Bobry niszczą wały, buszują na działkach

Mieszkaniec ulicy Wiejskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim, Kazimierz Bzymek bezradnie rozkłada ręce nad stanem swoich drzew owocowych.
-Jeszcze tydzień temu byłem na działce i wszystkie drzewa owocowe rosły nienaruszone – mówi. A dzisiaj nie mam już drzewek. Rzeczywiście, na działce K. Bzymka po drzewach pozostały jedynie kikuty. Drzewa zostały ścięte 30 centymetrów nad ziemią. Pozostały po nich tylko wióry. Jedno z drzewek leży rozgryzione na sąsiedniej działce.
-Zniszczenia dokonały bobry, które bytują w rzece Szewniance – mówi K. Bzymek. Teren ogródków działkowych jest ogrodzony, mimo to bobry podkopały się pod ogrodzenie. Jakby tego było mało, proszę zobaczyć, jak wygląda wał oddzielający domy od rzeki. Bobry porobiły sobie w nim jamy. Naruszyły wał. Boimy się, że przez to, jak przyjdzie większa woda, dojdzie do rozerwania wału i zalania domostw.
O tym, jakich szkód dokonały bobry, poinformowaliśmy Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie.
-Nasi pracownicy, w najbliższych dniach, sprawdzą, jak wyglądają wyrządzone przez bobry szkody -wyjaśnia rzecznik prasowy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, Daniel Kociołek. Oszacowanie skali strat pozwoli na podjęcie decyzji o sposobie przeprowadzenia napraw i zabezpieczeń. Szkody wyrządzone przez bobry na działkach prywatnych można zgłaszać do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.