostrowski, 71 min.
Spartakus: Pietras – M.Zawadzki, Bednarski (40.Kokosza), Cedro, Jeziorski – Ostrowski, Wołowiec (75.Blicharski), Krzeszowski, Ł.Zawadzki 6 (88.Kukiełka) – Sot, Brożyna (65.Maciejski). Trener: Krzysztof Trela.
KSZO: Frątczak – P.Cheba (72.Chrzanowski), Miłek, Mężyk, D.Cheba – Łokieć (57.Bełczowski), Sarwicki, Puton, Kapsa – Smuczyński (80.Rogoziński), Grunt. Trener: Marcin Wróbel.
Żółte kartki: Zawadzki, Krzeszowski, Maciejski – Miłek, Mężyk, Grunt, Chrzanowski.
Czerwona kartka: Krzeszowski (87 min. za drugą żółtą)
Sędziował: Łukasz Szczołko (Lublin).
W 22 kolejce rozgrywek w IV grupie III ligi sypnęło niespodzianką, bo Soła Oświęcim, która w Ostrowcu rozegrała przed tygodniem dobry mecz, tym razem pokonała na własnym boisku liderującą Stal Rzeszów 2:1. Potknięcie rzeszowian wykorzystali piłkarze Podhala, którzy objęli prowadzenie w tabeli.
Niestety, mimo iż ostrowieccy piłkarze zademonstrowali w Daleszycach bardziej dojrzały futbol, zeszli z boiska pokonani. Podopieczni trenera Marcina Wróbla przez większość meczu mieli więcej z gry, częściej przebywali przy piłce, ale w tej klasie rozgrywkowej nikt nie przyznaje punktów za wrażenia z przebiegu boiskowej rywalizacji. Poza tym, brakowało nam skuteczności, bo sytuacje podbramkowe w I połowie mieli zarówno Jakub Kapsa, jak i Bartosz Smuczyński, a po zmianie stron również Kamil Łokieć.
Spartakus objął prowadzenie po rzucie rożnym. Kilka minut później było już 1:1, bo Jakub Kapsa wyłożył piłkę Michałowi Gruntowi, a nasz napastnik nie spudłował. Nie mający nic do stracenia gospodarze za wszelką cenę dążyli do rozstrzygnięcia gola i udało to im się po trafieniu Ostrowskiego. Spartakus co prawda kończył mecz w dziesięciu, ale zabrakło naszej drużynie czasu, by wykorzystać tę przewagę liczebną.
Nadal sytuacja w naszej drużynie przypomina leczenie szpitalne, niż gotową na 100% kadrę do sportowej rywalizacji. W Daleszycach z powodu urazów i kontuzji nie mogli wystąpić obaj nasi stoperzy Radosław Kardas i Daniel Dybiec, a także Piotr Jedlikowski i Mateusz Madej.
Już w najbliższą środę, 10 kwietnia o godz. 17. ostrowczanie podejmują Podlasie Biała Podlaska.
No tak gwiazdy chore, trzeba na coś zrobić bo przecież przy pełnym składzie byśmy wygrywali z outsiderami po 5:0,rozwiązać piłkę nożną w Ostrowcu bo wstyd i hańba dla miasta, jak nie Jaśkowice to Daleszyce
No niestety ale trzecia liga przerasta myśl trenerska i sposob grania w piłkę nożną trenera M. Wróbla.
Sposób gry naszej drużyny jest beznadziejny .Panie -Wróbel tak jak gra Pana drużyna to się grało dwadzieścia lat temu długie piłki z pominięciem drugiej linii przypomina to bezmyślną kopaninę bez żadnej myśli przewodniej.Nawet jak mielibyśmy 5 kontuzjowanych to z taką drużyną jak Daleszyce powinniśmy wygrać jak chcemy i kiedy chcemy.
trener do wymiany i to natychmiast!!!!!!