Trener Rafał Wójcik: -„Niezasłużone zwycięstwo Wieczystej. Sędzia wypaczył  wynik meczu i zrobił to z premedytacją…”

III liga piłkarska. Grupa IV. *KSZO Ostrowiec  Świętokrzyski – Wieczysta Kraków 0:1 (0:0).

0:1 – Denys Faworow, 63 min. (z rzutu karnego)

KSZO: Klon – Domagała (87.Żebrowski), Mazurek I, Mężyk, Brągiel (75.Mazurek II) – Nawrot, Kołoczek (75.Lipka), Orlik, Szynka, Zimnicki (78.Lis) – Pisarek. Trener: Rafał Wójcik.

Wieczysta: Sapielak – Asmelash, Favorov, Skrobański, Pietrzak – Zivec (70.Slavchev), Góralski, Moulin (64.Danielak), Knasmüllner (70.Kiedrowicz), Łysiak – Fidziukiewicz (90.Aralica). Trener: Sławomir Peszko.

Żółte kartki: Mazurek I, Nawrot, trener Rafał Wójcik – Asmelash.

Czerwona kartka: trener Rafał Wójcik (90.krytykowanie orzeczeń sędziego).

Pierwsza połowa spotkania była w miarę wyrównana. Częściej przy piłce utrzymywali się piłkarze Wieczystej, ale nic z tego nie wynikało. Owszem, na naszą bramkę strzały oddawali Fidziukiewicz i Łysiak, ale były niecelne, albo świetnie interweniował świeżo pozyskany przez KSZO 18-letni Oskar Klon. KSZO miał swoją szansę w 25 min., kiedy Dominik Pisarek w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości nie pokusił się o celne trafienie.  Dodajmy, że ta część gry została przedłużona o 5 minut, bo nasi kibice urządzili sobie racowisko i wszyscy musieli czekać na oddymienie płyty boiska. Zapewne nie obędzie się bez kar finansowych dla klubu…

W drugiej połowie, dokładnie w 56 min., golkiper Wieczystej interweniował poza polem karnym, wpadając na Adriana Szynkę. Arbiter uznał jednak, że to nasz piłkarz faulował. Po drugiej stronie boiska znów dobrą interwencją popisał się Oskar Klon, który w 58 min. obronił groźny strzał Asmelasha.

Kulminacyjny moment spotkania nadszedł w 63 min. Strzał Knasmüllnera wybił z bramki Michał Nawrot, ale arbiter uznał, że uczynił to ręką i podyktował rzut karny. Piłkę po strzale Faworowa miał na rękawicy Klon, ale niestety wpadła do siatki i tak padł jedyny gol meczu…

  KSZO do ostatnich minut starał się wyrównać. W 69 min. po rzucie rożnym w swoim stylu główkował Damian Mężyk, ale Sapielak zdołał wybić piłkę. W 83 min. na bramkę Wieczystej niecelnie główkował także Franciszek Lipka. W doliczonym czasie gry interweniujący bramkarz zespołu gości trafił ręką i przewrócił Dominika Pisarka, ale sędzia gry nie przerwał, a wyrażającego dezaprobatę na tę decyzję trenera Wójcika ukarał czerwoną kartką…   

Zdaniem trenera Rafała Wójcika, mecz miał wyrównany przebieg, a między zespołami nie było widać różnic w potencjale organizacyjnym i finansowym. Szkoda niewykorzystanej sytuacji Dominika Pisarka, bo nasza drużyna mogła pójść za ciosem i rozstrzygnąć losy meczu. Wieczysta odniosła w Ostrowcu niezasłużone zwycięstwo. Bramkarzowi krakowskiej jedenastki należała się za interwencję poza polem karnym z faulem na Adrianie Szynce czerwona kartka. W opinii naszego szkoleniowca, który zapoznał się z zapisem wideo, sędzia wypaczył wynik meczu i zrobił to z premedytacją, a decyzja o podyktowaniu rzutu karnego za odbitą piłkę barkiem przez Michała Nawrota była kuriozalna. Stać nas było na zwycięstwo!

Trener Sławomir Peszko, który z dnia na dzień został tymczasowym trenerem Wieczystej i w swym debiucie w roli szkoleniowca wygrał mówi, że nie wie, jaka będzie jego przyszłość. 20 lat temu grał  przeciwko KSZO i tak, jak wtedy znów okazało się, że to trudny teren dla zespołów przyjezdnych. Podkreśla, że w III lidze samymi umiejętnościami nie wygrywa się meczów i że trzeba najpierw biegać i wykazywać się zaangażowaniem, by myśleć o dopisywaniu punktów. To stara się zaszczepić swym niedawnym kolegom z zespołu.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *