Zamiast zysku dwadzieścia tysięcy w plecy

64-letni ostrowczanin poinformował mundurowych, że inwestując w kryptowaluty, padł ofiarą oszustów.

-Jak wynikało z jego relacji, w połowie lutego skontaktował się z nim mężczyzna podający się za pracownika firmy inwestującej w krypto waluty –mówi podkomisarz Ewelina Wrzesień, oficer prasowy KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim. Rozmówca przekazała ostrowczaninowi, że wpłacone przez niego kilka lat temu pieniądze w kwocie 50 euro wypracowały zysk w postaci ponad 10.000 euro. W trakcie prowadzonych rozmów 64-latek został poproszony o zainstalowanie specjalnych aplikacji, które miały umożliwić sprawne zarządzanie inwestycjami i zyskami. Ponadto podał on oszustom wszystkie swoje dane z dowodu osobistego i przesłał im zdjęcie. Kolejno krok po kroku oszuści instruowali go, co ma robić. 64-latek postępował zgodnie z otrzymanymi wskazówkami  i przekazał cyberoszustom kody Blik, które otrzymywał na telefon. Ostatecznie kilka dni temu  okazało się, że przestępcy zaciągnęli na jego konto kredyt i wypłacili z niego blisko 20.000 zł. 

Policjanci apelują, aby nie udostępniać nikomu swojego konta bankowego i danych do logowania. Jeśli osoba podająca się za pracownika banku żąda zweryfikowania naszych danych i danych konta lub zainstalowania jakiegokolwiek oprogramowania, rozłączmy się i zadzwońmy do biura obsługi klienta banku. Jeśli konsultant -oszust proponuje zainstalowanie oprogramowania typu AnyDesk, możemy być pewni, że to oszustwo.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *